Kto powinien zrobić obiad gdy wpada chłopak? Mama czy dziewczyna?

Sytuacja jest następująca: jak jestem u mojego faceta i zostaję u niego na weekend, to w niedzielę chodzimy na obiad do jego rodziców. Zawsze jak jestem, to pytają kiedy wpadniemy. Ja mieszkam z rodzicami, więc on przyjeżdża zazwyczaj po obiedzie i wraca późnym wieczorem. Parę razy przyjechał rano, bo coś sobie zaplanowaliśmy, a potem wracaliśmy do mnie na obiad. Jednak moja mama ostatnio uznała, że skoro go zapraszam, to ja powinnam ugotować dla wszystkich obiad, a nie ona (to nie jest też tak, że nic nie robię, bo np. kolację przygotowuję/ przygotowujemy razem z moim, albo upiekę ciasto dla wszystkich dzień wcześniej). Uznawałam dotychczas, że jak wpadnie przed porą obiadową, aby spędzić ze mną czas, to jest miła okazja, aby zjeść z nami obiad przygotowany przez moją mamę, jak rodzina (skoro myślimy poważnie o związku).

Na obiad się przychodzi, kiedy jest się zaproszonym, a nie się "wpada". Jeśli to twoja mama go zaprasza, to ona gotuje. Jeśli zapraszasz ty, to ty gotujesz. Proste.

Mama ma rację, nie ma obowiązku gotowac dla kolejnej osoby bo ta sobie "wpadła". To twój gośc więc ty go nakarm, proste.