Kształcenie specjalne w przedszkolu

Witam. Może chodzą Wasze pociechy do.przedszkola terapeutycznego w innym mieście niz zamieszkania? Tzn chodzi mi o to,ze wiem.ze.z.takim.orzeczeniem trzeba isc.do urzędu do wydziału edukacji i czekac.na odpowiedź czy przyznaja itd. Czy jesli chce wyslac.córkę do przedszkola w innym mieście (20min. Od nas) to papiery musze tak samo złożyć w moim miejscu zamieszkania ?

Nie bardzo rozumiem twoje pytanie, w jakim celu chcesz chodzić do wydziału edukacji? Po co chodzić tam z orzeczeniem i co mają przyznać albo nie? Mój chodzi wprawdzie u nas w mieście, ale dwójką co najmniej dojeżdża busami spoza miasta.

Bo gmina to ze.tak powiem refunduje tak sao wspomaganie rozwoju w poradniach nawet prywatnych i przeważnie jest tak zr poradnia badz przedszkole w ktorej sa zajecia lub naiczanie sami wysylaja te papiery do wydziału edukacji i do moesoaca jest odpowiedz itd. A pytam po co czy moga mi odmówić przedszkola w innym miescie otd i czy mam skladac w swoim czy w miescie gdzie mieści sie przedszkole ? Z takimi orzeczeniamk zawsze idxie sie do wydziału lub przedszkole czy poradnia sami to z nini zalatwiaja jak sa dofadani z rodzicami

Nie bardzo rozumiem o czym mówisz. Gmina nic sama z siebie nie refunduje, gmina ma przydzielone, bodajże z MEN, subwencje oświatowe na ucznia, na dzieci z orzeczeniem jest po prostu dodatowa subwencja. Subwencję dostaje gmina na terenie której działa placówka, nie ma tu rejonizacji, możesz zapisać dziecko do dowolnej placówki prywatnej bądź publicznej w której oczywiście będą miejsca i warunki dla twojego dziecka. Osobiście polecam prywatne placówki terapeutyczne, bo one dostają subwencję w całości i jedynie dokumentują jej wydawanie, w publicznych- samorządowych działa to inaczej i jest większy problem z zapewnieniem wszelkich potrzebnych terapii i komfortowych warunków. Dodatkowo twoje dziecko ma prawo do dowozu do placówki, i tutaj jedynie może być problem jeśli np. u siebie masz miejsca w przedszkolu terapeutycznym a chcesz zapisać do innej gminy. To nie jest żadne "dogadywanie się" z rodzicami- po prostu zapisujesz dziecko, dajesz im jeden egzemplarz orzeczenia, i oni załatwiają sobie rozliczenie z subwencji, tak samo jak każde przedszkole czy szkoła rozliczają subwencję na zdrowego ucznia. Przecież żaden rodzic nie biega w tym celu do wydziału oświaty, skąd w ogóle wzięłaś takie informacje?! Gmina nic nie ma do przydzielania bądź nie do przedszkola, na nic nie wyraża zgody, po prostu składasz podanie jak każdy rodzic, do takiego przedszkola jakie uznasz za stosowne, i na tym się kończy twoje zaangażowanie w papierologię. Orzeczenie masz wydane na cały okres kształcenia przedszkolnego. Być może masz na myśli sytuację w której przedszkole opłaca z subwencji terapię poza nim, bo np. dziecko ma zalecone zajęcia z fizjoterapeutą, a przedszkole u siebie nie ma do tego warunków, wtedy ty sama chodzisz na zajęcia z dzieckiem w wybranej poradni i po uzgodnieniu tego z przedszkolem dostajesz zwrot kosztów.

Tak samo jak wczesne wspomaganie rozwoju- idziesz do poradni która realizuje orzeczenia o WWR, z orzeczeniem oczywiście, i zapisujesz tam dziecko, na tym się kończy twoja rola. Ale warto dopytać w przedszkolu, bo nasze, prywatne terapeutyczne, prowadzi równocześnie WWR i mały ma tam zajęcia na miejscu, jak wszystkie dzieci, mają terapeutę SI z własną salą, psychologa, fizjoterapeutę, logopedę, tyflopedagoga, surdopedagoga. Oczywiście dzieci korzystają z tego co potrzebują, ale to znaczy że mają skoordynowaną pomoc, jeden terapeuta pomaga i w ramach orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego, i w ramach WWR. Skończyło się jeżdżenie od sasa do lasa, jeżdżenie po poradniach i gabinetach popołudniami i muszę ci powiedzieć że to ogromna ulga.

O wwr tez musisz zaniesc orzeczenie do wydziału edukacji tylko ze poradnie robią to same i same.zgłaszają tam.tem fakt i czekaka na odpowiedz urzad ma od 14 do 30 dni i po tej odpowiedzi dziecko zaczyna wwr a oni za to im płacą

A dowod dotyczy tylko nauczanka obowiazkowego,zerowka podstawowka itd.

Tam wyżej- chodziło o dowóz? Nie, nie tylko zerówki, znowu nie rozumiem skąd te informacje. Gmina ma obowiązek zapewnić dziecku dowóz do najbliższej placówki która realizuje postanowienia orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego. Fakt że bywają z tym różne przeboje- zwłaszcza w sytuacji kiedy dziecko chodzi do placówki w innej gminie, gmina macierzysta ma prawo wskazać że na jej terenie również jest placówka w której są wolne miejsca i która również może realizować orzeczenie. Ale to nie zawsze takie proste, zwłaszcza w przypadku mniejszych miasteczek- bo nie każda placówka jest dostosowana np. do potrzeb dzieci na wózkach, czy może otworzyć grupę dla autystów, a w przypadku jak we własnej gminie nie ma odpowiedniego miejsca- to również ma zapewnić dojazd do sąsiedniej.

Autorko, odpiszesz skąd masz takie informacje? Bo nie chce mi się wierzyć że od kogoś kompetentnego, żadna ustawa czy rozporządzenie nie nakładają na rodzica obowiązku załatwiania dotacji dla przedszkola czy poradni, ani składania w tym celu papierów w wydziale edukacji, przecież to absurd, jedynie o dowóz należy samemu złożyć wniosek. Nie wiem w jakim terminie poradnie dostają odpowiedź- mój synek faktycznie czekał do końca miesiąca w którym dostał orzeczenie, bo wypadło to w środku roku i musiał zacząć od pełnego miesiąca (nasze przedszkole wcześniej zgłasza ilość uczniów w celu rozliczenia), ale od razu po przyjęciu miał realizowane oba orzeczenia, nic poza samymi orzeczeniami nie musiałam w tym celu dawać, i to jedynie w przedszkolu.

Proszę zapytać poradni wktorej chodzixie na wwr czy poradnia wysylala wniosek do urzędu o tym Pani caly czas mówię. Poradnie robia to za nas ale.gdyby sie okazalo ze np nie ma miejac w przedszkolaxh2i na wwr w poradniach to wtedy sama idziesz do wydzialu wypelniasz wniosek i gmina musi zapewnoc dziecku przedszkole.lub zajęcia i musza gdzies te miejsce znalezc gdy jesr takie orzeczenie czy opinia

Jeśli chodzi o dowoz dziecka do przedszkola. To gdzie to załatwiać i jak ? Jakis wniosek składać o to ? Malo oplacalne bedzie dowożenie jednego dziecka do drugiego miasta ,mysle ze mi odmowia :(