Co sądzicie o zachowaniu mojej przyjaciółki?

Witajcie, Jestem dość młodą dziewczyną-mam 15 lat. Ostatnimi czasami borykam się z problemem dotyczącej mojej przyjaciółki. Z moją rówiśniczką zaczęłam ostatnio dość często się kłócić. A mianowicie od 2 miesięcy mam chlopaka. Moja przyjaciółka jest strasznie wybuchową osobą. Nie raz zapytam jej lub odpowiem cos,a ona wybucha. To zawsze ja muszę pierwsza przeprosić. Przeważnie ona mówi o sobie, a gdy zacznę mówić ja o swoich problemach-ona obojętnie mi pomaga. Gdy zacznę opowiadać dla niej o moim chłopaku,ona mi mowi,że już "rzyga" tą miłością. Dzisiaj napisała mi, że dla niej chłopak musi być mega przystojny i nie będzie z żadnym chłopakiem przez całe życie. Ja się pytam jak tak można mało się nie poplakalam. Ona nigdy nie miała chlopaka, a gdy ja zaczęłam mieć to zaczęły się chwile zazdrości. Ostatnio zapytała mnie czy w wakacje robimy imprezę, a ja odparłam na to, że raczej nie(nie chce niszczyć zdrowia),a ona zaczęła mi mówić, że stałam się taka poważna, mowie jak stara baba i pewnie to wina mojego chłopaka. Fakt z faktem stałam się dojrzalsza-ale czy to źle? Ogółem na to wpłynęło tez wiele innych czynników. Tak jak: moje choroby, poważniejszy związek,kłótnie z mamą. Dodam, ze ona 2 lata temu wyjechała do Szwecji, a znamy się 8 lat.

Odpowiem krótko - zazdrosna.

Moim zdaniem też jej zazdrosna. Może niekoniecznie o konkretnego chłopaka, ale o sam fakt posiadania go. I tę otoczkę dojrzałości.

To dość normalne choć niezbyt przyjemne. Ty masz ona nie poza tym musi się dzielić przyjaciółką z jakimś tam obcym chłopakiem! No oburzające to jest i jeszcze do tego pewnie ją zdradzasz z nim !!! :D ;)