czy wy tez robicie wszystko pod waszego faceta zeby byl z was zadowolony?

Bo moja przyjaciolka robi wszystko ,żeby jej facet ja chwalil i docenial...gotuje mu jego ulubione potrawy..robi wszystko to co on lubi robic. ONA MIALA JUZ KIEDYS faceta muzyka i dla niego specjalnie chciala sie nauczyc grac na gitarze i innych instrumentach,żeby mu zaimponowac.. Potem miala takiego co kochal góry i nigdy wczesniej po gorach nie chodzila i nienawidzila tego ..a gdy jego poznala to zaczela ciągle mowic o gorach i kupowac gorskie ubrania itd..zeby sie przypodobac..robila wszystko co ci faceci lubili i sie dopasowywala do ich pasji.. Teraz ma faceta ktory uwielbia KINO i ona namietnie ogląda wszystkie filmy które on lubi .. jak myslicie z czego to wynikA ze dziewczyna dopasowywuje sie pod pasje faceta i chce mu sie podlizac robiąc wszystko to co on robi..

a moze bys tak pustostanie spojrzala na to z innego punkt, a nie tylko z punktu bólu wlasnej doopy?

Żałosne, bo wygląda na to, że była niekochana w dzieciństwie i teraz ma przekonanie, że na miłość musi sobie zasłużyć.

co ?????

Szczerze skoro jej to pasuje to co komu do tego? Jeśli chodzi o takie pierdoły jak gotowanie to nie widzę najmniejszego problemu - ja też lubię gotować komuś ulubione potrawy, bo mam satysfakcję jak sprawiam komuś przyjemność.

Moja odpowiedź brzmi nie :) jestem miła dla mojego faceta ale bez przesady. Nie ma codziennie obiadu ma dwie rączki: ) uwielbia żużel ale z nim nie oglądam: )

Sądzę, że jej się wydaje, że musi się podporządkować facetowi, bo inaczej nie będzie chciał z nią być. Może tez tak naprawdę nic jej nie interesuje i nie ma problemu z "przejęciem" hobby innej osoby - w tym wypadku swojego partnera.

Tak, no prawie tak. Mój facet jest bardzo mądry i inteligentny i prawie zawsze kieruje się jego wskazówkami. Poza tym to bardzo ułatwia życie codzienne, sprawia że podobasz się swojemu facetowi.

Nie. Oczywiście czasem ugotuję to co lubi, albo zrobię mu jakąś niespodzianke i ogólnie nie jestem jakaś marudna czy konfliktowa, ale nie podporządkowuje wszystkiego pod faceta i jak mnie wkurzy to potrafię pokazać pazury.

Mój facet jest bardzo mądry i inteligentny i prawie zawsze kieruje się jego wskazówkami. to fajnie, chociaż dla niego to chyba szkoda , ze nie miał ambicji na mądrzejszą:)

Brzmi jak Klaudia z Rancza

To nie chodzi o jednorazowe wkurzenia czy jakieś kłótnie. Mówiąc że prawie zawsze podporzadkowywuje się pod faceta miałam na myśli takie zasadnicze zmiany w sposobie patrzenia na świat. Ja zaczęłam mieć inny stosunek to pieniędzy wg jego wskazówek, inaczej się ubieram, inaczej spędzam czas itp. Nie znaczy to że nie robię rzeczy które kiedyś robiłam ale ze on pokazał mi wiele takich rzeczy o których nie miałam pojęcia czy pokazał mi inny sposób patrzenia na niektóre rzeczy. I prawie wszystko co mi pokazał czy powiedział uznaje za dobre a nawet lepsze niż to co ja myślałam i przejęłam jego sposób myślenia i zachowywania się