Ojciec i dziadek despota! Nie wytrzymam nerwowo!

Byłabyś nikim gdyby nie ja! - takie słowa usłyszałam kilka dni od swojego ojca. Miałaś 18 lat, zaszłaś w ciąże i trzeba było ci pomagać, żebyś teraz mogła pracować w urzędzie. On i mama bardzo mi pomagali przy wychowaniu mojego syna ale to co się teraz dzieje to przechodzie wszelkie granicę, moja matka odeszła od ojca bo nie mogła znieść jego zdrad z prostytutkami oraz kontrolowaniu jej wydatków. Ojciec teraz daje jej miesięczne alimenty w wysokości 5 tys. zł i opłaca wszystkie rachunki mieszkaniowe, ja z już 16-letnim synem mieszkam z matką i w ogóle nie radze sobie z wychowaniem dorosłego prawie chłopaka. Wraca do domu często nad ranem. Był moment, że mieszkał z dziadkiem ale uciekł stamtąd bo wiem jaki jest mój ojciec. Nie pozwalał mu nigdzie wychodzić, kazał mu siedzieć w domu, odrabiać lekcje a jak przyłapał go na papierosie to miał taką awanturę. On zawsze był taki, do tej pory, mimo, że ma 60 lat jest dożarty. Wczoraj był u nas w domu a syn został na noc u dziewczyny, myślałam, że ten wpadnie w szał. Darł się na mnie, na moją mamę, że obie jesteśmy nieodpowiedzialne, że ja zawsze taka byłam, a teraz pozwalam, by mój własny syn zmarnował sobie życie i żądał adresu. Oczywiście nie podałam mu. Potem jak się uspokoił powiedział, że chce, by wnuk z nim zamieszkał i zażądał od nas, żebyśmy go wyrzuciły z domu bo inaczej nie będzie płacił rachunków. Wyrzuciłam go z domu, powiedziałam, mu, żeby dał nam święty spokój. Wyszedł a dzisiaj była u nas w domu opieka społeczna. Co robić w tej sytuacji?

Co do syna to ma rację. Sama puszczalska byłaś i nieodpowiedzialna, i widać taki synowi wzór dajesz. Zastanów się nad sobą.

Nie puszczałam się, tylko zostałam oszukana przez faceta, który obiecywał mi wszystko - MAŁŻEŃSTWO i to miało być dla mnie ucieczką z rodzinnego domu, od ojca, który jedyne co potrafił to kontrolować mnie i matkę a teraz nie ma kogo kontrolować a sam hipokryta chodził do agencji towarzyskich. Poza tym on tylko nie lubi przyjaciół swojego wnuka, odkąd ten skończył 12 lat.

Obiecywał małżeństwo i ty się dałaś zaplodnić bo OBIECYWAŁ MAŁŻEŃSTWO boże, na dodatek głupia jak but. Zamiast siedzieć na kafe to się weź za wychowywanie syna. Nieważne że twój ojciec jest hipokrytą, ważne że syna powinnaś trzymać krótko bo gnój się w ciebie wrodził najwidoczniej.

Chłopak jest w takim wieku, że potrzebuje męskiego wzorca. Może to dobry pomysł, by chłopak zamieszkał z dziadkiem.

Pisze facetka ktorej 16 letni syn cmi papierosy i spi u dziewczyny, ze jaj tata JEST despota, BO CHCE by ten jej 16 letni syn siedzial w domu ODRABIAL lekacje no i NIE CMIL papierosow hehehehehe!! Dowcipna baba hehehehehehe!!

Stary ma rację. Sprowadziłaś dzieciaka do domu, bez ojca to ktoś musi się nim zająć a ty nie umisz. .

Skup się na wychowaniu syna, szczególnie po swoich własnych przejściach powinnaś nie pozwolić na to, żeby spotkało go coś podobnego. Nie może być w ogóle mowy o papierosach czy nocowaniu u dziewczyny. Owszem, musi mieć czas na odpoczynek, spotkania ze znajomymi, ale przede wszystkim powinien zadbać o szkołę i Twoim zadaniem jest tego dopilnować.

Co do syna to ma racje, ale tak jest czesto znam przypadek gdzie babka ur.w wieku 17, pozniej matka i corka tez w 17 roku zycia urodzila. Takze strach o syna jest uzasadniony, nie radzisz sobie z konstruktywna krytyka.

a dlaczego nie lubi znajomych syna??? znasz przyczynę?

Przecież to prowokacja, nie ma tak głupich autorek.

Mój ojciec często wyjeżdżał w delegacje. Gdy byłam dzieckiem brał zawsze mnie ze sobą. Tak do ukończenia przeze mnie 14 lat, potem brał ze sobą wnuka ale w wieku 12 lat powiedział dziadkowi, że woli się spotykać ze znajomymi niż z nim jeździć .

Najwyraźniej twój ojciec ma obsesje!!! Z tego co wyczytałam najpierw na twoim punkcie a potem na punkcie dorosłego już prawie wnuka, którego chciałby kontrolować.! Powinnaś jasno i stanowczo powiedzieć , że nie życzysz sobie takich rzeczy.

16- latek pali, śpi u dziewczyny?? I uważasz, że to ojciec nie ma racji? Jestes bardzo głupia. Za rok bedziesz babcią i w ten sposób to dziadostwo będzie sie ciągnęło przez pokolenia.

Najadłam się dzisiaj wstydu za ojca. :( Dowiedziałam się, że był u rodziców dziewczyny mojego syna. Oni akceptują to wszystko, sami kupują tej dziewczynie środki antykoncepcyjne a mój ojciec powiedział tym ludziom, żeby sobie znalazła innego chłopaka a nie uganiała się za chłopcem, którego pewnie chciałaby wrobić w dziecko. Potem dowiedziałam się, że mój ojciec był w szkole i dowiedział się o tym, że załatwiałam synowie lewe zwolnienia lekarskie. Na koniec przyszedł do nas, wpadł do mojego młodego i kazał mu pakować rzeczy i wprowadzić się do niego. Długo rozmawiali ale w końcu się zgodził, moja mama nawet się ucieszyła. Może to lepiej dla mnie, za jakiś czas syn i tak stamtąd pójdzie.

KURWA JA PIERDOLĘ, NA MIEJSCU TWOJEGO OJCA SKORO SAMA SOBIE NIE RADZISZ WZIĄŁBYM GÓWNIARZA I SPRAŁ MU TYŁEK, TOBIE POWINIEN ZROBIĆ TO SAMO JAK BYŁAŚ MŁODA!

sprowadziłaś dzieciaka i nie umiesz go dopilnować!!!!