Tsh unormowane a wg usg mam przewlekłe zapalenie tarczycy.

Lekarz rodzinny ustabilizował mi tsh eutyroxem, ale jeszcze poszłam na usg tarczycy. Lekarz od usg skierował mnie z tym usg do endokronologa, a jak pokazałam to usg rodzinnemu lekarzowi, to powiedział, że nie Muszę zmieniać leków ani nic dalej robić wg usg. Nie rozumiem tego, skoro tsh jest dobre, to czemu usg wyszło nieprawidłowe?

zrób jeszcze raz badanie bo tylko usg mowi prawdę i zmien lekarza

A co w tym dziwnego? Tsh to hormon produkowany przez przysadke a nie tarczyce, ma pobudzac tarczyce do produkcji hormonów, skoro bierzesz hormony syntwtyczne tsh nie jest produkowane w nadmiarze. A samo zapalenie tarczycy nie wynika z choroby tarczycy ale z nieprawidłowego działania ukladu autoimmunologicznego. Twoje ciało produkuje antyciala tpo i tg które niszczą tarczyce. Potocznie mówi się na to hashimoto ale już dawno nie stosuje się tej nazwy w medycynie bo postacie autoimmunologicznego zapalenia tarczycy sa różne. Twoja tarczyca będzie niszczona do konca. Takze leki a lewotyroksyna do konca życia.

Ja tak mam i moja mama też. To się nazywa zapalenie tarczycy (pewnie hashimoto). Tsh w normie ale założę się ze masz przeciwciala podwyższone ( oddzielne badania krwi) . Tarczyca sama się niszczy dlatego przyjmuje się euthyrox - ja biorę już chyba szósty rok. Na takiej tarczycy często robią się guzki ( dletego robi się kontrolne usg co jakiś czas ) ale to zazwyczaj nic takiego chociaż mam koleżankę 23 lata,której jednak wyszły komórki rakowe i musiała mieć operację

Tarczyca sama się nie niszczy! Jak to napisał gość wyzej. Niszczy ja uklad odpornosciowy.

To nie robić nic już z tym?

Ja też mam tsh w normie za to anty tpo poza nią. I mam Hashimoto. Biorę jod.

Jod na hashimoto? Kto ci to przepisal? Nie wolno tego robic! Suplementuj sie wit d, selenem, omega 3 ale nie jodem. Dziewczyny, czy wy w ogole rozmawiacie z lekarzami i czytacie cosik?

Lekarz mi przepisał - tzw. Endokrynolog. "Czytacie cosik?" Sorry ale ja się nie lecze z wujkiem Google.

To gratuluje endokrynologa i proponuje poczytac blod lekarza medycyny specjalizujacego sie w chorobach tarczycy, w ponizszym linku jest fragment co mozna leczyc jodem, hashimoto nie jest jedna z tych chorob http://www.blog.endokrynologia.net/2015/11/30/leczenie-jodem

Ja tez mam hashi i slyszalam o leczeniu jodem. Nawet na grupie na fb jest kilka dziewczyn ktore lecza hashi jodem z dobrym skutkiem. Nie wszystkim pomaga i nie jest dla wszystkich, ale jesli sie ma niedobory to ponoc pomaga... http://www.tarczycahashimoto.pl/blog/czy-wszyscy-pacjenci-z-hashimoto-powinni-przyjmowac-preparaty-jodu

Jod na hashimoto. Jak najbardziej tak! A dlaczego? Ano zapalenie tarczycy jest wynikiem rozrostu candidy. Candida produkuje neurotoksynę, która atakuje tarczycę. Jod jest pierwiastkiem grzybobójczym, więc im mniejszy przerost candidy, tym zapalenie tarczycy też. Wiadomo, że uszkodzonej tarczycy raczej się całkiem nie naprawi, ale można zlikwidować stan zapalny. Tsh w normie nie oznacza, że jest to norma indywidualna. Jeśli jest na granicy, to nie jest źle, ale czy całkiem dobrze, to niekoniecznie. Poszukajcie u Tombaka przepisu na oczyszczenie tarczycy, chociaż to chyba jest bardziej na uspokojenie jej.

O bony. Jeszcze candide tu wcisnijcie.. a co z zespolem nieszczelnego jelita? To jest bardzo prosty rachunek.. jod pobudza tarczyce do dzialania, im bardziej aktywna tarczyca tym większa reakcja ukladu odpornosciowego.

O co ci chodzi? Paradoksalnie nie wciskam tutaj candidy, tylko informuje, ze candida ma duzy wplyw na tarczyce. Pytasz o nieszczelne jelito. Widzisz, tak sie sklada, ze jelito dziurawi wlasnie candida. Rozrost candidy jest odpowiedzialny za duzo roznych chorob, nawet takich, co by ci w zyciu do glowy nie przyszlo. Jestem po kandydozie ogolnoustrojowej i wiem o czym mowie. Nic przyjemnego.

U mnie tez przypadkowo po przewlekłym zapaleniu oskrzeli kiedy podejrzewano zapalenie płuc ,przy badaniu krwi wykryto niedoczynnosc tarczycy . Po przeprowadzeniu usg i innych badaniach wykryto dużo małych ( zimnych - niegroźnych gozkow ) no i hashimoto.Biore już od 3 miesięcy hormony i nic ...żadnych zmian .Jak jest u was ?Spicie lepiej ,chudniecie ,mniej się pocicie ,zmienił się wam nastrój ...itd. Itd...miałam takie duże oczekiwania ze coś się zmieni ,a tu nic .Piszcie proszę jak jest u was .

3 miesiące to nic. Dochodzenie do siebie może potrwać miesiące, może trzeba będzie zwiększyć dawkę euthyroxu? Do tego omega-3, selen i wit. D.

Ja już jestem 3 lata po zdiagnozowaniu ,biorę hormony i nie schudłam ani grama wręcz przeciwnie tyje nadal .Apatia i wręcz lenistwo dręczą mnie każdego dnia .Nie poznaje sama siebie ...Ostatnie 3 lata to poprostu wegetacja ,a nie cieszenie się życiem .Nie mogę się pozbierać a obiecuje sobie to codziennie .

Dziewczyny a dlaczego mam brać wit .D .Czy nie wystarczy codzienne przebywanie na podwórku ,jazda rowerem - nie mam żadnej osteoporozy,krzywicy czy jakiegoś reumatyzmu .Czytalam ze wystarczy regularnie przebywać na świeżym powietrzu i to wystarczy .Czy naprawdę uważacie ze jest ta wit D niezbędna?

Zapytaj endokrynologa na edoktor24.pl. Badanie usg powinien interpretować specjalista… bez względu na to, co napiszą użytkownicy na forum czy lekarz rodzinny. Jak dobrze trafisz to na fanpejdżu Edoktor złapiesz kod rabatowy, więc taka porada online uczyni cię niecałe 30 zł.