Dlaczego faceci najpierw sie mega starają, a jak zdobędą to

traca zainteresowanie?

A kobiety to inaczej? Na randkach pończoszki i fryzury a razem mieszkając latają w dresach i bez makijażu.

chodziło i o to, że gosciu do mnie wypisywał, starał sie, zapraszał komplementował, a jak zdobył to potrafi sie tydzień nie odzywać.. nawet zerwac nie ma odwagi, a ja sie czuje jak debil

bo może nie chodziło mu o stały związek. W stałym związku się odzywają, choć każdy niby mniej już się stara, bo wie, że jest kochany. A stan starań jest po to, żeby tę miłość zdobyć. Ot, taka logika i spoczęcie na laurach, choć to zabójcze dla związku, bo żeby przetrwało, trzeba nieustannie się starać

Bo zainteresowanie trzeba dawkować , nie można z tym przesadzać, bo potem będą takie kwiatki

Widocznie dotarło do niego że gra nie była watra świeczki.

ja sie też zaczełam starać, no, ale uważam, że obie strony powinny, dlatego jak on odpuścił to ja też.. tylko nie wiem czemu... tym bardziej, że było wszystko ok

wydymać, rzucić i szukać następnej pustej naiwniaczki :)

ale ja z nim nawet nie spałam jeszcze

To masz Odpowiedź.

Nie mam co robić w życiu tylko ciągle nadskakiwać?

może właśnie dlatego ,że mu nie dałaś koleś sie poddał hehe

Walczyć o miłość to nie wstyd. Ale skoro ty "masz lepsze rzeczy do robienia" to pewnie facet to wyczuł. A poza tym wydajesz mi się rozchwiana emocjonalnie a to nawet najbardziej zakochanego i wyposzczonego faceta odstrasza.

a co, od razu mu miałam dac? jesteśmy od początku kwietnia i nie widujemy sie codziennie...pozatym na trochę mu pozwoliłam

na dodatek to on ciągle miał lepsze rzeczy do robienia.. praca, studia cokolwiek, ja mam duzo czasu

To zależy ile macie lat. Ale 2 miesiące to już powinnaś mu "dac".

Nie wysłał cie do Egiptu?

no teoretycznie dwa miesiące, bo tak naprawde to w maju się tylko raz widzieliśmy... wiec tak naprawdę miesiąc..

To już powinno być na 2, 3 randce

mamy 23 lata

na drugiej randce już bzykanie... bez przesady, na drugiej sie dopiero całowaliśmy

na pierwszej obciągaliśmy

Najprostsza odpowiedź świata. Widocznie uznał że nie jesteś warta starania się.

ok, ale nie może mi tego normalnie zakomunikować? że to koniec, tylko takie olanie?