Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pierwsze mieszkanie

Polecane posty

Gość gość

mam 32 lata i od 4 miesięcy mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu. Dotąd mieszkałem z rodzicami,w małym mieszkanku ale łapałem takie doły, czułem się tak źle, że podjąłem decyzję o wyprowadzce. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie moje zarobki :1700zł i cena wynajmu: 1200zł. Zostaje mi 500 zł na życie. Wszyscy mi mówią, że zwariowałem, ale ja byłem szczęśliwy na tą wyprowadzkę, bo już nie wyrabiałem, chciałem mieć swoje życie. Problem tylko w tym, ile wytrzymam, bo za 500 zł miesięcznie średnio daje się żyć i czuję, że niedługo będę musiał wrócić. Co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpiszecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie mozesz sobie wynajac pokoju za 600zl? Zostanie Ci ponad tysiac na zycie starczy i na jakies przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze wzialbys wspollokatora? Albo poszukal cos tanszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1200 to bylaby pewnie rata kredytu za mieszkanie wlasne? Ewentualnie , wracasz do rodzicow i wszystko co mozliwe odkladasz. Pomeczysz sie i kupisz cos swojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chcę wziąć pokoju i mieszkać z obcymi ludźmi, chcę zacząć życie jak dorosły facet dlatego wynająłem mieszkanie. W mojej okolicy nie ma sensownych tańszych mieszkań, chyba że w jakichś ruderach z robakami itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety z zarobkami 1700zł raczej nie dostanę kredytu. Zresztą jeszcze nigdy nie mieszkałem samodzielnie i dlatego nie chcę się wiązać kredytem. Wiem, że takie tłumaczenie może się wielu osobom wydawać głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:33: nie chcę się już męczyć. mam 32 lata i chcę wreszcie zacząć żyć na swoim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mieszkam w Polsce, wyprowadzilam sie jak mialam 20 lat. Nie moglam wytrzymac w moim rodzinnyym domu. Duzo ludzi, malo miejsca ...Najpierw dlugo wynajmowalam tani pokoik i oszczedzalam pieniadze. Pozniej poznalam meza i razem kupilismy dom, na kredyt na 30 lat. Jednak , w kraju w ktorym mieszkam bardzo latwo sprzedac dom , wiec nie boje sie , ze stracimy dom , bo nie bedzie nas stac go utrzymac .. Po drugie rata za dom nie jest drozsza niz wynajem mieszkania dwusypialniowego. Tak wiec mam szczescie, ale nigdy nie zapomnialam jak bardzo bylo mi zle w domu rodzinnym i teraz sie bardzo ciesze, ze mam lepsze warunki. A myslalaes , zeby wyjechac za granice i oszczedzac pieniadze? Nawet na jakas kawalerke, a bylaby ona juz Twoja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za Twój wpis. Szczerze mówiąc nie myślałem, jakoś chyba odwagi brak. Może dlatego, że u mnie w rodzinie nikt nie wyjeżdżał. Mam nadzieję, że rozumiesz, że jak się ma 30parę lat, to chce się już mieć coś swojego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeżeli mogłabyś to napisz, ile masz lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz zaczac zyc jak prawdziwy facet to zmien prace albo zacznij dorabiac (tak robia faceci), bo za te 5 stow nie poszalejesz, co najwyzej nabawisz sie jakiejs anemii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam 32 lata .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starałem się, ale zmiana pracy nie jest łatwa. Mi ledwo starcza na życie i chyba muszę powoli myśleć o powrocie do rodziców, a to byłaby dla mnie porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpisz sobie : jak 0dmawiac N0venne P0mpejanska i p0czytaj o swiadectwach ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest takiego trudnego w zmianie pracy? W byle jakiej pracy fizycznej zarobisz wiecej. 1700 na reke to ja zarabialam kupe lat temu przez pol roku w mojej pierwszej pracy po studiach, i juz wtedy to byly smieszne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maryja 0biecala, kazdemu ze spelni jego pr0sbe , kto tylko przez 54 dn bedzie 0dmawiaI m0dIitwe. P0m0gIa mi wiel0krotnie . Jak t0 zr0bisz, ona da Cl p0dp0wie co masz zr0bic . 0na Ci p0moze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:56: widocznie nie każdy ma takie umiejętności jak ty. Nie wszędzie zmiana pracy jest taka łatwa, wiele osób długo szuka jakiejkolwiek pracy, takie są realia w pl. Że Tobie się tak powodzi, to nie znaczy że każdemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
swoją drogą w jaki p*******m kraju my żyjemy, skoro mając 32 lata, nie stać mnie nawet na wynajem, a dopiero kupno mieszkania. jak ja mam myśleć o założeniu rodziny, bo dotąd nawet żadna dziewczyna na mnie nie spojrzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego, czytajac te wypowiedzi dochodze do wniosku, ze przesadnie przedsiebiorczy to Ty nie jestes, a problem tkwi w Twoim sposobie myslenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc proszę, poradź mi. Owszem, nie jestem biznesmenem, pracuję jak większość ludzi w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest chore. Jak nie odziedziczysz mieszkania po cioci czy babci albo rodzice ci nie pomogą to masz przerabane... Ja mam po 30 i tez muszę wynajmować. Rzygac się chce. Nie wiem po co biedni ludzie robią dzieci jak im potem nie zapewnia startu w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja akurat nie mam dzieci ani żony. Zgadzam się, to jest chore. Dlatego radzę sobie tak sobie, a właściwie słabo, musiałem się wyprowadzić dla higieny psychicznej i poprawienia sobie nastroju, jakkolwiek śmiesznie to zabrzmi. Po prostu nie chcę całe życie mieszkać ze starymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:11: nie wiem jak ty, ale ja mam studia ( państwowe), to dodatkowo frustruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 28 lat i tez wynajmuje mieszkanie. Place 1600 za dwa pokoje I tez jestem zla na starych ze nic od nich nie mam. A wrecz zostawili mi dlug za mieszkanie komunalne za ktorw nie placili. 30tys zl Po wakacjach jedziemy za granice do pracy i Tobie tez to radze bo lepiej nie bedzie. Mamy male dziecko i chocby uj na uju stanal bedzie mial od nas na start chociazby kawalerke. Wynajmij sobie pokoj. Przynajmiej na zycie Ci zostanie i moze cos odlozysz na wyjazd za granice...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam studia, skonczylam fizykę ale przez brak znajomości nie mam pracy. Marzylam o karierze naukowej ale niestety nie udało się. Pochodze z robotniczej rodziny biedaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha niechcesz wynajac pokoju bo wolisz sam jak normalny facet. No ciekawe. Rzeczywiscie normalny z piecioma stowami w kieszeni. Nawet dziewczyny nie poznasz bo nie bedzieaz mial na kino czy kwiatka. Dalej zyj jak honorowy facet i wpieprzaj tynk ze sciany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jestem zły na starych tylko na to p******e państwo, które dzieciorobom daje kasę, a młodym każe mieszkać z rodzicami, bo skoro nie masz bogatych rodziców, to masz małe szanse na usamodzielnienie. 30letniego faceta siedzącego przy rodzicach to nawet małolaty wyśmiewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie napisałem, że dobrze mi jest, ale robię co mogę. Z obcymi ludźmi nie chcę mieszkać i nie zamierzam się z tego tłumaczyć, mam swoje lata, już wolałbym z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz głodową pensję i żadnych szans na godziwe życie. Wynajmij pokój, bo mieszkanie za 1200 to zbyt duży wydatek, do tego w miejscach gdzie kawalerka tyle kosztuje spokojnie można zarobić tysiaka więcej, no chyba, ze ktoś skończył naukę na podstawówce. Jakie masz wykształcenie? najłatwiej ponarzekać, ale samo ci z nieba nie spadnie. Jaki masz plan rozwoju zawodowego, skoro chcesz więcej zarabiać? Wyjedź za granicę - jak zaciśniesz pasa to zarobisz na lepszy start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×