Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak się zachowują wasi rodzice po rozwodzie gdy się spotykają

Polecane posty

Gość gość

Czy jest napięta atmosfera, czy już emocje opadły. Chciałabym zaprosić ich na przyjęcie urodzinowe, ale nie wiem czy będą się dobrze czuli i czy nie zepsuje sobie imprezy. Rozstali się kilka lat temu, w atmosferze kłótni. Teraz obydwoje mają nowych partnerów ale nigdy od rozwodu nie rozmawiali ze sobą. Ojciec zdradził mamę z dużo młodszą partnerką, a ona zaszła w ciążę. Było to przyczyną rozpadu ich małżeństwa. Co byście doradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ojciec jest z ta partnerka? Twoja mama jest zraniona dalej to pewnie przeżywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Jest dalej z tą partnerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w takiej sytuacji i powiem ci, ze nie mam problemu z moim ex w ogole, mogłabym go ogladac na urodzinach córki ale moze dlatego, ze moja córka jest młodsza i on ja odbiera wiec mamy kontakt. Moze zapytaj mamę co o tym mysli? Mozesz ich zaprosić i zaznaczyć, ze jesli nie przyjdą to zrozumiesz i np. Umówisz sie z tata w inny dzien na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką sytuację. Rodzice nie gadają ze sobą, chyba się wręcz nienawidzą ... Na samą myśl o moim weselu w tym roku robi mi się niedobrze, bo już słyszałam szantaże od każdej ze stron. Gdyby nie zaliczki, to bym zamieniła to na cichą podróż ślubną tylko z moim narzeczonym. Ehh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ślub to inna sprawa. Załatw to tak: Powiedz każdej ze stron, ze sa zaproszeni bo OBOJE sa rodzicami i maja prawo oboje byc na twoim ślubie. Jesli im sie nie podoba to droga wolna, nie musza przychodzić. Natomiast ty nie chcesz wiecej o tym słyszeć bo to nie ich dzien tylko twoj i powinni to uszanować a nie robic sceny. Jesli znowu cos o tym wspomną utnij to od razu. W ogole o tym nie myśl. Zaprosiłas ich bo tak chciałaś to oni maja problem nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi ze sobą nie rozmawiają, jeśli nie muszą. Jedyne kwestie, jakie poruszają, to opieka nad dziećmi. Sprawy załatwiają mailowo, bo nie są w stanie normalnie porozmawiać. Na mój ślub przyszli obydwoje, ale z przyjęcia jedno zrezygnowało. Sądzę, że z chrzcinami mojego dziecka będzie to samo. I tak już prawdopodobnie do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×