Okropne stany depresyjne przed miesiączką

Od kilku miesięcy mam silne stany depresyjne przed miesiączką i w jej trakcie. Wszystko zaczyna się mniej więcej 10 dni przed okresem. Zaczynam płakać bez powodu, wpadam w histerię, nachodzą mnie okropne myśli. Czuję się wtedy, że nikt mnie nie rozumie, a każdą krytykę odbieram jak atak. Na codzień jestem wesołą osobą. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że mój chłopak tego nie rozumie i wtedy jest strasznie zły :( Nie wiem jak mu to wytłumaczyć, że to nie jest do końca moja wina. Kocham go i wiem, że on mnie też kocha. Dziewczyny proszę pomóżcie. Może któraś z was miała podobną sytuację i jakoś sobie z tym poradziła.