Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

20 lat i ciaza, rzeczywiscie tragedia?

Polecane posty

Gość gość

Jestem w ciąży, nie chce słuchać morałów, stało się. Jestem przerażona, ale chce wziąć raczej za swoje czyny odpowiedzialność, myślałam o aborcji, ale chłopak nie zgodził się, zagroził że wtedy i jego życie będę miała na sumieniu. Wiem że tego by mi nie wybaczył. Ciągle mi powtarza ze stworzymy wspaniałą rodzinę, będę cudowna mam, ale jak kiedy ja jeszcze nie jestem gotowa? Do tej pory żyje na wysokim poziomie, ale co będzie jak dziecko przyjdzie na świat? Wydatki itp. Ja chciałam robić karierę, a mój chłopak ma zupełnie inne poglądy... Jest tego zdania ze kobieta powinna zając się domem, dzieckiem a mężczyzna powinien pracować. Dopiero teraz do mnie dotarło jak bardzo różnią się nasze światopoglądy. Do tego on jest jeszcze rozrywkowy, lubi imprezy, ja od czasu do czasu. Obiecał że będzie odpowiedzialny, ale to są tylko słowa. To ja przecież najwięcej tracę i mogę zniszczyć sobie życie. I sama już nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy XXI a kobiety są wyemancypowane i zaradne. Ogarnij się, znajdź pracę, kup lub wynajmij mieszkanie. Jet ciąża to czas zrobić wszystko by zatroszczyć się o swoje dziecko i chłopaka. Dorośnij dziewczyno! Dasz sobie ze wszystkim radę. W końcu jesteś kobietą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój chłopak ma więcej rozumu i serca niż Ty. Aborcja? Ale walić się po katach lubisz... Dobrze ze Ci tak powiedzial. Dziecko to szczęście skoro uprawiasz seks to chyba go kochasz. Nie ty pierwsza i nie ostatnia w ciazy w tym wieku. To nie 16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zastanów się czy CHCESZ tego dziecka. nie ma nic gorszego niż wychowywanie niechcianego dziecka - to będzie się na nim odbijało do końca życia. tobie będzie ciężko, a temu dziecku jeszcze gorzej to jest decyzja na całe życie, jeśli go nie chcesz - to zmarnujesz życie swoje i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie uważam, że to szczęście. Nie wyobrażam sobie nawet żeby mówiło do mnie mamo. Nie wyobrażam sobie przytyć, mieć rozstępy, rezygnować z dotychczasowego życia. Może jestem egoistka, chłopak też powtarza mi że to szczęście, ale ja tego nie czuje. Jestem takim wolnym ptakiem i wiem że by mi tylko zawadzało. Mój chłopak strasznie się cieszy, już wszystkich swoich kolegów poinformował nie pytając mnie o zgodę nawet czy może komukolwiek powiedzieć. Ja żyję teraz na bardzo wysokim poziomie, jestem osobą bardzo towarzyską, żyję dzięki adrenalinie, dużo podróżuję i nie chce tego wszystkiego zmieniać. Zastanawiam się nad aborcją, ale może je pokocham... Boję się też ze po usunięciu otoczenie by się ode mnie odwróciło, nie odwaze się raczej na ten krok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boi się aborcji? To spróbuj poronić. Gorące kąpiele, dźwiganie, duży wysiłek - sprawa rozwiąże się sama. Jeśli ciąża się utrzyma - tak miało być. Jeśli nie? Zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupia. Usun I powiedz, ze poronilas. On I tak bedzie mialbw d***e pieluchy i twoje zmarnowane zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak zarzuci mi aborcję. Gdyby tak nie cieszył się to nie wahałabym się ani trochę, ale boję się ze będę miała wyrzuty sumienia. Czasami wyobrażam sobie jak je przytulam, glaszcze się po brzuchu, ale za jakiś czas mam ochotę się pozbyć go. I zastanawiam się jak to wszystko będzie wyglądać. Jest szansa że je pokocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu ci na forum nikt nie powie co masz zrobić. Sama musisz zdecydować. Witamy w świecie dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już sama nie wiem, co bym nie zrobiła będzie źle. Dla mnie to nawet będzie wstyd pokazać się z brzuchem na ulicy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie mi,jak to jest.Do ******** to niby kazdy dorosly,wielce dojrzaly,ale jak przychodzi co do czego to ta doroslosc ulatnia sie i zostaje gowniarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś dorosła, a zachowujesz się jak gówniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może, ale inaczej sobie to wyobrażałam. 20 lat to okropnie mało, mój chłopak jest w tym samym wieku i boję się że to jest tylko gadanie niedojrzałego szczeniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzilam w wieku 20 lat, tera jestem po 30, dzieciak juz duzy, moge spelniac sie zawodowo i szalec po nocach do upadlego, podczas gdy moje kolezanki siedza w pieluchach i kada chwile maja podporzadkowana do dzwonkow w szkole czy otwarcia przedszkola..Jestem dorosla, ciut wiecej wiem o swiecie, a seks z na kilka razy to hobby a nie k******o, a jednoczesnie instynkt macierzynski zostal zaspokojony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodze je, ale bardzo boję się. Najbardziej w sumie o to że nie zapewnimy mu bytu, a ja chcę żeby miało wszystko co tylko chce, żebyśmy żyli na wysokim poziomie. Może nazwiecie mnie materialstka, ale nie chce pomocy finansowej od rodziców, byłabym spokojniejsza gdybyśmy byli na swoim, każde z nas dobrze zarabiało a tak ja jeszcze uczę się a z chłopakiem różnie to bywa. On w dużej mierze liczy na pomoc rodziców. A jak tak nie chce. Chciałam zrobić karierę, zarobić na luksusowe życie, a teraz mi to nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te polmozgi które radzą Ci jak poronic powinny siedzieć w kiciu, nie dość ze zabije dziecko to jeszcze sobie sama może zrobić krzywdę dostanie krwotoku i umrze , nie martw się znam wiele dziewczyn które urodziły przed 20 rokiem życia i sa szczęśliwe , dziecko to nie przeszkoda , na świecie żyje 7 miliarod ludzi serio myślisz ze kilka miliardów rodziców uważa dziecko za przeszkodę ? Dziecko to wyzwanie ale nigdy nie przeszkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps a jak serio bys poronila i byś musiała w sobie nosisc jakiś czas martwy płód wiedząc że sama się do tego przyczynilas ? ja bym chyba do końca życia zdychala psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjdzie wyjdze, a dziecko bedzie dodatkowym bodzcem by to osiagnac.. A tak szczerze., gdybys nie byla w ciazy , zrobila te wielka kariere i caly czas piela sie coraz wyzej i wyzej, czy umialabys w pewnym momencie powiedziec " stop" i odlozyc wszystko dla poczecia dziecka? Pewnie nie, bo przeciez zawsze mozna najpierw zmienic samochod, zrobic remonnt..A potem obudzilabys sie kolo 40, siadla i beczala ze nie zdecydowalas sie wczesniej, a tera juz sa problemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyrzuty sumienia na pewno bym miała tym bardziej że czuje ze przywiązuje się już powoli. Czasami nie rozumiem sama siebie. Przeraża mnie już powoli to wszystko, chłopak totalnie zwariował, już kupuje jakieś suplementy, pilnuje żebym zdrowo się odżywiała, nawet malutkie buciki kupił... Cały czas do brzucha się przytula i mówi że nas kocha. A dla mnie to jakaś abstrakcja. Nie dociera do mnie że jestem w ciąży. I najchętniej bym uciekła gdzieś daleko stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak , bądź szczęśliwa nie daj się zaszczuc , że dziecko to zło , dzisiejsze feminazistki same nie chcą mieć dzieci i innym wmawiają ze to zło największe na świecie , a nasze mamy się z nas cieszyły i Ty też będziesz szczęśliwa że ja masz , znam ten strach sama miałam wpadkę był płacz , chciałam się zabić ale jak zobaczyłam moją córeczkę wiedziałam że byłam egoistka , to dziecko było takie urocze i kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×