Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w szoku, teściowa twierdzi że nie ma takiego czegoś jak autyzm

Polecane posty

Gość gość

Stwierdziła, że to jedynie wymysł ludzi i że jest co najwyżej to kwestią wychowania. Mamy autystyków: czy to jest kwestia wychowania? No chyba nie. Przecież Wy nie macie na to wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w duzej mierze to przez zaniedbanie rodziców autyzm sie ujawnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra ale jak ktoś ma tendencje to nawet najlepsza opieka przecież nie sprawi że dziecko tego autyzmu nie będzie miało. Rozwiń co masz na myśli z tym ze rodzice zaniedbali. Co i jak zaniedbali? Dawniej na wsiach ludzie mieli po sześcioro dzieci i na pewno im tak uwagi nie posiwcali a jakoś nie widać by nasi wujkowie czy ciocie byli autystyczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo dawnej to kobiety podawały własne wyroby tj. sałatki, kompoty, przetwory, gotowały, a nie jak teraz dostanie 500+ i idzie do sklepu po napój, gotowe surówki, sałatki itp. a to wszystko chemiaaaaa, bo się leniom nie chce robić, jedynie seksić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
500+ dopiero 1,5 roku. Autyzm znany jest od dawna. Koło mnie jest przedszkole dla dzieci autystycznych. Autorka Twoja teściowa w du/pie była i gó/wno widziała!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BRAK odpowiedniego wychowania pogłebia problemy dziecka z autyzmem. Jeśli dziecko jest wywowywane w milosci i zaufaniu jego lęki są słabsze. Przeciez nie od dzisiaj wiadomo, ze autyzm nasila sie pod wpływem kortyzolu i złych doswiadczen we wczesnym dziecinstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie! Nie widac ze nasi wujkowie i dziadkowie sa autystyczni! No kiedys tego nie bylo! Ot co, a z wiekiem dziecko , czy mlody czlowiek uczy sie zachowan spolecznych! I w pelni swiadomie moge powiedziec , jestem autystycznym dzieckiem lat 80 , niezdiagnozowanym , bo wowczas tego nie rozdmuchano jeszcze tak jak teraz. Zawsze mialam swoj swiat, jestem skrajnym introwertykiem.Rozmawiac z ludzmi nadal nie umiem, chociaz mowe mam opanowana. Nie interesuja mnie takie sprawy, jak chocby super ekstra sukienka, albo co tam jakas gwiazdka zrobila, nie mowiac o durnych postaciach z seriali i ich losie. Do 17 roku zycia bylam magicznie zakochana w ksiazkach i towarzystwo ludzi nie jest mi potrzebne do szczescia,do tej pory nie jest. Bezpiecznie sie czuje z tel w reku, a forum zupelnosci wystarcza mi do zadpokojenia potrzeb towarzyskich, chociaz nie ukrywam, ze teraz to z nudow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo kiedyś dzieci chore na autyzm umieszczano w przytułkach albo zamykano w komórkach, bo rodzina wstydziła się. Autyzm to zaburzenie rozwoju, inaczej ukształtowany mózg, układ nerwowy. Tylko ludzie prości myślą, że to kwestia wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 18;18 Następna mądra:-) Straszne bzdury wypisujesz... Nie ma kobieta pojęcia o temacie a mądrzy się. Znasz kobieto takie powiedzenie, że mowa jest srebrem a milczenie złotem? Tak więc, zamilcz i nie rób z siebie kretynki większej niż jesteś. Ja jestem psychologiem i na co dzień pracuję z dziećmi z autyzmem. I mogę Cię zapewnić, że nikt tak nie kocha własnych dzieci, nikt nie wkłada tyle miłości, serca i pieniędzy co rodzice dzieci z autyzmem. Naprwdę podziwiam tych ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mialam swoj swiat, jestem skrajnym introwertykiem.Rozmawiac z ludzmi nadal nie umiem, chociaz mowe mam opanowana. Nie interesuja mnie takie sprawy, jak chocby super ekstra sukienka, albo co tam jakas gwiazdka zrobila, nie mowiac o durnych postaciach z seriali i ich losie. Do 17 roku zycia bylam magicznie zakochana w ksiazkach i towarzystwo ludzi nie jest mi potrzebne do szczescia,do tej pory nie jest. Bezpiecznie sie czuje z tel w reku, a forum zupelnosci wystarcza mi do zadpokojenia potrzeb towarzyskich, chociaz nie ukrywam, ze teraz to z nudow! x stwierdzam iz jest to normalne, zero tutaj autyzmu. babulenka sie naczytała wrózki i teraz sobie wmawia choroby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja teściowa pewnie jest z jakiejś wioski zbitej dechami:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś to chyba skonczylaś podrzędną prywatną szkółke, bo jakoś nas na WUMie inaczej uczyli. przestan ziebe czytac to moze cokolwiek pojmiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 18:19 Autyzm to bardzo poważne zaburzenie rozwoju a nie zamiłowanie do samotności... Czy nasze społeczeństwo jest aż tak, przepraszam za wyrażenie, głupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę dyskutować z kolejną wszechwiedzącą kretynką... Ludzie nie wypowiadajcie się na tematy, o których nie macie pojęcia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie. Teściowa jest po studiach ale sama się dziwnie zachowuje i nie jest moim zdaniem zdrowa tak całkiem psychicznie. Dlatego pewnie myśli ze takich chorób nie ma i to wymysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie będę dyskutować z kolejną wszechwiedzącą kretynką... x najpierw moze sie dowiedz ze kretynizm to nie obraza, a choroba ;) pozniej piernicz farmazony jakoby podwyzszony poziom kortyzolu i brak endorfin u dziecka nie poglebialy autyzmu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moja ciotka tez uważa że nie ma takiego czegoś jak autyzm. Wiesz dlaczego? Bo jej wnuczka to najprawdopodobniej ma a ona nie umie i nie chce sama przed sobą przyznać ze jej wlasna wnuczka jest chora. Niektórzy ludzie wolą udawać ze czegoś nie ma. Lepiej się czują wtedy przed sobą i innymi. Łatwiej przecież pochwalić się jakiego się ma oryginalnego syna czy wnuczke niż spojrzeć na fakty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisze Wam z własnego doświadczenia zanim się pozabijacie:-) Otóż nikt tak naprawdę nie wie co powoduje autyzm, teorii jest wiele. Nasze dziecko rozwijało się książkowo do momentu podania jej szczepionki przeciwko śwince, różyczce, odrze. Było pierwszym rocznikiem u którego ta szczepionka była przymusowa. A co powoduje nasilenie objawów? Cóż, wiele rzeczy , czasami trudno jednoznacznie stwierdzić co? Na pewno potrzebuje spokojnych, cierpliwych i opanowanych rodziców. Mnóstwa miłości i cierpliwości. Do tego pomocy specjalistów, terapii, suplementów. Jeżeli ma w domu zapewniony spokój i miłą atmosferę to funkcjonuje dobrze. Nasze dziecko było wyczekane, upragnione, ciąża prowadzona przez super ginekologa. Ja w ciąży dbałam o siebie, przed ciążą też. Nigdy nie paliłam papierosów, nie ćpałam, alkohol piłam przed ciążą bardzo sporadycznie, w ciąży w ogóle. W rodzinie wszystkie dzieci zdrowe, żadnych chorób i czasami pytam się dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autyzm to choroba tylko cos w tym jest ze nasze pokolenie choruje a nasi rodzice, dziadkowie nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Napisze Wam z własnego doświadczenia zanim się pozabijacieusmiech.gif Otóż nikt tak naprawdę nie wie co powoduje autyzm, teorii jest wiele. Nasze dziecko rozwijało się książkowo do momentu podania jej szczepionki przeciwko śwince, różyczce, odrze. Było pierwszym rocznikiem u którego ta szczepionka była przymusowa. x autyzm jest chorobą rozwijająca sie juz w zyciu płodowym , wiec swoją swoje wywody antyszczepionkowe mozesz sobie wcisnac w siną dal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa jest najwyraźniej ma ograniczone horyzonty i niestety niektóre respondentki również. Autyzm był zawsze, tego pokroju osoby kiedyś w ogóle nie uczestniczyły w życiu społecznym (jak większość niepełnosprawnych) więc się ich nie dostrzegało. Teraz zmieniło się podejście, są terapie, nacisk na socjalizowanie - więc temat jest szerzej znany. nie jesteś autystykiem. Możesz mieć zaburzenia ze spektrum autyzmu ALE TO NIE JEST TO SAMO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, w życiu płodowym:-) Tylko dlaczego koncerny farmaceutyczne w USA wypłaciły milionowe odszkodowania rodzicom dzieci z autyzmem, które zachorowały po potrójnej szczepionce. Wszędzie na świecie informuje się rodziców o zagrożeniach jakie dana szczepionka stwarza dla organizmu tylko w Polsce jest ciemnogród i przymusza się rodziców do zatruwania swoich dzieci metalami ciężkimi m.in. rtęcią, która jest używana do konserwowania szczepionek. Skoro są takie bezpieczne to dlaczego żaden lekarz nie podpisze się pod oświadczeniem, że dana szczepionka nie zaszkodzi dziecku? Wystzrczy, że dziecko ma osłabioną odporność. Poza tym szczepionka może być źle oczyszczona, ile to takich szczepionek wycofano z aptek, poradni. Koncerny farmaceutyczne wciskają ludziom kit bo czerpią z tego grube miliony. Dlaczego zabito lekarzy , którzy nie bali się głośno o tym mówić? Poczytaj dziecko co się dzieje na świecie a nie udajesz wszechwiedzącą lekarkę bo Ci bzdur nawciskali do głowy na tej twojej wspaniałej uczelni. W Polsce jest totalny ciemnogród jeżeli chodzi o znajomość autyzmu... Byłam u wielu takich specjalistów jak ty, którzy nie wiedzieli co tak naprawdę dolega mojemu dziecku. Pani doktor z Warszawy na pytanie dlaczego moje dziecko nie mówi? Stwierdziła, że dlatego bo nie je mięsa. Śmiech na sali :-) Gdzie najwięcej rodziców nie szczepi dzieci? W okolicach wielkich miast i w tych miastach, bo ludzie są świadomi jakie zagrożenie niosą ze sobą szczepienia. Po co szczepić na różyczkę, świnkę czy ospę? O wiele lepiej na nią zachorować w dzieciństwie, wtedy jest 100% , że już nigdy na nią nie zachorujemy. A szczepionki dają odporność tylko na kilka lat. U wielu dzieci rozwijających się prawidłowo po otrzymaniu szczepionki nastąpił regres z dnia na dzień. W Polsce nie prowadzi się rejestru dzieci z odczynami poszczepiennymi, zamiata się wszystko pod dywan. A w cywilizowanych krajach wszystko jest skrupulatnie notowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście ze autyzm był już wcześniej, po prostu go nie diagnozowano. Równie dobrze można twierdzić że nie było no. nowotworów. Owszem, stres nasila objawy, ale, na litość boską, nie powoduje zaburzenia! To samo ze szczepionkami, dietą i innymi czynnikami. Od teorii tzw. zimnej matki juz dawno odeszli poważni terapeuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 20:43 Zgadzam się całkowicie... W rodzinie męża dwa pokolenia wstecz była kobieta, która miała prawdopodobnie autyzm, jej zachowanie na to wskazywało. Jako nastolatkę oddano ją do przytułku do sióstr zakonnych i zapomniano o niej :-( Tak kiedyś postępowano z niepełnosprawnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W USA możesz dostać milionowe odszkodowanie nawet jak się kawą poparzysz w fast foodzie, a na kubku nie było napisane, że jest gorąca. Tam można pozwać każdego i o wszystko. Więc dla mnie to żaden argument. Podobnie jak to, że żaden lekarz nie podpisze ci oświadczenia, że twoje dziecko nie będzie miało skutków ubocznych po szczepieniu. Tak samo nie podpisze ci oświadczenia, że twojemu dziecku nic nie będzie po antybiotyku, po paracetamolu czy po syropie na kaszel. Każde działanie medyczne jest obarczone ryzykiem skutków ubocznych. Albo się na to godzisz, albo lecz się u szamana. Antyszczepionkowcom się wydaje, że szczepionki są głównym filarem utrzymania koncernów farmaceutycznych. A to guzik prawda. To tylko ułamek ich ogromnego dochodu. Nawet gdyby z dnia na dzień zabronić szczepionek, to jestem przekonana, że żaden koncern farmaceutyczny by nie upadł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×