Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

stres na rozmowie kwalifikacyjnej

Polecane posty

Gość gość

hej, jestem na etapie szukania pracy. mój problem polega na tym,że jestem słaba w gadce,nie potrafię zaprezentować się na rozmowie,ze stresu dukam, gubią mi się słowa i w ogóle tragedia..dziś byłam na takowej, stres wziął górę i nie potrafiłam sklecić zdania,dobrać odpowiednich słów.. jak to zmienić? w ten sposób nigdy nie znajdę pracy.. tym bardziej,że mam doświadczenie niewielkie na produkcji,zaś brak w handlu. a u mnie w mieście tylko takie oferty-sprzedawca,doradca klienta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze jest stres. Po prostu to olej i tak jestes bezrobotna wiec nawet jak nie dostaniesz pracy to nie zmieni sie Twoja sytuacja. Ps. Z kazda rozmowa bedzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na rozmowie kwalifikacyjnej jest jedna zasada: duzo sluchac, malo mowic, ale na temat. Pytania w 90% zawsze sa takie same i mozna odpowiedzi wycwiczyc. Prawie zawsze musisz: 1) Opowiedziec o sobie, co robilas (tutaj mowic sie zwiezle i na temat, podkresla swoje mocne strony) 2) Czemu zdecydowalas sie na ta prace (tutaj nalezy dobrze sie przygotowac, poczytac cos na temat profilu firmy i twojego potencjalnego stanowiska. I dopasowac doswiadczenie, mocne strony do firmy) 3) Czas na dodatkowe pytania (np. czy beda szkolenia itp.) 4) Nie wstydz sie i badz pewna siebie jak zapytaja sie ciebie o stawke. Nigdy nie zanizaj wlasnych kwalifikacji 5) Gorsze sa assessment tests, rozmowa kwalif. przy nich to pikus. 6) Bycie zdenerwowanym jest ok, pracodawca to rozumie 7) Jak cie widza tak cie pisza: czyli dopracowane podanie, wydrukowane dokumenty, referencje itp. Czysty i schuldny stroj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak ty masz zamiar pracować z klientami z takim problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tez problemy z mówieniem i nawet juz nie szukam pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co aplikujesz na stanowisko, na które się nie nadajesz? Praca z klientem to przede wszystkim dobra gadka i pewność siebie. Nawet jeśli przejdziesz przez rozmowę kwalifikacyjną i z braku innych chętnych cię przyjmą, to jak sobie swoją pracę wyobrażasz? Znajdź sobie inny fach. Jest mnóstwo zawodów, w których pracujesz tylko ze sprzętem i nie musisz z nikim rozmawiać. I nie mówię to o żadnej ujowej produkcji czy magazynach, ale o dobrze płatnych, prestiżowych stanowiskach. Jak nie masz kwalifikacji, to się coś doucz i poszukaj pracy zgodnej ze swoimi możliwościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:27, w każdej pracy trzeba gadac, wszędzie jest kontakt z ludźmi, nawet na produkcji i magazynie. Nawet programista musi w grupie pracowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka.Nie mam problemow w kontaktach z innymi,chodzi mi tylko i pierwsze spotkanie,w ktorym gubie jezyk.pracowalam z ludzmi,nie jestem konfliktowa,wrecz lubie zartowac i luzowac sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dosc dlugo jestem z dzieckiem w domu,chyba tez trochu zdziczalam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×