Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mateo_94

Współlokatorzy brudasy i imprezowicze...

Polecane posty

Gość mateo_94

Witajcie w srode tydzien temu sie wprowadzilem do do pokoju i szczerze mieszkam z 2 wspollokatorami odrazu zaznaczam ze jak podpisywalem umowe nikogo nie bylo w mieszkaniu wiec nie mialem mozliwosci ich poznac lazienka wygladala na czysta jedynie do kuchni moglem sie przyczepic ale w mieszkaniu bylem o 10 rano wiec pomyslalem ze moze zjedli sniadanie i nie zdarzyli posprzątać bo musieli juz wyjsc. Problemy sie zaczely jak mialem spedzic pierwsza noc w tym mieszkaniu niby mam prywatnosc w pokoju ale w nocy slysze muzyke z sąsiedniego pokoju muzyke to nie jest o 20-21 czylko o 1-2 w nocy tak jest praktycznie codziennie. Rano jak wstaje do pracy o 5 zastaje kompletny burdel w kuchni puszki po piwie sie walaja po calej kuchni stol kuchenny az sie klei od brudu resztki pizzy na stole jak tu z rana mozna normalnie zjeść śniadanie w takim brudzie ja musze wszystko zanosic do swojego pokoju i normalnie przygotowac i zjesc sniadanie. Dodam ze za pokoj wcale tak malo nie place 600 zł + oplaty + kaucja 500 zł. Chcialem z nimi sie jakos dogadac ale oni powiedzieli ze oni tu byli pierwsi wiec maja prawo do nocnego imprezowania maja prawo do niesprzątania w kuchni bo to tez ich mieszkanie. A jak mi sie to nie podoba to niech sie wyprowadze i tyle. Poszedlem z ta skarga do wlasicicielki ona to samo twierdzi dziele mieszkanie i maja prawo robic co chcą. Dodam ze to jest mieszkanie w zwyklym domu a nie w bloku wiec cisza nocna nie obowiązuje. Jest wgl jakis sens dalej tkwić w tym mieszkaniu czy po miesiacu rozwiazac umowe?? Dodam ze umowa jest na czas nieokreslony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie syf cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadz się, nie pasujesz tam.Ale ja gdybym tam mieszkał to pewnie najwięcej puszek byłoby moich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×