Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co robicie dzieciom na kolacje ?

Polecane posty

Gość gość

U nas dziś chleb w jajku o tak od 3 dni córka nic innego nie chce Wcześniej makaron ze śmietaną i malinami. I tez tak przez e dni. A nastia dania najchętniej parówki berlinki z serem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj jest wylacznie na owocach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ci zazdrosne. Moja córka owoce je jedynie z Kasią manna lub z płatkami ryzowymi. A tak to cały koszyk regularnie wywalam na śmietnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pcham w dziecko parowek, czipsow, smietan etc. Je wylacznie owoce i nie ma zadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj 3 latek tez na owocach cale dnie zyje. Troche lipa . malo co innego je.wiecznie owoce je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko od urodzenia (+oczywiscie mleko) jest tylko na owockach i nie uwazam zeby to bylo "lipne", wlasnie zdrowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie do końca... Napewno lepiej niż na fast fooda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cos sugerujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady nie wrzucałabym parówek o zawartości 97% mięsa, do tego samego wora co chipsy i słodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie ja też nie kupuje parowek ze śladowa ilością mięsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co dziecku mieso? kasze? ziemniaki? ryze? okropne to jak polskie spoleczenstwo nadal zyje w biedzie umyslowej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Warzywa są ważniejsze od owoców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja polecam jak najwiecej kombinowac z warzywami, makaronami, kaszami, ryzem bo to najzdrowsze i moze dzieciak sie przekona do warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mała różnie, chociaż jest niejadkiem i trudno ją nakarmić. Robię różne potrawy z ryżu, rzadziej makaronu na slodko i słono, czasami jakieś sałatki z ulubionych przez nią składników , omlety, racuchy, leniwe, zupy mleczne, owsianke... raz na śniadanie raz na kolację, w sumie podobne menu chociaż jajeczne na śniadanie raczej. Tak jest w wakacje, bo w roku szkolnym rano tylko actimel pila albo kilka lyzek jogurtu z platkami przed przedszkolem. Moja nie lubi mięsa, więc wszelkie parówki, kiełbaski, kanapki odpadają. Czasami robię takie tosty-chleb z ziarnami nie tostowy, tylko taki je, w opiekaczu, na to miód i serek ziarnisty albo sam miód, ewentuanie mozarella. Czasami pieczemy taką pizzę albo tartę, że robię ciasto i sos a ona uklada co zje, generalnie mozarella i kukurydza. Czasami ryba, poza obiadem łosoś albo tu wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owsianka, budyn, kanapka z ryba wedzona, serkiem do chleba smietankiwym, jesli juz parowka, sporadycznie to zamiast keczupu, pomidor albo ogorek malosolny, pasta jajeczna z majonezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewentualnie jablko maczane w miodzie, maly tak sobie wymyslil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Warzywa są ważniejsze od owoców x poniewaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To warzywa są podstawą a nie owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn pizza, ja strucla z jagodami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie licz na to ze jakakolwiek madka ci odpowie logicznie. one same nie wiedza dlaczego tak jest, ale na kwejku wyczytały wiec na pewno to prawda! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"madka" to napewno Ci nie odpowie. Warzywa i owoce są bardzo cenne w diecie, ważniejsze są warzywa, podobno dlatego że jedząc głównie owoce, dzieci są przyzwyczajone do smaku słodkiego i łatwiej sięgają po słodycze. Jest jeszcze coś co ma związek z indeksem glikemicznym, ale tu bym nie była taka pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Makaron z sosem Ale nie chce mi się go gotować ,więc zjedzom surowe świderki posypane sosem z paczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z owocami nie można przesadzać, bo zawierają dużo cukru. Tak jak ktoś wyżej napisał podstawą diety powinny być warzywa, bo to one są najzdrowsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "madka" to napewno Ci nie odpowie. Warzywa i owoce są bardzo cenne w diecie, ważniejsze są warzywa, podobno dlatego że jedząc głównie owoce, dzieci są przyzwyczajone do smaku słodkiego i łatwiej sięgają po słodycze. x Tez zyje wylacznie na owocach od niemowlecia i bzdury gadasz, ze dzieci zywione samymi owocami czesciej siegaja po slodycze. Wlasnie mniej siegaja skoro słodkie i naturalne maja zawsze pod reka. Takie chemicznie przetworzone nigdy im nie posmakuje :) 2. demonizowanie zdrowych cukrow jest glupotą. Przeciez slina człowieka ma nie bez przyczyny zasadowy odczyn ph przystosowany wlasnie do trawienia niczego innego jak cukrów, a nie miesa. 3. jedne owoce zawieraja cukru mniej, drugie wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z 19:19 Moja z warzyw zje surową marchew i kukurydzę, z owocow jablko, borowki, gruszki, to co w ogrodzie... wiadomo, że soki czy jakieś warzywne przeciery przemyce albo zupkę krem z warzyw zrobię, ale na surowo masakra. Ja martwię się że moja mięsa nie lubi, więc gotuję cudaki, ale jak do szkoly pojdzie to nie wiem co jej spakuje, chyba sam chleb z ziarnami i jablko :-( slodyczy tez nie lubi ani czekolady, jedynie czasami rafaello albo ciasto swojego wypieku typu zebra, bez nic/polewa, owoce,lukier/. Gdybym odstawiła te kasze, ryż, makaron,platki owsiane to prawie nic nie zostaloby. I tak bywa, że za jednym jajkiem na miekko chodzi caly dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś obrobka termiczna zabija wiekszosc wartosci odzywczych, rownie dobrze moglabys jej dać keczup :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham keczup ,:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam syf. Sklodowska miala mniej chemii w swoich laborkach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4,5 roku na kolację ja kanapki z wędliną, serem żółtym, ogórkiem, ogórkiem kiszonym lub małosolny, papryką. Zależy co jest w domu. Ja również parówki, ale bardzo rzadko, serek Bieluch lub jogurt naturalny i do tego kromka z miodem, lub jogurt bio i chleb z masłem. Kanapka z serkiem kanapkowym Almette lub innym bez mączki chleba świętojańskiego i dżemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze ser biały trochę posłodzona. Nie lubi jajek pod żadna postacią, nawet omleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×