Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie ze plod nie ma duszy

Polecane posty

Gość gość

Helen Wambach ktora hipnoza cofala pacjentow do poprzednich wcielen oraz okresu bytowania miedzy wcieleniami Na podstawie 2000 badanych osob o roznych wyznaniach uzyskala zaskakujace wyniki . w ankietach podkreślali, że w okresie ciąży nie żyli w płodzie, ale poza nim jako istoty odrębne. Twierdzili często, że ciało płodu odczuwali jako bardzo ograniczające, małe i ciasne, więc woleli w tym czasie wolność egzystencji pozacielesnej. Wielu sygnalizowało, że z trudem identyfikowali się z mającym narodzić się dzieckiem, gdyż ich dojrzała świadomość odczuwała, że płód jest dla nich zbyt słabo rozwiniętą formą życia. Około 89% badanych podało, że dopiero po sześciu miesiącach ciąży stali się częścią płodu, ale wielu z nich również i w ostatnim trymestrze przebywało na zmianę w płodzie i poza nim. Niektórzy twierdzili, że z ciałem połączyli się dopiero tuż przed, a nawet podczas porodu. Ci ostatni przyznali, że stale przebywali poza płodem podczas ciąży, gdyż odczuwali niechęć i opór przeciwko ziemskiej egzystencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na prawdę wierzysz w to co piszesz, kopiujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 lat temu wpadlam , zaszlam w ciaze oczywiscie z wlasnym mezem :) Mielismy juz 9 lernia coreczke i to traumatyczny porod corki sprawil ze wystrzegalam sie kolejnej ciazy jak ognia ! Wiadomosc o ciazy byl jak cios , pierwsza mysl aborcja , strach panika , placz , czulam sie jakbym dostala wyrok smierci lub skierowanie na straszne tortury , mialam jedna mysl , ze chce poronic , blagalam Boga , los i wszystko zeby poronic i nie rodzic . Ktorejs nocy przysnil mi sie chlopiec , niemowlak ale wiedzialam ze to chlopiec , patrzyl sie na mnie tak intensywnie ( lezal w kuchni w bujaczku ) i powiedzial telepatycznie - mamo nie boj sie , wszystko bedzie dobrze . W 8 miesiacu ciazy dostalam skierowanie na cc , zabieg przebiegl super sprawnie , synka dostalam na piers i juz bylismy nierozlaczni ( oczywiscie oprocz rozlaki na badani , mierzenie , wazenie) Syn ma 11 lat dzisiaj i jest juz samodzielnym lobuziakiem i czarusiem ale tak do 6 roku zycia bylismy strasznie silnie ze soba zwiazani , syn chodzil do zlobka od roczku , nie plakal za mna , szybko sie zaaklimatyzowal ale bylismi tak duchowo mocno ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys nie wierzylam ze czlowiek ma dusze , jestem agnostyczka , nie biegam do kosciola , nie chrzcilam dzieci , przyszedl moment ze wierze mocno w dusze i nie stalo to sie za sprawa tego cytowanego przezemnie fragmentu ale za sprawa mojej sp mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bzdury :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie ma duszy, skoro po 6 miesiącu się w ciele siedzi? Małe pytanie. Jakim cudem masz mieć jaźń do 10 tygodnia skoro mózg i układ nerwowy jest jeszcze nie wykształcony? Osobiście było mi bardzo dobrze w łonie swojej matki i nigdzie stamtąd nie wylazilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ksieza tez kiedys twierdzili ze plod w lonie matki nie ma duszy a ta wstepuje w chwili narodzin i nie chrzcili poronionych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzta sie jepnijta w te puste lby. Moze lepiej wam sie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu 21:20 ~Jest intersująca hipoteza o mózgu jako swego rodzaju antenie łączącej umysł z ciałem. Godne rozważania, ale na razie nieudowodnione i nie wiadomo jak to zrobić - udowodnić istnienie umysłu poza mózgiem, czyli poza aparatem przenoszącym doznania czy idee do świata fizycznego, na którym to odbywa się badanie ;-) Od jakiegoś czasu zgadzam się wewnętrznie na to, że pewnych spraw nie jest dane nam zrozumieć, bo nasze mózgi/umysły są za słabymi instrumentami do ogarnięcia tak wysokiego poziomu złożoności. Pewnie pozostanie się spierać na poziomie idei i hipotez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ci którzy nie wierzą w dusze, w ufo i inne niewyjasnione rzeczy to bardzo ograniczeni ludzie. My jestesmy tylko nic nie znaczącym pyłkiem, a fakt wiary w takie "bzdety" to po prostu swiadomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dusza, to najcenniejsze dobro jakie człowiek posiada. Gratis od Boga. Nic innego nie ma takiej wartości jak dusza. "Wyposażeni" jesteśmy w nią od poczęcia. To "z nią" przychodzimy na świat i "z nią" z tego świata schodzimy. Ona cierpi, pragnie, obumiera, rozwija się, kwitnie, odczuwa niedosyt bądź pełnię. Jest istotą człowieczeństwa a jej zatracenie, rezygnacją z niego. Dusza jest wieczna. A jej pragnieniem ..., wielką tęsknotą, jest chęć spotkania i życia wiecznego w domu Ojca. Jest ziemskim śladem boskości w nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wambach przeprowadziła bardzo ciekawe badania. Ja ogólnie wierzę w wędrówkę dusz i nowe wcielenia. Raz doświadczyłam czegoś wyjątkowego m, ale nie chcę o tym akurat dyskutować. Co do posiadania dusz przez płody to dość kontrowersyjny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie czlowiek posiada dusze tylko dusza posiada ubranie czyli cialo- czlowieka Dusza nie nic wspolnego z ta zaklamana banda w czarnych sukienkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przenies sie na budde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Wambach ale i dr John Björkhem, angielski psychiatra dr Aleksander Cannon, austriacki psycholog dr Thorwald Dethlefsen oraz angielski psychiatra i psychoterapeuta dr Arnall Bloxham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam potrzeby sie na nikogo przenosic , wlasnie w tym caly jest ambaras , ja nie potrzebuje konkretnej wiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie tylko Wambach ale i dr John Björkhem, angielski psychiatra dr Aleksander Cannon, austriacki psycholog dr Thorwald Dethlefsen oraz angielski psychiatra i psychoterapeuta dr Arnall Bloxham. X Dzięki, poczytam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w takim razie co z aborcja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twierdzicie, że aż tak wierzycie w Boga, a przecież Bóg dał chorobę, to nie rozumiem po co ratujecie się przy pomocy różnej aparatury, leków itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak na razie to tylko jedna tutaj o 21:34 cos pisala o Bogu dlaczego mieszasz dusze z Bogiem ? bo tak ci KK w glowie nakrecil , nastraszyl pieklem czysccem i staruskiem na chmurce ktory da ci laska przez grzbiet jak bedziesz grzeszyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzizisj mi sie snilo jak Maryja posrod flag unosi sie w powietrzu, zgadnijcie jaka flaga byla pierwsza, byla tym "liderem", oczywiście Polska!! Zaraz za nia byla Ukraina, potem na 3 miejscu jakies 3 kraje europejskie, bodajze Chorwacja,a dwa inne nie bylo dane mi zobaczyc, byla bardzo.radosna obwieszczajac te wiadomosc. Czy ktos moze mi powiedzieć o.co w nim chodzilo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś :) fajna historyjka , troche dajaca do myslenia , pozytywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no na to wyglada ze jesli dokonujemy aborcji to tak jak bysmy pozbawialy jakiejs duszy ciala , musi moze czekac i znalezc sobie nowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Po prostu tak miało być. Aborcja to dla nas lekcja i lekcja dla nienarodzonej duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiemy. Dlatego dzisiaj się staraliśmy o dziecko i prosiłam nie wcielone dusze rodzinne a takie które chcą się jeszcze wcielić żeby moje dziecko było dziewczynka. Sama jestem starą dusza i nie zamierzam po śmierci ciała się już wcielać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zartujesz czy tak na powaznie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba dodalo mi to sily, drugi miesiac leze, jeszcze troche i popadne w jakas depresje. Mysl ze dusza tego dzieciaka gdzies sie tu plata, chyba daje mi poczucie, ze wytrwac musze, bo przeciez ktos czeka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś dla ciebie wklejam kolejny ciekawy fragment opisanych badan dr Wambach Odmienną i bardzo interesującą grupę stanowili ludzie, którzy krótko po urodzeniu zostali adoptowani. Prawie wszystkie te osoby podawały, że nie znały biologicznych rodziców w poprzednim życiu, związani byli natomiast z rodzicami adopcyjnymi. Niektórzy z badanych wiedzieli już przed urodzeniem, że zwiążą się z rodzicami przez adopcję. Prawie wszyscy ochotnicy, którzy zostali przysposobieni, pragnęli dowiedzieć się kim są ich biologiczni rodzice, ale informacje uzyskane podczas seansów zawsze dotyczyły jedynie rodziców adopcyjnych. Natychmiast nasuwa się w tej sytuacji pytanie: Czy przyszłość człowieka zostaje z grubsza naszkicowana w chwili urodzenia się czy może jeszcze wcześniej? Jeżeli badane osoby wiedziały, że zostaną adoptowane, to czy wszystko zostało zaplanowane jeszcze przed narodzeniem? Wyniki badań dr Wambach prowadzone w hipnozie dają jednoznaczną odpowiedź ‒ tak. jesli twoj maluszek ciebie wybral na mame no to dziewczyno dasz rade, twoja coreczka lub synek czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:16 wiesz, bardziej sklonna bylabym uznac te teze za prawdziwa w kontekscie zagiecia czasoprzestrzeni i podrozy w czasie. Hipotetycznie jezeli podroz w czasie bedzie kiedys mozliwa, mozliwa jest juz teraz! Wiec samo przez sie sie rozumie ze nasze zycie "zapisane jest w gwiazdach". A wiesz, takie myslenie ze dusza tego dzieciaka siedzi sobie teraz , przy biurku, albo fruwa gdzies pod sufitem jest zgubna...Robilam przed chwila zupke chinska i zawsze uczkne kilka lyzek , mimo ze wiem ze nie powinnam! W duch powiedzialam do tej duszy.. "no dobra, dobra, wiem ze nie moge!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×