Czy on chce ze mną być czy nie

. Po jakimś czasie gdy już zwątpiłam że coś się wydarzy napisał do mnie że chce się spotkać jakby wiedział że na to czekam . Spotkaliśmy się oczywiście zaczęliśmy gadać on po jakimś czasie nawet próbował czego więcej ale odmówiłam . Wieczór zakończył się tak że zasnął na moich kolanach . Później znowu nie przejawiał chęci do spotkać aż nadarzyła się okazja i ja ją wykorzystałam gdy wracałam z pracy zadzwoniłam do niego żeby się spotkać oczywiście się zgodził . Siedzieliśmy u mnie w aucie ale ze go bolały plecy to zaproponował żebyśmy poszli do niego do domu na początku byłam sceptycznie do tego nastawiona bo co powie jego mama to powiedział że co się przyjmujesz idziesz jako moja dziewczyna . Nic między nami nie było bo powiedziałam że mam okres a on nie nalegał zasnął wtulony we mnie a gdy rano się obudzismy i chciałam iść powiedział że mam zostać a ja głupia po jakimś czasie i tak postawiłam na swoim bo bałam się co ludzie powiedzą jak mnie zobaczą a może on chciał tego żeby ktoś zobaczył . Nie wiem co mam robić czy on coś do mnie czuje czy tylko robi to by mnie przeleiec

lepiej zostań prostytutką. zapatrzona tylko w siebie jesteś. i tylko ktoś cię interesuje pod kątem ciebie . nie wsłuchujesz się nie czujesz relacji. jemu z tobą widać żle. nie czuję się przy tobie pewien. nie czuje klimatu , a ty nie umiesz tej relacji złapać. to nie tylko dziura owłosiona bądź ogolona i cycki. i czy mu już dać warto czy jeszcze poczekać.