Czy dac sobie spokój? Kuzyn ode mnie ucieka

Nie wiem o co mu chodzi. Jestesmy z tego samego rocznika . Znamy sie od malego, odwiedzalismy się wzajemnie, bawiliśmy razem. Na początku może uciekał ode mnie, ale potem już było normalnie z tego co wiem. Kontakt zerwał się z winy rodziców jakoś w okolicy 4 klasy sp, czyli jak mieliśmy po 10 lat. Teraz mamy 19 i co zauważyłam. Na fb co roku od 4 lat pisze do mnie życzenia urodzinowe ( chociaż ja jemu rzadko skladam), czasami coś więcej napisze ale rozmowa sie nie klei. Z kolei gdy ja jezdze do nich, to nigdy z nami nie przesiaduje,wychodzi z domu, głupio się uśmiecha pod nosem tylko, czasami odburknie "czesc" i tyle.. nie rozumiem dlaczego on się tak zachowuje? Jest spokojny,może trochę zakompleksiony ale z innymi rozmawia normalnie. Nie to nie, ale ciekawi mnie co ze mną jest nie tak.

moze brzydka jestes a na fejsie masz ladne fvoty przynajmniej xd

Haha nie jestem szpetna, zreszta czy to bylby powod bo jakos wierzyc mi sie nie chce by z kims gadac dlatego ze jest piekny, zwlaszcza gdy samemu uroda sie nie grzeszy a i rodzenstwo nie lepsze a jakos z nimi rozmawia, czy z kuzynostwem

Up