Rodzice mają problem z nocowaniem u chłopaka...

Chciałabym się doradzić i wiedzieć co o tym myślicie. Mam 20 lat, zaraz będzie 21, mój chłopak również. Jesteśmy ze sobą 10 miesięcy i jest to bardzo intensywna relacja. Od jakiegoś czasu on śpi u mnie co weekend i w tygodniu też się zdarzy i rodzice moi nie mają z tym problemu, na początku mieli, że za często ale już minęło. Ja chcąc u niego spać pytałam się o pozwolenie, nie byli zachwyceni i mieli zawsze jakiś problem o to. Sytuacja się uspokoiła w miarę, lecz wczoraj spałam u niego i dziś w domu tata strasznie się oburzył, że mam być w domu, bo moja mama (jego żona) tak nie robiła oraz że mam martwić się o swoją opinię, co ludzie pomyślą. Zażartowałam i powiedziałam, że nie mogą przeżyć bez córki a on na to NIE DYSKUTUJ... nie wiem co mam o tym myśleć, z jednej strony mieszkam z nimi ale z drugiej mam 20 lat i nie jestem już mała, zarabiam na siebie, staram się żeby było dobrze ale nie będę wiecznie się dostosowywać pod nich... Odnośnie ciąży był już temat, tata się wprost zapytał mnie przy moim chłopaku czy jestem w ciąży a my, że nie i nie takie rzeczy nam w głowie, więc sądzę, że o to są spokojni. Wyraźcie swoją opinie, chętnie poczytam i doradzę się. :)

Bo nie chcą d****** w domu to robią problemy. Nie podobają sie reguły starych? wypierdzielaj wielka dorosła na swoje, problem z głowy ;)

Zarabiasz na siebie czy tylko na swoje potrzeby ? Chodzi mi czy opłacasz prąd wodę jedzenie itp czy tylko pracujesz po to aby mieć za co wyjechać na wakacje kupić nowa komórkę a za resztę rodzice płacą .

No masz rację, akurat zarabiam tylko na swoje potrzeby żeby miec na coś i sie nie prosić. Zazwyczaj sie ich słucham, doradzam ale ile można, wszystko po to żeby byli zadowoleni i żeby było po ich myśli...

Chcesz wolnosci ale nie jestes zbyt dojrzala by poradzic sobie z mozliwymi konsekwencjami. Zreszta co to za moda na sypianie z chlopakiem? Zwykla rozwiazlosc i puszczalstwo. Dziwia sie potem ludzie, ze tyle samotnych matek i ich zla opinia u mezczyzn.