Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Menu na chrzciny. Prośba o ocenę.

Polecane posty

Gość gość

Witam. Chrzciny będę w restauracji. Proszę o ocenę menu i ewentualnie jakieś rady lub inne propozycje: 1.OBIAD Rosół z makaronem lub zupa kurkowa(do wyboru), kotlet po szwajcarsku,pieczeń wieprzowa w sosie i kurczak gajowego. Dodatki: ziemniaki, kluski kopytka, bukiet surowek, kapusta zasmazana. 2.DESER 4 blachy domowego ciasta, wino czerwone i biale, owoce, soki, kawa i herbata 3.ZAKĄSKI ZIMNE Wędzonki, galantyna z kurczaka, śledź w oleju, sałatka szopska, salatka z czerwoną fasolą, sałatka z pomidora( z serem mozarella i bazylią), ogórek, pieczarki i papryką konserwowa, pieczywo, masło. 4. TORT 5. III DANIE Barszczyk czerwony z pasztecikami. 6. KOLACJA Żeberka pieczone, nuggetsy z kurczaka, frytki, surówka z kapusty pekińskiej, sos czosnkowy-ziołowy. Co myślicie o tym? Nie wiem czy czegoś jest za dużo czy za mało tak na 1 rzut oka wydaje mi się ok. Proszę o jakieś uwagi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oprócz tego na stołach będą cały czas stały soki, wino, wódka oraz kawa i herbata bez ograniczeń w bufecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Menu jest super, wszystko brzmi smakowicie, każdy znajdzie coś dla siebie. A co do tego czy za dużo...zależy jak huczne wyprawiacie chrzciny. Byłam na takich 13-18 i faktycznie wtedy się jadło, nawet trochę potańczyło, ale generalnie spotykałam się ze skromniejszymi chrzcinami z jednym obiadem i deserem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet uważam, że aż za duży wybór, to prawie jak na weselisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może zaczekaj z chrzcinami aż dorośnie i sam się zdecyduje czy chce się w to bawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli powinnam zmniejszyć trochę to menu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam, że tak, zmniejsz. Raz że się bardzo wykosztujesz, dwa przy takim wyborze dużo zostanie. Bo mas tam i duzo pozycji i jeszcze przy każdej kilka rzeczy do wyboru. Spójrz np. na to co będzie jeszcze po obiedzie: 3.ZAKĄSKI ZIMNE Wędzonki, galantyna z kurczaka, śledź w oleju, sałatka szopska, salatka z czerwoną fasolą, sałatka z pomidora( z serem mozarella i bazylią), ogórek, pieczarki i papryką konserwowa, pieczywo, masło. 5. III DANIE Barszczyk czerwony z pasztecikami. A potem jeszcze kolacja, ludzie już nie pomieszczą tego w brzuchach. 6. KOLACJA Żeberka pieczone, nuggetsy z kurczaka, frytki, surówka z kapusty pekińskiej, sos czosnkowy-ziołowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chcesz to możemy ponegocjować ;) co zostawić, co wyrzucić. Ale decyzja końcowa należy i tak do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sześć tur posiłków, w tak dużym wyborze, to za dużo. Zrobiłabym cięcia. 1. Obiad - 1 lub 2 zupy, ale już mięsa masz za dużo, zostaw kurczaka bo to drób i albo kotlet, albo pieczeń. 2. Zakąski zimne, tu stanowczo za dużo i jeszcze gdzieś planujesz barszcz. Po co jak były już dwie zupy do wyboru. A z zakąsek, był już rosół i kurczak na drugie, to wywal teraz galarete z kurczaka, no i z dwie sałatki. Wystarczy śledż, jedna sałatka, wędzonki, pieczywo i luzem warzywa. 3. Deser - tort i ciasta, kawa, napoje. 4. Kolacja - niech już będzie tak jak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.45 dzięki za konkretne sugestie. Chyba zrezygnuje z barszczu z pasztecikami i z jednego mięsa na obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×