Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do osób z nadwagą? Czy zakrywacie brzuch i tyłek?

Polecane posty

Gość gość

Może mi tu ktoś wkleić link do tego tematu bo nie moge znaleźć . Wyświetla mi sie błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skasowano go najwyraźniej. Widać autorce nie podpasowały odpowiedzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale nie ma juz tego tematu na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma, ale mi na tel sie zapisal jak cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podaj linka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ech, nie mogę bo wychodzi, że to tylko w pamięci mojego tel istnieje. Mogę co najwyżej skopiować Ci posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok skopiuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu jest 2 strona: gość dziś Tu autorka. Najwiecej ciuchów bo 90% mam z ZARY i troche z H&M. Kupuje bluzki XL. Ale jak jakas jest ciasna albo ma dekolt to daje do krawcowej ( ona dobrze mnie już zna) i poszerza mi bluzke i robi stójke. Na bluzke zakładam prawie zawsze rozpinany sweterek ale on też nie jest absolutnie długi. Żakiety też mam ( ZARA , Bershka ). W wiekszości bluzek mam kołnierzyk albo stójke albo przyszywam guzika tak żeby bluzka była pod szyje. Ze spodniami mam ogromny problem ( rozmiar 44/46) nie moge znaleźć nic fajnego a potrzebuje rurki dopasowane. Nie mam żądnych jeansów a bardzo bym chciała mieć. Ale w tych sklepach w nic nie moge sie zmieścić. Mam tylko 2 pary spodni (wysoki stan )z materiału , jedne czarne rurki a drugie we wzory też rurki. I nie przekonacie mnie żebym ubrała obszerne bluzki. Moja mama za każdym razem jak mnie widze to mi wciska ( tyle samo waży co ja ) swoje tuniki. Im chodzi przede wszystkim o to że mam brzuch nie zakryty. W zeszłym roku w lato kupiłam krótkie spodenki w koronke. To jak mnie tesciowa zobaczyla to później do meża powiedziała ze sasiedzi mnie obgaduja że chodze po polu w majtkach. No szok. Jeśli chodzi o makijaż to z tego co mówią to to że nakładam za dużo różu. Puder w kamieniu mam z Sephory i uważam że dobrze maskuje nierówności w kolorycie. Nie lubie cieni i tuszu do rzes ani szminki. gość dziś Nie widzisz różnicy pomiędzy obszernym a luźnym? Jak ty się wystroisz z tym wielkim dupskiem w ciasne gacie i ciasną bluzkę pod szyję ,to sie nie dziw,że Ci mówią,że źle wyglądasz gość dziś I po co te stójki? Masz jakąkolwiek wiedzę na temat doboru stroju do figury? Czy tylko,bo Tobie się tak podoba? Szukasz wymarzonego mieszkania? Sprawdź NAVIDOM Szukasz wymarzonego mieszkania? Sprawdź NAVIDOM gość dziś Nie ciasne bo to w co sie ubieram jest dobre tylko DOPASOWANE. Lubie stójki i kołnierzyki. gość dziś Poszukaj w necie foto czegoś podobnego i osoby z otyłością (bo już się łapiesz na otyłość, sory). Bo ja też jakoś nie widzę Ciebie w rurkach i dopasowanej bluzce ze stójką. Co do kulturystek - one ważą mniej oczko.gif gość dziś A ja cie widze w spodenkach z koronkiusmiech.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dalsza część 2 strony) gość dziś Co do rozmiarów - to że każdy sklep ma swoją rozmiarowkę to raz. Dwa - nawet w jednym sklepie zdarza się okropnie nierówna rozmiarówka. Trzy - bawi mnie jak osoby przy kości zaklinają rzeczywistość - ale skoro nawet taka Dorota Wellman przekonuje, że nosi rozmiar 38 no to czemu tu się dziwić... I jeszcze dodam - moim zdaniem bardzo fajnie ubiera się Magda Gessler. Też jest puszysta, Ale na fajny styl - właśnie luźne ale nie obszerne ciuchy i dużo warstw, rozoinane narzutki etc. Może warto się zainspirować... gość dziś Wlasnie tak.geslerka fajnie wyglada. Welmanka zawsze obcisle spodnie ma ,a w barach wielka. C****jowo to wyglada. gość dziś nawet w jednym odcinku kuchennych rewolucji Geslerka zwrocila uwage dziewczynie ze zle sie ubiera do swojej otylosci po czym sama podkreslila ze nie jest szczupla dlatego nosi te luzne rzeczy i narzutki gość dziś Ale Geslerowa chodzi tylko w sukienkach. A ja sukienek nie lubie. Chodze w spódnicach ale w zimie bo pod spódnice musze ubrac czarne grube rajtki żeby grube nogi zakryć. Latem tylko spodnie. Autorka gość dziś I krotkie gacie z koronki? gość dziś a w spodniach grubych nóg nie widać? zwłaszcza w obcisłych smiech.gif ooo ,właśnie Geslerowa ma świetne stylizacje,i nie tylko nosi sukienki.Ale te wartswy zwiewne,lekkie super! Fakt-nogi ma szczupłe i zgrabne gość dziś Autorko, uważam, że dobrze dziewczyny radzą, ale Ty szukasz potwierdzenia swoich racji. Można dobrze się ubrać przy takiej sylwetce. Odpadają rzeczy zbyt obcisłe jak i zbyt obszerne bo jedne i drugie wyglądają groteskowo. Też uważam, że korzystne są warstwy, sukienki w fasonów litery A, bluzki odpowiednio dopasowane długość do bioder, na to fajny żakiet. Możliwości jest mnóstwo. Tylko zadaj sobie pytanie czy wolisz naprawdę wyglądać korzystnie czy upierać się i sprawiać, że za plecami ktoś Cię krytykuje. W koronkowych spodenkach to ja nie widzę kobiety o takiej figurze... Ogólnie luz, jeżeli ktoś się nie przejmuje to niech chodzi jak mu pasuje, ale tobie jak widać na opinii zależy. gość dziś Przy takich wymiarach, bez względu na przyczynę nie masz fajnej figury i zakrywanie brzucha to podstawa. Nie muszą to być od razu tuniki, ale wszytsko co najmniej do połowy tyłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwsza: gość wczoraj Mam problem z moją mama, teściową i mężem. Mam nadwage . Waże 85kg - 168cm - przytyłam od leków bo choruje. Uważam że ładnie sie ubieram. Nie żałuje na bluzke 100zł czy 200zł. Mam spory brzuch, wygladam jakbym była w ciaży. Nosze spodnie z wysokim stanem żeby zakryć brzuch ale np NIENAWIDZE tunik i długich bluzek. Po to nosze spodnie z wysokim stanem żeby nie musiec szeroką bluzka zakrywać brzucha. Moja mama , teściowa i mąż uważaja że źle robie. Próbuja mi wcisnac na siłe ubrania które mi sie nie podobaja i w nich chodzić nie bede. Oczywiscie uważaja też źe źle sie maluje. Używam tylko pudru w kamieniu i różu. Mam już tego dość. Temat powraca jak tylko kupie coś nowego. Czy wy tez zasłaniacie brzuch tunikami i obszernymi bluzkami? gość wczoraj Jak byłam otyła tak jak ty to tak zakrywałam brzuch. Najlepiej zmień nawyki żywieniowe. Schudniesz i nie będziesz miała takich dylematów a i rozmiaru spodni nie będziesz musiała ze świecą szukać. gość wczoraj Autorko, co innego jeśli mówi to jedna osoba, ale jeśli powtarza kilka- to może warto przemyśleć? Chyba że to takie specyficzne środowisko, ale zawsze możesz się poradzić dobrej koleżanki, może rzeczywiście ubierasz się zupełnie nieodpowiednio do sylwetki, wyglądasz w tym źle, tylko jedynie najbliżsi się odważają na komentarze. Ja owszem, jak mam spodnie przylegające to zakładam dłuższą, luźną bluzkę, mam też na lato czarne, lniane, cieniutkie i przewiewne portki, wtedy bluzkę mam też luźniejszą w brzuchu, ale już krótszą. Albo noszę sukienki dopasowane w biuście i luźniejsze dołem, sukienki w sumie lubię najbardziej. Po prostu nie zakładam obcisłych rzeczy, nic co podkreśla tuszę, i tak z nadwagą wyglądam mało atrakcyjnie, ale widok wałeczków opiętych tkaniną jest już paskudny nawet dla mnie. Tyle do przemyślenia jeśli w ogóle chcesz coś z tym zrobić, ale jeśli masz w nosie jak cię widzą inni, chodzisz tak jak tobie się podoba i jak się dobrze czujesz, to olej wszelkie uwagi. Z makijażem dokładnie to samo. Zostań Konsultantką! Sprawdź jak to działa! Zostań Konsultantką! Sprawdź jak to działa! gość wczoraj Właśnie chodzi o to że obcy ludzie mówią mi że fajny mam styl ubierania. Moja psycholog do której chodze już ładne kilka lat za każdym razem mi mówi że ładnie wyglądam. Tylko najbliższa rodzina mnie źle ocenia. Lubie na przykład koronki, nie lubie dekoltów. Wszystkie bluzki mam pod szyje. Dopasowane, ale nie widać mi sadła. Bo wszystko poszło mi w brzuch i tyłek. Dopóki nie odstawie tych leków to nie schudne. Wystarczyły 2 miesiace brania leków i przytyłam 30kg. Zawsze ważyłam 49kg , miałam niedowage. Wtedy tez sie fajnie ubierałam i wtedy nikt nic nie komentował. A jak tylko przytyłam to sie zaczeło. gość wczoraj Oczywiście, że zakrywam i brzuch i tyłek. Nienawidzę mieć brzucha i szerszych od nadwagi bioder. Z tym że ja ważę sporo mniej niż Ty, a i tak się zakrywam. gość dziś zamiast tunik i luznych bluz wkladaj na normalne blużki i spodnie albo spodnice, cos, co sie nie zapina( zakiet, sweter ). Dobrze robia dlugie szale. I pamietaj,ze ty sie ogladasz z pryodu w lustrze, wtedy akurat brzucha i tylka nie widac, co innego z profilu. Dlugi stan nie zakryje ci wypuklosci brzucha. gość dziś Serio, sądzisz, że psycholog powiedziałby Ci, że źle wyglądasz? Albo obcy ludzie? No proszę Cię. To ile wydajesz to też nie ma większego znaczenia. Moim zdaniem skoro i teściowa i własna matka i mąż to mówią to coś w tym jest. Spodnie z wysokim stanem brzucha nie ukryją przecież - ja jestem chuda, ale mam takie jedne spodnie i jak się mocniej najem/napiję to mi brzuszek lekko odstaje (tak mam po prostu) i spodnie wcale magicznie nic nie zmieniają. Grubsze koleżanki bardzo fajnie wyglądają w szerokich spódnicach, żakietach, sukienkach własnie odcinanych pod piersiami. x A jak przytyłaś (a nie przybrałaś samej wody) to zdrową dietę i aktywność i tak możesz mieć - przy lekach nie będzie miało to tak dużych efektów jak bez, ale jednak pewne będą (większość leków po których ludzie tyją wpływa na apetyt i to jest potwierdzane, także przy antydepresantach itp).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka Nie mam pojecia co sie stało z moim tematem. Chciałam odpisać i już nie mogłam. Nie chce mi sie już ciagnac tego tematu, bo i tak zrobie po swojemu. Nie zależy mi na opinii innych osob. Ja sie czuje dobrze w tych ubraniach. A moja matka i tesciowa ubieraja sie jak stare ciotki klotki i jakoś im uwagi nie zwracam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kafeteria to absurd, jak nie za długie to spam. Reszty (tj. 2 częsci 1 strony) wrzucić już nie mogę, sorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×