Facet chce wyjechac za granice czy to sie oplaca? Doradzcie

Holandia.Zarabialby na PLN okolo 10-12tys wysylal by jakies 2 tys poniewaz wynajmujemy mieszkanie a ja ze swojej wyplaty nie dalabym rady siw utrzymac i zaplacic za wynajem ktory wynosi 1600 Czy jest mozliwosc cos odlozyc zakladajac ze on musi sie tam utrzymac? Oczywiscie po nowym roku chce do niego dojechac jak ona tam sie ogarnie z mieszkaniem itd

Cos tam odlozycie ale pewnie nie duzo. Zycie tez tam kosztuje wiec okolo 4-5tys bedzie musial sobie zostawic. Jak tobie wysle 2tys to odlozycie 3-4tys miesiecznie przy dobrych wiatrach. Bedzie musial tam z 10lat siedziec zebyscie kupili se mieszkanie

Oprocz kasy moze wrocic tez z kochanka :-)

Licze sie z tym. Ale jak bedzie chcial odejsc to w polsce sobie znajdzie kochanke wiec co to za roznica:) a kasa jest kasa Niebedziemy cale zycie wynajmowac mieszkania przeciez

Niech jedzie. Jak siw nie uda to wroci. Nie ma nic do stracenia

I beeziwsz mogla se kochanka znalezc:) slomiana wdowka Mniam mniam ja jestem chetny Mmmm....

Będzie wysyłał tylko dwa tysiące? Według mnie powinien wysyłać więcej jak nie całość tyle co na życie tam ma miec a ty byś odkładala bo niestety ale często jest tak se facet sobie znajduje tam kogoś i prowadzi podwójne życie i okazuje się że z tych wypłat to możesz później i dwa tysiące nie zobaczyc. Moj facet też wyjezdza ale trzeba się zabezpieczyć niestety.

Mój tak zrobił wrócił z kochanką. Nie polecam.

Bedzie mi wysylal 2tys na zycie i inne pieniadze ktore ja bede odkladac. Zostawi tylko sobie na zycie a reszte wysle mi. Nie jestem taka glupia wiem ze w zyciu roznie jest

Pewnie za taka kase sama bym pojechala

Pewnie co bedzie w tym polskim syfie robic