Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Prawdziwa miłosc nie istnieje

Polecane posty

Gość gość

Prawdziwej milosci nie ma,ludzi zakoc***a sie w osobach w ktorych umieja si dogadac i s atrakcyjni dla nich grub brzydka nie ma szansy milosc ogolni faci nie umia kochc bezintrersownie kazda miłosc kidys wygsnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy co rozumieć przez słowo miłość, większość myśli że miłośc to fascynacja, zauroczenie, które po jakimś czasie przerodzą się we wspólny kredyt a następnie dożywotnie przyzwyczajenie. Taką miłością żyje większość ludzi, w dodatku ta cała "miłość" podsycona jest interesownością a także instynktem przedłużenia gatunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co dla Ciebie autorze/autorko oznacza stwierdzenie "miłość prawdziwa"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co ludzie nazywaja w wiekszosci miloscia to fascynacja seksualna. Pozniej to mija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co oznacza "prawdziwa miłość"? czego dotyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa miłość to uczucie platoniczne, niespełnione, zakazane. To jednocześnie odbieranie na tych samych falach, zbieżność charakterów, poglądów, zainteresowań, zbieżność intelektów, rozumienie się bez słów. Ale jak do tego dochodzi fizyczność to nie ma mowy o miłosci, fizyczność to domena zwierząt a zwierzęta nie odczuwają miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szkoda mi Ciebie,że tak twierdzisz.Ja jestem gruba brzydka a mimo to wierzę,że po ziemi chodzi ktoś stworzony specjalnie 4me.Moja miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz prawo mieć własną opinię autorko, to wolny kraj. Według mnie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona tworzy te wątki bo nie ma wyjścia,nie ma miłości u niej więc musi pisać wiersze o rozsądku,podzielila świat na dwa rozsądek albo hormony zakochania ,miłość usunęła bo nie pasuje jej do filozofii zdechniętego psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szkoda mi Ciebie,że tak twierdzisz.Ja jestem gruba brzydka a mimo to wierzę,że po ziemi chodzi ktoś stworzony specjalnie 4me.Moja miłość. hh ten ktoś też na pewno jest gruby i brzydki i jak sie już spikniecie to sie spocicie ze szczęścia a potem zasapiecie na amen jak na grube kotły przystało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość bezinteresowna i bezwarunkowa nie istnieje, bo miłość jest po coś tzn. aby się rozmnożyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do rozmnażania to nie miłość tylko zwierzęcy instynkt idioto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie każda parka chce się rozmnożyć ,albo przynajmniej nie czuje musu czy wielkiej chcicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.37 Czy miłość, żeby była prawdziwą musi być bezwarunkową i bezinteresowną?? Czy zakochany/a musi się oddać ślepo i całkowicie woli swego wybrańca/swej wybranki aby nie zostać posadzonym o nieprawdziwość/nieszczerość uczucia? Prawdziwa miłość polega na trwaniu uczucia. To coś czuje się w sercu. Kocha się za wszystko i za nic (ale to jest mocno naciągane, w myśl kochania również w momencie, gdy skarbowi powinie się noga..;) Kochamy po pierwsze za wygląd i zachowanie, bo to pierwsze nas poraża i oddziałowuje, później charakter spojny z naszym lub inny lecz nam imponujący, za talenty, poczucie humoru, itp. Uczucie to trzeba pielęgnować jak każde, aby nie wygasło. Miłość i kochanie wzbudza pragnienie konsumpcji, a to doprowadza do rozrodu. A wracając do sedna, to że kogoś kocham i chce dla tej osoby jak najlepiej, nie znaczy, że mam rezygnowac z siebie, swego własnego ja, wyborów.. no chyba, że para chce podjąć jakąś decyzje razem, patrząc i uzależniając po części własne życie od decyzji partnera, ale tak żeby obojgu było jak najlepiej z wszystkimi jej konsekwencjami... Miłość jawi mi się jako pragnienie wszystkiego co dobre, a nawet najlepsze, pragnienie szczęścia dla mojej "połówki". Właściwie miłość jest jak życzenia urodzinowe :D zdrowia, szczescia, pomyślności.. bo tego właśnie chcemy dla ukochanej osoby, bo gdy ona jest szczęśliwa, jesteśmy szczesliwi my sami.. Takie proste.. a takie skomplikowane. Pisałam o miłości prawdziwej lecz dojrzałej, nie takiej pełnej emocji, burz, hormonów.. bo tam nie ma miejsca na spokój,to uczucie musi wpierw ochłonąć. Każdy z nas podświadomie wie jaka ta nasza"połowa" ma być, każdy ma podświadome wymagania, ktore muszą być spełnione, bo inaczej hormony nie zadziałałą, nie będzie pożądania.. Niektórym to wystarcza, ale wielu z nas ma również świadome wymagania i tutaj zaczynają się schody :) oczywiście popieram, uważam, że nie należy liczyć tylko i wyłącznie na strzałę amora, myślę że wykalkulowany po lekku wybór bedzie tym najbardziej trafionym, ale najtrudniej jest pogodzić wymagania świadome z nieświadomymi w jednej osobie.. Niektórzy odczuwają pewną niespójność, coś pomiędzy porywami serca (wybór nieświadomy), a rozsądkiem/spełnienie marzeń o księciu/księżniczce z bajki, jako idealnej, wyśnionej dla nas połowy (wybór świadomy). Niewielu ma szczęście odnaleźć kogoś kto zaspokoi wszystkie te wymagania razem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem za co ja kochalam jego ale na pewno nie za wygląd, za charakter też nie ale cholerna mnie trafia jak o tym myślę że tak mogłam tak die czuć. miłość nie ma wytłumaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To proste.. nie kochałaś. A ja pisałam o prawdziwej miłości, tej wielkiej i jedynej.. (z grubsza) ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne miłość to ma się w sercu a nie w klawiaturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te osoby które pisze że nie kochałam bo miłosc jest jedna jedyna sa smieszne naprawde raz mnie nie znaja dwa niecvh podadza przykłady czemu ta miłosc jest jedyna wielka przeciez ludzie zakcohuja sie w osobach nie raz które zle ich traktuja i co to też jest wielka miłosc jedyna?Dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×