Mój wujek ma 38 lat i idzie na studia medyczne

Mój wujek, młodszy brat mojej matki, ma 38 lat. Po maturze poszedł na studia chemiczne, ale ich nie ukończył. Pracował od tego czasu w biurze. Niedawno ubzdurał sobie, że pójdzie na studia medyczne, bo zawsze o tym marzył, zdał egzaminy z biologii i z chemii i został przyjęty, z dość wysoką lokatą. Cała rodzina go wyśmiewa, ale on twierdzi, że dopnie celu i zostanie lekarzem. Co o tym myślicie?

Uważam że to wujka życie, a śmianie się z tego jest co najmniej żenujące :) Życzę Mu wytrwałości w dążeniu do celu i radości z niesienia pomocy ludziom. Do widzenia

Moja rodzina uważa, że w tym wieku jest już na stary. Ponadto on idzie studiować dziennie, i to medycynę! Jeszcze mu dziadkowie cały czas wypominają starokawalerstwo, bo dotąd się nie ożenił, a oni chcieliby mieć wnuki od jego strony. Myślicie, że to już za późno na studia? Matka go wzięła na rozmowę i powiedziała mu, że na medycynę miał czas kilkanaście lat temu.

Powodzenia dla wujka w takim razie

Ale czy to nie za późno? Przecież gdy ukończy studia, będzie miał 44 lata!

co cie obchodzi dupa wujka plotkaro zresztą widać że jesteś z palotogoczno toksycznej rodzinki dulskich ,jedynie ten wujek buntuje się na system ,wyśmiewajcie się ile wlezie patologio ,to jego zabawa w życie :-) poza tym on nie ma dzieci i nie musi zapierdalać ,wypalił się w biurze i mam dość ,więc potrzebuje odmiany,a mamusi powiedz że na wychowywanie synusia miał czas jak był gnojeczkiem,dulska:-) uważam nawet że powinien się od was odciąć bo będziecie truć już do śmierci waszej ,to takie schorzenie