Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ludzie wpychają dzieciom serki typu danio, banany i drożdżówki,

Polecane posty

Gość gość

a potem jęczą, że dziecko nie chce zjeść obiadu. Spróbujcie same do południa jeść serki, drożdżówki i banany, a zobaczycie, że w porze obiadowej wcale nie będziecie głodne. Zgłodniejecie dopiero pod wieczór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie p*****l. Ja jem sniadanie i w zyciu nie wytrzymam do obiadu. Zawsze jem 2 sniadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moje dzieci zawsze dostają na drugie śniadanie owoce czytaj m.in. banany że jedzeniem obiadu nigdy nie miały problemu. Xrozdzowek nie dawalam serek jeżeli już to z rolmleczu ale to sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze dostaja piach z woda na drugie sniadanie a co fmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z autorką wystarczy iść na plac zabaw, latają za tymi dziećmi z bananem, siedzi dzieciak w wózku i też wiecznie coś mamle. Wchodzą do piekarni, od razu tekst do dzieciaka: chcesz pączusia? a potem jęczą że niejadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zasadzie nie mam nic przeciwko dawaniu dziecku bułki. To jest stary jak świat sposób na ząbkowanie, na nudę w trakcie zakupów, na łatwą przekąskę. Ale czy ta bułka musi być biała? Czy nie mogłaby być pełnoziarnista, na zakwasie, z dobrej jakościowo mąki? Czy musi być wypchana spulchniaczami i polepszaczami? Popularność drożdżówek jest dla mnie przerażająca, szczególnie w czasach, kiedy w każdym sklepie można kupić coś, czego zjedzenie nie będzie zamachem na nasze zdrowie. Drożdżówka to przecież sam podły tłuszcz i cukier w dużej ilości. Jedna drożdżówka to 4 łyżeczki (20g) cukru! 7 days – nie wiem jak ktoś może wierzyć, że coś, co zamknięte jest w paczce i zachowuje termin przydatności do spożycia przez kilka miesięcy może być świeże i zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dzieci, które na porannym spacerze dostają drożdżówkę, popijają ją Kubusiem, a po obiedzie jedzą Monte na deser. Razem 13 łyżeczek cukru, a przecież w pozostałych produktach żywieniowych też znajduje się cukier. To, co przytoczyłam, to bardzo częsty widok. Jestem pewna, że taka dieta króluje w wielu domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu rodziców narzeka, że poddaje się i podaje swojemu dziecku produkty, które wie, że są niezdrowe, bo dziecko inaczej nic nie zje. To znaczy, że dobrowolnie, zupełnie świadomie, zgadzamy się na karmienie naszych dzieci (a właściwie tuczenie) świństwem, byle tylko coś zjadło. Brakuje nam cierpliwości, bo to ona jest kluczem do zmian. Widzę rodziców borykających się z dużą nadwagą, których dziecko opycha się cukrem i sklepowymi łakociami. Rodzice skarżą się, że ich dzieci chodzą bardzo późno spać. To też często wina nadmiaru cukru, który znajduje się w jedzeniu dzieci. Każdy z nas byłby ożywiony po takiej dawce. Nie od dziś wiadomo, że nabiał jest przyczyną wielu dolegliwości. AZS, częste problemy z zatokami, a w konsekwencji ciągły katar. Nie jestem ani lekarzem, ani dietetykiem. Jestem po prostu mamą, która chce dla swoich dzieci tego, co najlepsze. Dlatego nie daję im produktów, które nie dość, że nie mają żadnych składników odżywczych, zawierają w sobie nadmiar produktów niedozwolonych, takich, jak cukier. Zmiany w moim domu pojawiły się radykalnie – waterrrki i inne udające wodę mikstury zastąpiłam wodą. W sklepach jest ogromny wybór wód “z dziubkiem” i ulubionymi bohaterami. Kolorowe jogurty zastąpiłam jogurtem naturalnym z owocami lub musem owocowym (łatwo zrobić z mrożonych owoców). Dodaję do nich ekspandowane zboża np. proso. Wygląda i smakuje rewelacyjnie. Nie kupuję w ogóle białego pieczywa, drożdżówek i innych produktów piekarniczych, które są zbyt przetworzone. Dzięki zmianom w diecie, moje dzieci mniej chorują, poprawiła się ich skóra, odporność, która rodzi się przecież w układzie pokarmowym, zachowanie. Przez ograniczenie cukrów i modyfikowanej żywności, bardziej doceniają smaki i zapachy ziół, warzyw i owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam męża kucharza i dietetyka to napiszę wam coś ciekawego bo już nie mogę czytać waszych rad. Owoce najlepiej jeść 20-30 minut przed posiłkiem. Owoce są bardzo szybko trawione. I jeżeli zjemy je przed obiadem np. takiego banana to on już dawno zostanie przesunięty z żołądka do jelit. Jeżeli natomiast deser owocowy podamy po obiedzie to obiad ( rośliny strączkowe, mięso, tłuszcze) zalega jeszcze w żołądku i uniemożliwi przesunięcie naszego deseru a wiadomo, że owoce bardzo szybko fermentują i zwłaszcza u dziecka będą powodować np. gazy i wzdęcia. Ale co tam poczytać trochę się nie chce ale rady najlepiej dawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do nabiału jeżeli już ktoś chce łączyć nabiał z katarem, zatokami czy alergiami !!!!!!!!!!!!! Jak można napisać tylko taką zdawkową informację???? Po pierwsze nabiał jest bardzo zdrowy. Już nawet nie chodzi mi o wapń czy kwasy omega 3, ale przede wszystkim nabiał jako probiotyk. To jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. I najważniejsza informacja to nie sam nabiał szkodzi dzieciom tylko nie odpowiednio zakwaszony żołądek, który przepuszcza niestety do krwi. Dodatkowo dzieci do 3 roku życia mają renninę, która wspomaga trawienie białka. A co spożywania nabiału przez dorosłych to długa dyskusja i nawet nie chcę mi się jej zaczynać. Dodatkowo u większości dzieci, które mają problem z zatokami, katarem samo usunięcie nabiału nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do aurora ! Ale to nie Twój problem ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram autorkę to co dziś rodzice wyprawiają z dziećmi przechodzi ludzkie pojęcie wszystko gotowe, rano słodkie płatki, do szkoły drożdżówka i słodki napój, na obiad byle co, byle szybko, frytki, pizza, kupna garmażerka, na kolację parówki... w między czasie chipsy, żelki, cukierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd wy wiecie, co inni ludzie dają swoim dzieciom do jedzenia? Ja obracam się w kręgu matek (i znajomych i obcych np na placu zabaw) i takiej wiedzy nie posiadam. Albo zmieńcie towarzystwo na takie, które nie pier/do/li tylko o garach albo zajmijcie się kwoki swoim życiem, skoro lodówka innych jest dla was aż tak zajmującym tematem :o 🖐️))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale czy ta bułka musi być biała? Czy nie mogłaby być pełnoziarnista, na zakwasie, z dobrej jakościowo mąki? Czy musi być wypchana spulchniaczami i polepszaczami? Popularność drożdżówek jest dla mnie przerażająca, szczególnie w czasach, kiedy w każdym sklepie można kupić coś, czego zjedzenie nie będzie zamachem na nasze zdrowie. Drożdżówka to przecież sam podły tłuszcz i cukier w dużej ilości. Jedna drożdżówka to 4 łyżeczki (20g) cukru! 7 days – nie wiem jak ktoś może wierzyć, że coś, co zamknięte jest w paczce i zachowuje termin przydatności do spożycia przez kilka miesięcy może być świeże i zdrowe? xx Sorry , ale jak mozesz porównywac 7 days do drozdzowki ?! Przeciez to nawet obok siebie nie stalo.. Nie wiem, gdzie ty masz ten " podly tluszcz " w drozdzówce..lub te lyzeczki cukru.. Ty naprawde piszesz o drozdzowym ciescie ? Skad sie wzieła ta nagonka na drozdzowki ? To pyszny i zdrowy wypiek, zwłaszcza domowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a czy o dietę męża tez dbasz tak jak o te swoje dzieci? Bo skoro masz czas na to to znaczy ze nie pracujesz a utrzymuje cię mąż czyli to o niego powinnaś dbać s pierwszej kolejności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciasto drożdżowe jest zdrowe ma bardzo prosty skład aleee to domowe bo wiadomo gotowe sa robione na tanich twardych margarynach i maja duzo cukru Rogalik 7 days to jest porazka :( polowa skladu to same "E"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×