moj facet chce kupić mieszkanie pomimo tego że nie jesteśmy małżeństwem

Moj facet postanowił że kupi nowe mieszkanie. Jesteśmy razem 1,5 roku, mowiłam mu że takie decyzje podejmuje się razem skoro planuje się przyszłość. Ale może on ma mnie gdzieś? Powiedział tylko że nie będzie płacił wynajmu a mieszkanie będzie spłacał i będzie kiedyś jego i że wcale nie musimy tam mieszkać bo można to wynająć komuś. Sama nie wiem co o tym myśleć.

dobrze myśli to będzie jego własność a nie będzie wyrzucal kasy na wynajem

A Ty zostaniesz kiedyś z niczym, bo mieszkanie bedzie jego WYŁĄCZNA własnością- a na kredycikbrazem będziecie zapierniczac. Dobrze myśli wyrachowany cwaniaczek.

bedzie splacak swoje a nie pchal komus do kieszeni. Super,bedzie mial mieszkanie i nie musi byc z tobą,prawda?

Wiele osób tak robi teraz. Co w tym dziwnego? To że ja sobie kupiłem mieszkanie to znaczy że mam połowę przepisać na dziewczynę? Co to jest 1,5 roku? To nawet związkiem nazwać nie można...

Nie wiadomo jaki wpływ na rynek mieszkaniowy będzie miał program mieszkanie plus jak już się na dobre rozkręci Na pewno ilość osób wynajmujących spadnie też z powodu niżu demograficznego bo to studenci głównie wynajmują

on nie planuje z tobą przyszłości temu sam podejmuje takie decyzje

do gość dziś To chyba ona nie planuje z nim przyszłości skoro nie chce mieć z nim wspólnego mieszkania Jak to możliwe że dwie osoby czytają ten sam tekst i dochodza do przeciwnych wniosków?

On nie chce miec z nim wspolnego kredytu do splacania podczas gdy mieszkanie bedzie tylko jego

Kupcie dwa mieszkania, każde sobie :-D

Kochanie czy to możliwe, że to Ty założyłaś ten temat??????

Ja mialam 50/50 i potem po sądach trzeba było sie włóczyc,zeby dzielić. NIgdy wiecej spolek! Już jaskółki z powiedzonka to wiedziały a ja,naiwna pomyliłam miłość i zabrakło roizsądku,ech.

Tez jestem z facetem rok, mam 28 lat i kupiłam mieszkanie... (wprawdzie kredyt 15 lat, wiec nie takie zabójstwo :P)... nie widze w tym nic dziwnego, nie oswiadczył się, nie planujemy jeszcze zycia razem, to na co mam czekać? :) P.S. jestes jego narzeczoną, czy dziewczyną?

To bardzo dobre wyjście, każdy będzie spłacał swoje a spotykać się możecie w parku lub kawiarni