Bylismy z mezem dzis na zbiorze wisni ile zarobilismy

Wyjechalismy z domu przed 9 rano zbior zaczelismy ok 9.30 a skonczylismy o 15. zarobilismy cale 50zl.CZY JESTESMY PATOLOGIA?

nie, patologia to ci co za pieprzenie się i rozmnażanie dostają 500+. a ile macie dzieci, dlaczego tak się męczycie, nie bądzcie głupi, naróbcie sobie kilkoro dzieci wtedy dostaniecie mieszkanie i 500+ dla nich za darmo, albo udajcie idiotów, np. wyjdźcie nago na miasto, potraktują was jako chorych psychicznie i wtedy dostaniecie rentę, nie będziecie musieli pracować za grosze, bo w naszym kraju tak się pracuje. Bo obecnie tylko idioci pracują. Szkoda, że ja dopiero po 35 latach pracy to zrozumiałam. ale już za późno dla mnie. Nawet te 4 lata do emerytury są już dla mnie męczące. Zastanawiam się co narozrabiać mając 57 lat aby mnie zamknęli do więzienia na 4 lata, gdzie po wyjściu dostałabym emeryturę, bo mam wypracowane lata pracy, bo już jestem zmęczona pracą.

Zbiorem owoców zajmowałam się w liceum. Nie było kieszonkowego wiec sprzĄtam sąsiadom mieszkanie, zbiór owoców a w wakacje sprzedawałam w sklepiku osiedlowym. Żadna praca nie hanbi ale może warto poszukać coś bardziej intratnego? Trudno z tego utrzymać rodzine.

a po wuj szukać pracy, wystarczy napieprzyć 4-8 dzieci i się żyje, niech się głupie pisowce cieszą, że będą nas utrzymywać

Ale po 50zl czy razem 50zl? Bo prawie dyszka na godzine to moim zdaniem nie ma tragedii, szczegolnie jak to dodatkowe jest, ale niecale 5zl to wykorzystywanie.

RAZEM 50ZŁ.zarobilismy.mezowi dzis wypadko wolne. ja tez dopiero w piatek do pracy.ale koniec wisni. słabo w tym roku, trzeba chodzic i szukac. sa podziubane, wysuszone. ta pani ma jeszcze borowke- tez bede jezdzic jak sie pojawi.

Jesteście porządnymi ludźmi, którzy nie siedzą i czekają, aż im ktoś da coś za darmo. Żadna praca nie hańbi. Pochodzę ze wsi i sama ciężko pracowałam. Teraz mam dobrze, ale to nie powód, aby poniżać kogoś kto ma gorzej. Za zbiór jednak słabo Wam płacili.

17:11 zawsze możesz wyjść nago na ulice, dostaniesz rente i może jeszcze jakiś dziad cie *****ie to dostaniesz pincet plus. Szkoda tylko że z tych pieniędzy i tak nie wyżyjesz ale bedziesz miała co chciałaś

malo placa ale i tez malo wisni na drzewach. warcajac zajechalismy do sklepu. zrobilismy drobne zalupy.pieczywo, mieso na obiad, cos do chleba i cos slodkiego i po kasie.

17.11 znowu ta nawiedzona.Ile tu jeszcze ci trzeba napisac,nie masz 500 i nie bedziesz miala.Tak,tak wiemy ze ponad 30 lat pracujesz bo ciagle tu piszesz wiec ciesz sie ze masz robote i dopracujesz do emerytury.Niektorzy nie maja takiego szczescia. Ale ty musisz byc nudna w towarzystwie,bo tu ciagle klepiesz to samo.

ja też mając 28 lat pracy jestem przeciwna aby być uczciwym, ja na swoje dzieci pracowałam i pracuję obecnie na czyjeś bachory

Strasznie niskie wynagrodzenie, a praca pewnie ciężka. Żadna praca nie hańbi ale współczuję i sadownikom że nie mogą sobie na wyższe płace pozwolić, jak i pracownikom którzy nie mają wyboru i harują za takie grosze. A wiśnie potem w sklepie i tak koszmarnie drogie chociaż sadownik dostał za to grosze w skupie.

to zalezy jak na to patrzec. jak bylo ladne drzewo to i mozna szybko cala lubianke uzbierac.i siedzialam pod drzewem z 30 minut. ale bardzo słabo tym roku. pogoda zniszczyla owoce. pani opowiadala ze kilka lat temu to galezie uginały sie tak duzo było wisni . adzis trzeba by ło latac po sadzie i szukac. teraz czekam na borowke moze za tydzien juz bedzie dojrzała. tam placa po 9 zł za łubianke.

nie bądźcie durni, nie męczcie się na polu, róbcie dzieci i żyjcie bez pracy, bo nie warto w naszym kraju się poświęcać

A jak zbieracie borówki, ręcznie czy zbieraczkami? Wiśnie albo jabłka się zrywa prosto z drzewa czy otrzepuje? Opowiedz coś więcej o takiej pracy, czy pracuje tam głównie młodzież czy osoby w różnym wieku, jak się do podobnej pracy załapać, czy możliwe jest dorobienie sobie w jeden-dwa dni czy trzeba się pisać na cały sezon?

borowki normalnie recznie. ja akurat o tym zbiorze dowiedzialam sie z loklanej telewizji. pani wystawila ogloszenie ze poszukuje na zboir wisni. zadzownilam ,popytalam co i jak.potem dzis na miejscu pani powiedziala ze ma jeszcze borowke i tez zaprasza na zbior. ale owoce jeszzce sa nie dojrzałe.trzeba czekac.

akurata pani ma nie duzy sad i dzis było tylko 6 osob. 3 mlode dziewczyny w wieku ok 16-17 lat. 1 pani wiek ok 55-60. i ja i maz. u tej pani moge byc jak mi pasuje.

Dziękuję za odpowiedź. No to życzę żeby borówki obrodziły i żeby trafiała wam się też łatwiejsza praca (podobno przy myciu okien można sobie fajnie dorobić).

200g wisni w Londynie kosztuje 13 funtow.

Jak ktoś jest z Leszna to ja mam okna do umycia ( niestety trzeba po drabinie z zewnątrz bo mam panoramiczne nie otwierane ) ale dobrze zapłacę

szukam tez sprzatania domow czy prace ogrodowe. ale nic u mnie w miescie nie ma. mam taka prace ze 3 dni jade od rana do wieczora a potem wolne np. 3 dni lub 2.pracuje po 12-14 h dziennie. i nie chce w domu siedziec wole gdzies dorobic.

Nie,patologia to co chlają,a dzieci nic nie widzą,nie dbają o nie.

Jak u mnie ludzie pracują to prace zaczynają o 5 rano a kończą o 19. Wtedy to można coś zarobić. W truskawki np. Wychodziło 200zł dniowki na osobę. Wiśnie wymarzly i dlatego się schodzi z ich rwaniem, ale sa mega drogie na gieldzie, wiec rolnikom oplaca sie je rwac. Ogólnie da się na tym zarobić tylko trzeba znaleźć lepszego gospodarza no i trzeba pracować cały dzień. Moi pracownicy za miesiąc rwania truskawek zarobili naprawdę dobre pieniadze, ale ciężko pracowali dzień w dzień.

Mój syn zarobił dziś 80 zł na wiśniach sam.

i wszedzie wina 500+ hahahaha

słabo wam zapłacili, jak są podziubane i wysuszone to płaci się dniówki a nie z kg. wiem bo za młodu chodziłam na zarobek w wakacje. i tez kiedyś rwałam wiśnie na gorszym polu, zerwac trzeba ale nikt z kg tego nie rwał bo się nie odpłacało, dlatego gospodarz płacił 100zł dniówki, jakbym rwała na kg to zarobiłabym ze 30 zł. nie poszłabym na waszym miejscu, nawet jakbym nie miała kasy to brak honoru za psie pieniądze robic, zasuwac przepraszam, bo żeby zarobić trzeba się nabiegac

dlatego dzis bylismy 1 raz i oststni na wisniach bo w sumie nic juz nie ma. razem zebralismy jakies 70 kg. ja bede jezdzic na borowke.

A na Borowce lepiej płacą?

ja piertole , mnie by nikt sila nie wyciagna do sadu czy w pole , co wy bezrobotni , bez wyksztalcenia jestescie ????

09:59 bo jesteś leniem patentowanym?. Wstyd to kraść.