Dziś dowiedziałam się że mam raka

Od jakiegoś czasugerował źle się czułam, zawroty głowy, sluz i krew z o***tu. Diagnoza rak o***tu... lekarze mówią żeby być dobrej myśli... ale ja się zalamalam, mam dziecko 9 miesieczne, za dwa miesiące biorę ślub. .. Wszystko się zawaliło...

Rak- to teraz choroba społeczna... po prostu się go leczy.... będzie dobrze - życzę zdrowia...

Rak to nie wyrok , dobrze że już wykryty jest wiec szansa na wyleczenie . Nie załamuj się dziewczyno , masz dla kogo żyć więc walcz i nie poddaj się . Uwierz że to nie koniec świata , że leczenie pomaga i trzymaj sie tej myśli mocno . Jeśli jesteś wierząca poproś Boga o wsparcie w pokonywaniu choroby i wierz z całych sił że musi się udać !! Nie ma innej opcji!!