Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość W kropce 1984

Krótki romans na miesiąc przed ślubem, wybaczy?

Polecane posty

Gość W kropce 1984

Jestem z moją już żona para 9 lat. Związek ze wzlotami i upadkami. Spotkałam w pracy dziewczyne w której kochalem się w liceum, ale była z moim przyjacielem. Teraz była szczęśliwa jak by się wydawało mężatką. To ja ją czerowalem i dazyłem do tego. Udało się. Czas z nią był wspaniałym czasem, jednak ona wymagała uwagi i czasu, którego ja nie mogłem jej poświecić bo raz przygotowania do ślubu l, dwa bardzo absorbujaca praca. Odebrała to jako chęć zabawienia się przed ślubem. Tłumaczyłem jej ze to nie to. Ze bardzo ja lubię i cenie. Udało mi się ją przekonać do tego by zostać przyjaciółmi. W sobotę spotkaliśmy na dyskotece. Tzn byliśmy w tej samej ekipie. Ona weszła tam akurat kiedy rozmawiałem z koleżanką była z firmy dość mocno ja obejmując ramieniem gdyż było ciasno. Zaczęła pić mocno. Po godzinie podeszła i sie pożegnała z nami a mi powiedziała że możesz śmiało te laske przeleciec. Po drodze napisała mi smsa że mnie nienawidzi. Ze jestem k****arzem. Ze myślała że między nami było coś wyjątkowego i ze naprawdę możemy stworzyć dobra relacje. Zagroziła że o wszystkim powie moja żonę. Zresztą moja żona ja poznała i strasznie polubiła. Prawda jest ze ja kocham żonę i jesteśmy mocno związani rodzinnie. Jej rodzice traktują mnie jak syna i ogólne to idealny materiał na żonę. Nie wiem czy groźby tej dziewczyny są szczere. Ale myślę by wyznać prawdę. Jak zareaguje żona jak się dowie że 2 tygodnie przed ślubem z nią spałem z inną???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faktycznie jesteś k****arzem, oby powiedziała twojej żonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Dodam że nie chce też tracić relacji z tamtą dziewczyna. To wspaniała osoba. Bardzo poważnie jak się okazuje chora bo cierpi na depresję. I jest nieobliczalna z racji choroby szczególnie kiedy cierpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nasuwa mi się tylko jeden komentarz...alez qrffa kretyn z Ciebie. Tylko żony żal. Będzie cierpieć przez nic nie wartego debila :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Ta kochanka nazwijmy ja Julia jeszcze tydzień przed ślubem prosiła bym się nad tym zastanowil bo skoro przed ślubem zdradziłem to po też będę. A moja żona na to nie zasługuje. Mogłaby sobie ułożyć życie. Mi się wydaje że Julia która wtedy miała i dalej ma poważny kryzys w małżeństwie w sumie przez który wpadła ponownie w depresję myślała że skoro 2 lata ja adoruje to jest między nami wyjątkowego coś. Chyba nawet zaczęła mnie dążyc uczuciem bo w momencie gdy brałem ślub wyjechała na weekend do dawno nie odwiedzanej rodziny 400 km stąd. Nie chciała być w mieście. Dzień przed w pracy zyczyla mi szczęścia. I w miarę się trzymała. Do tej imprezy. Musiała ja moja rozmowa z koleżanką zabolec. Próbuję się z nią dzisiaj spotkać. Nie wiem czemu za wszelką cenę chce jej udowodnić że nie jestem k****arzem. Czemu nie potrafię dać jej spokoju. Ale dobrze mi z moją żona. Tylko nie potrafię do końca z tamtej zrezygnować. A ona prosi bym powiedział jej prawdę czyli w jej mniemaniu że to był tylko skok w bok i ona dla mnie się nie liczy. Nie mogę jej tego powiedzieć. Ale też nie powinienem oszukiwać żony bo w końcu ona się dowie. Myślicie że mi wybaczy? Że jest na to szansa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo ..Ten temat już był, tylko pisała niby ona....ta przyjaciółka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja napisana przez kobietę. Olać i nie odpisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
To nie prowo. Ale nikogo nie będę zmuszać do udzielenia mi odpowiedzi. Chcę po prostu wiedzieć czy żona jak się dowie o zdradzie przed ślubem mi to wybaczy. Będę dla niej jeszcze lepszy niż teraz jestem. Nie mam wytłumaczenia że alkohol że to ona mnie adorowala bo zdrada była na trzeźwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd mamy wiedzieć czy żona Ci wybaczy? Kurwiłeś się z inną a potem przychodziłeś do narzeczonej ustalać potrawy na wasz ślub :/ Jesteś najgorszym męskim gównem jakie można spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
unikaj ślubu wtedy mozesz miec kilka naraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Tyle lat razem ciężko przekreślac. Choć Julia może miała rację. Biorąc ślub z żoną zdecydowałem za nią. Mówiąc jej prawde na pewno zniszcze jej życie. Ale jak się dowie od Julii.... jest nadzieja ze nie uwierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Spotkam się z tą dziewczyną dzisaj. Powiedziała że możemy chwilę pogadać. Ze może przesadziła z grozbami ale piła i ja to bolało co widziała. Mam nadzieję że zachowa sekret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor jest amoralnym dnem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz sam, samiuteńki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Na razie na samotność nie narzekam. Zona mnie kocha, Julia chyba też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to oby tak dalej, ale pamiętaj to nie jest dane na wieczność. Przez swój egoizm krzywdzisz osoby które darzą Cię uczuciem, a to wraca uwierz. Zostaniesz sam i to z opinią zdradzającego wieprza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Spotkałem się z nią, powiedziałem że zawiodła mnie tymi groźbami i dałem do zrozumienia, że jedyną kobietą którą kocham jest moja żona i tylko ona się dla mnie liczy. Było jej przykro. 'Ale podziękowała za szczerość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cienkie prowo pisane przez kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jesteś zwyklym draniem. Daj dziewczynie spokój. Masz żonę i nia sie zajmij a nie jakimiś milosciami z lat dziecięcych. Stapasz po cienkiej lini. Zona jak sie dowie to pewnie kopnie Cie zaraz w d**e. A twoja kochanka ma męża? Jak ma rozwalisz 2 związki i nedziesz miał z tego na maxa satysfakcję? Jetsem facetem ale gardze takimi jak Ty dupkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W kropce 1984
Tak, ma męża, ale im się dawno nie układa, ona myśli o zakończeniu, ale on nie chce się wyprowadzić i obiecuje poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno nie mów żonie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×