Czy pierwsza praca za najniższą krajową to wg was jakieś osiągnięcie?

To praca biurowa, ale za najniższą krajową, dlatego, ze nie miałam doswiadczenia, to zgodziłam się na poczatek na takie warunki. Ale cieszę się z tej pracy, pomimo ze nie zarobię dużo, to nigdy wcześniej sama na siebie nie zarabiałam więc jakoś fajnie się z tym czuję, że nawet zarobię te tak naprawdę marne grosze. Czy nie mam z czego się cieszyć? bo moja koleżanka się zdziwiła, ze poszłam do tej pracy za tak niskie wynagrodzenie, ale gdzies musze zdobyć dowidczenie, wiec poczułam się dumna, ze zdobyłam tę pracę

pożniej jak zdobędę trochę doświaczenia, np. pół roku czy rok, to poszukam czegoś lepszego, ale narazie czuje się dumna, ze w ogóle cokolwiek na siebie zarobię. Bo jak dotąd utrzymywali mnie rodzice i nie do konca się z tym dobrze czułam, pomimo ze mam dopiero 23 lata. Roznosiłam jakieś tam ulotki czy pomagałam w najpie jako kelnerka, ale tam niewiele zarobiłam

A więc masz swoje osiągnięcie :)