dreszcze i oslabienie 3 tyg po porodzie

Jak w temacie, jestem prawie 3 tyg porodzie. Dzis w nocy bylo mi strasznie zimno a po przykryciu bardzo gorąco, pocilam sie bardzo. Odkryć sie nie mogłam bo zaraz zimno. Nadal mnie to trzyma. Ogólnie mi słabo jak w przeziębieniu. Poza tym nie mam gorączki ani nic. Miala ktoras tak? Jade dzis do lekarza ale się martwię i chciałabym cos się dowiedziec juz teraz.

A karmisz piersią? To może być rzut bakteryjny. Położna w szkole rodzenia mówiła o tym. Ja to miałam ale bardzo delikatnie i tylko w nocy. Kilka dni i mi przeszło. Karmiłam cały czas. A brzuch Cię nie boli? Bo może być też stan zapalny w macicy.

Karmie piersią. A leki jakies bralas? Brzuch mnie nie boli i tam chyba wszystko ok.

Byłam u lekarza, ginekologicznie wszystko ok. Lekarz mowil ze może zapalenie piersi się rozwijać ale wątpi. Mam się zgłosić gdyby pojawiła się gorączka. Moze jakies przeziębienie mnie dopadło.

Leków nie brałam. Samo mi przeszło. Ewentualnie można brać paracetamol. Zwracaj uwagę na piersi czy nie masz zastoju. U mnie nie było bo malutki żarłok wszystko wypijał.

Zapewne to przeziebienie. Ja w trakcie karmienia wszystko lapalam ( rotawirus,angina,2 razy zapalenie gardla)

Dzięki za odpowiedzi. Właśnie tak mysle o przeziębieniu tylko dziwne ze gorączki nie mam. Wzięłam paracetamol bo lekarz polecał i rzeczywiście lepiej się czuje choc i tak nie doskonale. Moja mała też ładnie piersi opróżnia wiec zastoju nie ma.