Szukam pomocy schronienia

Juz nie wiem co robic. Mam dzieci. Jestem po rozwodzie z psychopata ktory mnie przesladuje. Ma chora obsesje na moim punkcie. Policja i prokuratura nic nie moga i tylko umarzaja sprawy jedna po drugiej... a on do tego stopnia zatruwa mi zycie ze juz nie chce zyc. Teraz mysle ze jedyne rozwiazanie to ucieczka zmiana nr miejsca zamieszkania. (Chociaz mam mieszkanie to nie jestem tu z dziecmi bezpieczna) Nie sa to jego dzieci. Z ich ojcem mam dobre relacje ale on tu nie pomoze niestety. Boje sie bardzo i czuje bezsilnosc. Moze to i kara za zle rzeczy jakie robilam..moze nie jestem swieta ale dlaczego az tak mocno i dlugo mam za to pokutowac. Powoli trace sily do walki. To ze tu pisze to chyba tez bez sensu. A moze chce zostawic po sobie jakis slad.

Dobrze ciągniesz ?

Co sie jeszcze zastanawiasz? Ułóż dokładny plan i uciekaj stamtąd. Są domy samotnych matek

Tez nad tym mysle ale poza moim miastem bo tu mnie znajdzie. Znajomi i moja rodzina tez sie go boja i wole sie od nich odciac niz ich narazac. Szkoda najbardziej mi dzieci. Nie moge sobie darowac tego jakie hustawki i stres im zafundowalam.

Z jakiego województwa jesteś i w jakim wieku masz dzieci?

Zostawiam maila ,jeśli chcesz to napisz. maja.oblat@o2.pl. Pozdrawiam.

maja.oblat@o2.pl

Woj. podlaskie 7 - 12lat. Niestety dziś wylądowałam w szpitalu. Jest coraz gorzej