problem z planem porodu

Cześć. czy w planie porodu jest miejsce na zaznaczenie, że nie chce by kładziono mi dziecko na brzuchu zaraz po wyjsciu z rod rodnych? Mam okropną fobie związaną z mazią i mam niekontrolowane ataki paniki. W ciazy nie moge brac leku na łagodzenie objawów, a nie chce zrzucic tego dziecka albo po gorsza zerwac sie z łóżka :( Nie mówcie mi nawet o bezwarunkowej miłości, bo to nie działa. :((

Nie wiem, jak u innych, ale u mnie mogłam sobie w d. wsadzić cały ten plan porodu. Jeśli naprawdę nie chcesz, to lepiej powiedz w danej chwili, żeby Ci nie kładli. Nikt nie będzie tam stał i sprawdzał z kartką w ręku, czego sobie życzyłaś.

Orzeczenie od psychiatry nic nie da? :( kurcze cholernie sie boje ze rzuce tym maluchem :( bez leków odzyskuje swiadomosc po zdarzeniu :(

Poloza Ci tylko na chwilę do odcięcia pepowiny.nawet nie poczujesz tej mazi. A plan porodu jest chyba tylko ot tak dla formalności nikt na to potem nie patrzy. Powodzenia :)

nie pytam co zrobią tylko JAK TEGO UNIKNAC? poczytaj co to utrata swiadomosci. mój facet dostał tak ode mnie, ze na pogotowiu wyladował :( z tym obrzydlistwem zrobie to samo. tego nie da sie nie poczuc, nie przy tak silnych atakach.:(

Jeśli planowałaś rodzić z kimś, to możesz poprosić tę osobę, żeby pilnowała, żeby Ci nie kładli bezpośrednio na brzuchu. Sama pewnie o tym zapomnisz ze zmęczenia :) Ja nie pamiętam, czy faktycznie mi kładli od razu, czy najpierw zawinęli w pieluszkę tetrową.

niech odetną w powietrzu, nie wiem ich problem. nie chce tego widziec, a tym bardziej czuc :(

o czyms tak paskudnym nie da sie zapomniec :(