kurator sadowy

Witam w tamtym tyg,bylam w pracy,moj maz mial urodziny,wypil z kolega po 3 piwka w domu,opiekowal sie malutka,a moja wredna siostra ktora sie msci i nie nawidzi mojego meza,naslala policje na niego ze wypity,mojego syna buntuje,15 letniego,moj syn oklamuje ze maz jego bije wspolpracuje z siostra,u siostry libacje ma faceta alkoholika,o jest ok,byl u nas dzisiaj kurator sadowy mamy przechlapane,i co dalej?bedzie sprawa jeszcze w sadzie?czy pismo z sadu?i jesli dadza kuratora to na jak dlugo bedzie przychodzil?

Prosze pomozcie jestem zslamana,tutaj zadnej nie ma patologii,siostra moja buntuje mojego syna z pierwszego zwiazku,dala jemu klucze od domu zeby jej codziennie z psem wychodzil,syf ma straszny na chacie,widzialam i pelno puszek po piwach,alkoholi,sama miala problem z sasiadami w lutym,bo mieszka na mamy mieszkaniu,a tam libacje i w ogole sie ponoc dzialo,mama za granica,boli mnie to jak mogla cos takiego zrobic

Niech ktos mi cos doradzi,wczoraj byla u nas kurator,wsrod sasiadow mamy dobra opinie,siostra toksyczna,nie ma szacunku do ludzi traktuje przedmiotowo

Jestem załamana bo planowalismy z mezem i dziecmi wyjechac za granice,a tutaj rodzina sioatra strasznie toksyczna ,wredna,zachowuje sie czasami jak psychiczna,robi nam problemy

Patologii zabrania się wyjeżdżać za granice. Już lepiej niech robią gnój w kraju - co prawda większy smród, ale mniejszy wstyd.

Ja nie jestem patologia

Nie jesteś patologia? Z mężem pijakiem i kuratorem na karku? Z dziećmi, z których każde ma innego ojca? I ty śmiesz twierdzić że nie jesteś patologia????

Z synem kłamczuchem, który łazi po pijackich melinach i psy wyprowadza za cukierka? TY NIE JESTEŚ PATOLOGIA???

Jak nic nie wiesz głabie z ta sytuacja zwiazana ,wiec lepiej sie nie wypowiadaj

Jak to nie wiem? Wszystko tu opisalaś i ja wszystko przeczytałem i ja wszystko wiem. I nie awanturuj sie tu, ty menelio, ty!!!

Posluchaj czubie,to ty jestes menelia,s********j,