Przepraszam muszę zapytać o ciążę

Chyba mam urojoną. Nie uprawiałam seksu tylko petting ponad miesiąc temu. Pod koniec marca dostałam normalny okres taki z bólem brzucha i skrzepami krwi, trwał 5 dni. Było to prawie tydzień po tamtym "zbliżeniu". Śluz zmieniał się w cyklu, nie był cały czas taki sam. Kolejny okres przyszedł aż 1 maja, cykl trwał 38 dni. Okropnie się stresowałam, gdy się spóźniał, ale w końcu przyszedł tylko że nie bolał mi brzuch i nie było skrzepów. To znaczy były ale tylko pierwszego dnia i to jakieś dziwne. Szyjka jest chyba nisko. Krew lała się strumieniem, szczególnie w nocy mnie "zalewało". Była czerwona, a teraz w 4 dzień jest jej coraz mniej i jest bardzo ciemna. Moja przyjaciółka powiedziała, że jestem nienormalna skoro myślę, że zajdę w ciążę w tak sposób. Uważam, że ma rację, ale nic nie poradzę. Boli mi głowa, miewam mdłości i urósł mi brzuch, ale miałam te dwie "miesiączki" i nie uprawiałam seksu. Do tego byłam u ginekologa w moim domniemanym 4 tygodniu ciąży, nic nie wyczuł i nie zobaczył na USG ale tak wcześnie to i by pewnie nic nie było. Możecie pisać, że jestem głupia, nie obrażę się. Wszystko co widzę przypisuję ciąży. Nie bolą mi piersi, a zawsze bolą przed okresem i moja myśl - ciąża. Okres spóźnił się 7 dni i nie bolał brzuch - ciąża. Boli mi głowa - ciąża. Chyba zwariowałam.

idź na beta hcg z krwi i już!

kochanie jak byłam w Twoim wieku bo zakładam że masz niewiele lat to wyobraźnia też pisała mi takie scenariusze. Nie jesteś w ciąży :) zrób test ciążowy, kupisz w rossmanie np, po takim czasie od domniemanego zajścia musi wyjść, jeśli jesteś w ciąży. ale nie wyjdzie, a tylko Cię uspokoi :D

Widać, że jesteś młoda i masz tzw. schizę ciążową.

A to, że zwykle miałam bolesną miesiączkę, a teraz była taka bez bólu nie jest niepokojące? Niby super, że nie boli, ale ja tam wolę skręcać się z bólu, bo przynajmniej wiem, że wszystko jest ok

myślę, że czasem miewałaś juz takie mniej bolesne tylko nawet nie zwróciłaś uwagi, bo wiadomo, że pamięta się tylko najgorsze ;)

Czy w domniemanym 4 tygodniu ciąży ginekolog wykrył by już coś w zwykłym badaniu takim z wziernikiem? Bo na USG to raczej wątpię. Lekarz faktycznie u mnie wykrył, ale nadżerkę, także... Nie jestem bardzo młodziutka, raczej trochę starsza, ale nie chcę pisać ile mam lat, bo można się za głowę złapać :)

4 tydzień od ostatniej miesiączki, która wystąpiła po tym zbliżeniu

U mnie lekarz wykrył ciążę a w zasadzie pecherzyk w 3 tc -a sprzęt był starszy ode mnie ;) zrób test za 10zl i się uspokoisz.

Test kupiłam już dawno, ale boję się go zrobić. Głupota co? Ciąża bez seksu :P Najgorsze jest to, że w następnym tygodniu mam do ginekologa, bo teraz łażę przez tą nadżerkę. Chyba umrę tam w poczekalni

Zrób test z krwi a się uspokoisz :D Czasami tak jest, ze rozum i wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią jedno, a psycha świruje. Aaaa, i na przyszłość staraj się przeganiać takie myśli - bo im częściej się myśli tym bardziej się w to wierzy.

Ja myślałam już za dużo przez ponad miesiąc i widocznie wpędziłam się w niezłe urojenia. Chcę zrobić ten test, ale się boję nie wiem czego. Jedyne co mnie cieszy to to, że mogę normalnie pić kawę, tylko jej smak mnie uspokaja :) tylko dlaczego urósł mi brzuch? Może przytyłam? Tak z ciekawości, brzuch w ciąży raczej nie urośnie w pierwszym miesiącu?