Brałem 12 różnych leków na depresje i fobie, jeśli macie pytania to zapraszam

plus testowałem kilka suplementów diety, ziół, głodówke, oczyszczanie i substancje mniej lub bardziej legalne

Co ci najbardziej pomogło ?

Z leków Coaxil (biore polski tanszy zamiennik Tianesal), ma opinie leku dla dzieci i ''starych bab'' albo że nei działa bo jest słaby, a na mnei działa tak że likwiduje wewnętrzny stres, ma inne działanie niż leki SSRI, przy nim trzeba coś robić, nie wolno siedziec przy komputerze czy telewizorze i sie zamulać bo powoduje wtedy senność, obojętność, gdy wychodzę z domu na rower to zero stresu, większa pewnosc siebie, nie przejmuje sie swoim wyglądem, mysle ze to dobry lek dla osob które mają problemy od dziecinstwa, urazy psychiczne, PTSD, byli bici, odrzucani, wysmiewani - zapomina się o złych wspomnieniach, ale nie powoduje ze bedziemy sie śmiać bez powodu, ze skutków ubocznych - mimo wewnętrznego odstresowania to wyostrza sie język tj czasami nabluzgasz komus, rzuczasz sie słownie bez powodu, taka wredota pyskata, a moze taki mam charakter :P no i czasem zaparcia. Inny lek ktory mi pomagał to Aurorix - inhibitor MAO, większa chęc do robienia czegos, lepszy apetyt, wieksza pewnosc siebie, ale bez szału, odstawilem bez powodu, nie było tego czegos no i trzeba brac co najmniej 3x dziennie. Paxil - totalne zobojętnienie emocjonalne, zero mysli samobojczych, maskuje depresje elegancko, libido jak u dziadka, lek dobry dla kogos kto chce sie odłączyć od świata i powoli odbudowac ''zycie'', efekt zombie. Zioło Ashwagandha dobre ale dziala po jakims czasie, dobre dla kogos zestresowanego, bez skutkow ubocznych, trzeba szukac w składzie KSM-66, opatentowany wyciag. Z mniej legalnych substancji dopalaczowych 3FPM - bylem szczesliwy jak dziecko w 15 minut, neistety uzaleznilem sie od tego, bralem kilka miesięcy az schudlem 8 kg i wpadlem w cięzką anemie, od zimy nie tykam, Isopropylphenidate - to nie narkotyk ale modyfikacja pewnego leku na ADHD,dziala swietnie, nie uzaleznia ale nie wiem skad to wziac obecnie w dobrej jakosci i nei mam kasy :P I najwazniejsze - wyprowadzilem się od rodziców, zmienilem miasto, zacząlem wreszcie zyc sam i nikt mi nad łbem nei stoi nie gada jakim to gównem i nieudacznikiem jestem