Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie widzę celu w byciu w związku

Polecane posty

Gość gość

Jestem z moim rok i myślę o rozstaniu, mimo że on jest bezproblemowy, zrobiłby dla mnie wszystko, można na niego liczyć Czemu nie chcę być w związku? -bycie z kimś nie zmienia jakoś diametralnie "jakości" mojego życia. Byłam w 3 związkach, ZALEŻAŁO mi na tych facetach, ale nie mogę powiedzieć, że bardzo przeżywałam nasze rozstania - ot, jakiś etap w życiu się skończył i tyle. Może trochę było szkoda, ale bez przesady -nie potrzebuję wsparcia z zewnątrz, często nie widzę w tym celu: przykładowo mój facet miał ostatnio wyrzuty, że nie poszedł ze mną na egzamin i mnie nie wspierał, ja się dziwiłam, dlaczego ma takie coś... powiedziałam mu, że nie jest mi to potrzebne i nie musi się martwić. Naprawdę nie kumałam, jaki w tym byłby cel - to że ktoś mnie za rączkę potrzyma czy powie że będzie ok nie sprawia, że się czuję silna -potrzeby seksualne też mam na tyle słabe, że poradziłabym sobie bez kogoś -Nie mam zamiaru zakładać rodziny, nigdy nie pragnęłam dzieci Z moim facetem jestem chyba tylko ze względu na to, że jemu na mnie zależy, konwencje społeczne i po prostu lubię spędzać z nim czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam z kimś pobyć bo myślałam że mi jako babie 26 letniej może się coś odmieniło, skoro wszyscy wokoło trąbią o związkach i o tym, że "najważniejsze w życiu to być kochanym" (naprawdę? a ja myślalam, że najważniejsze to być dobrym człowiekiem i robić coś wartościowego na tym świecie... egoistyczne i zawężone pole widzenia do własnego interesu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w nim nie badz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no co ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na dłuższa metę jest przyjemnie, jak nie wszystko w życiu trzeba robić samemu, jest ktoś do współpracy i towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:55 Ja nigdy nie czułam potrzeby, żeby robić coś z kimś i nie bardzo to rozumiem ale ja jestem dziwna i ja nawet na wycieczki lubię sobie sama jeździć a jeśli z kimś, to czasem wolę z grupką znajomych jak już, jest weselej, ale też nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu najwazniejsze sa pieniadze, tylko one cie nie zdradza i moga dac prawdziwa przyjemnosc. Natomiast co moze ci dac czlowiek? Pogaduszki i seks oraz w ch!uj problemow. Od seksu lepsza masturbacja, pogaduszki to nic waznego, od gadania to tylko moze glowa rozbolec wiec... :) wniosek oczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 Nie pieniądze, a to, co można za nie dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi samo posiadanie pieniedzy daje niesamowita przyjemnosc****ewnosc siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:46 Wiesz, ja też lubię mieć pieniądze, ale nie uzależniam od nich swojej pewności siebie. Prawdziwa pewność siebie wynika z czegoś innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mialem na mysli pewnosc tego ze np nie zdechne z glodu. Tak, pewnosc siebie mam z innych powodow.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to taką to oczywiste :) Ja nie umiem zrozumieć, jak niektórzy mogą się opierać tylko o kasę, którą dostają od kogoś innego. Ludzie potrafią się zmienić niestety, a jak później nie masz doświadczenia zawodowego to ciężko... Ile to kobiet w PL jest ofiarami tzn przemocy ekonomicznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dziecko jestes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tepaki nigdy nie zrozumieja ze bycie niezaleznym/a od czyichs fochow itd i wolnym w 100% to najpiekniejsze uczucie. Bo do tego trzeba byc silnym psychicznie a nie mieczakiem placzacym przez samotnosc. Zwiazki to same problemy i wielkie ryzyko pojawienia sie bachorka:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem wolna od fochów, bo mój facet jest wyrozumialy, ale mimo wszystko nadal trzeba się dostosować - wakacje, to spędzanie wolnego czasu w określony sposób, to siamto, a nie daj boże nie spotkasz się z nim przez 5-6 dni to pretensje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znaczy może nie pretensje ale wiesz że tęskni jak głupi za toba i nie będziesz wolna/y mając taką świadomość partner jest jak dziecko, różnica polega na tym że możesz z nim zerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie jestes dziwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cchciałabym być jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:52 to bądź :) będzie ci łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×