Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Wasze matki sa też tak toksyczne....

Polecane posty

Gość gość

Odkąd pamiętam to moje relacje z matką nigdy nie były dobre. Zawsze mnie krytykowała, zamiast motywować... noż kurwa jak pierdole, przez nią nie chce mieć własnej rodziny i dzieci, bo chyba nie będę umiała zbudować normalnej relacji. Wystarczy,że przytyje 1kg ona mi mówi,że wyglądam jak słoń i po co kupuje sobie ciągle nowe i drogie ubrania, skoro i tak się pewnie w nie niezmieszczę... Ja pierdolę, na szczęcie mam swoje mieszkanie w innym mieście, ale za każdym razem, jak się spotykam z matką, to nigdy nie usłyszę komplemetu tylko wstrętne kąśliwe uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja nie jest taka chamska ale tez jest toksyczna ale na szczescie mieszkam w innym miescie i spotkanai ograniczam do minimum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz szczescie ze w pore sie odcięłas i nie musisz jej znosic na codzien. Ja tego w pore nie zrobilam,nie zdawalam sobie sprawy co to znaczy toksyczna matka,a teraz z racji jej wieku siedze i opiekuje sie nia. Chociaz jestem niezalezna finasowo,mam dobra,stala prace. Nie moge jej teraz zostawic,bo i tak bym musiala codziennie przychodzic i tez nocowac. Moja jest toksyczna ,kontrolujaca,ale to juz na maxa. Nawet czas mi wylicza na zakupy,kawe u sasiadki. Najlepiej jakbym siedziala cale dnie z nia . Teraz to wiem ze cwana byla i zawczasu sie zabezpieczyla na starosc. Tak mna manipulowala,zebym nie kupowala mieszkania tylko mieszkala z nia,bo po co tyle mieszkan jak ona dlugo nie pozyje. Kto zna naprawde problem to zrozumie,co napisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×