Pomóżcie mamusie. Pytanie o smoczek uspokajający i karmienie piersią

Ja dopiero urodziłam i wszystko jest dla mnie bardzo skomplikowane. Bardzo zależy mi na karmieniu piersią. Mam pokarm, przystawiam cały czas, ogólnie nie jest źle. Położna powiedziała mi żeby odrazu uczyć podawać smoczek bo mały będzie wisiał na piersi bo ma silną potrzebę ssania. Powiedziała mi że smoczkiem nie da się oszukać głodu i że jak będzie naprawdę głodny to przy smoczku się nie uspokoi. (Czy to prawda? Bardzo się tego obawiam) ja nawet nie kupiłam smoczka bo w ogóle nie bralam pod uwagę a ta położna mówiła że lepiej dawać bo smok stymuluje układ oddechowy. Dawałyście smoczek? Czy dzieci mimo to płakały gdy były głodne? Boje się najbardziej że mimo głodu smoczek go wyciszy. Wszystko sobie poukładałam przed porodem a tu parę godzin mija i cały plan się sypie:-( chyba jednak nie będę "supermamą":-(

To mu daj

My nie daliśmy smoczka bo mały wypluł. Niektórzy z rodziny próbowali mu dać na siłę ale jak widziałam że nie było potrzeby powiedziałam dość. Nawet lepiej dla nas bo nie trzeba oduczyc :) gratuluję i jeżeli będziesz robić najlepiej jak możesz i Twoje dziecko będzie zadowolone, to będziesz Supermama :) początki są trudne ale rób jak Ty myślisz bo w końcu mama wie co jest najlepsze dla swojego dziecka

Dawalam. I synowi i córce. Od pierwszej doby. Oboje karmilam długo piersią. Problemu z odstawieniem skoczka nie miałam, za to problem z odstawieniem od piersi był straszny. Szczególnie z córka. Mimo to nie żałuję że tak długo karmiłam.

gość dziś i nie było problemu z karmieniem na żądanie?

Mój synek był wczrsniakiem z bardzo silna potrzeba ssania. Akurat imbir było inaczej i mówiono ze jak dam smoczek to może mieć problem z piersią i żeby najpierw rzyzeyczaic do sutka. Tyle że on kompletnie nieogarnnial smoka cały i dopiero po 2 miesiacach dostał smoczek i wiedział co z nim robić.

A ja słyszałam że najlepiej właśnie odrazu uczyć i smoka i cyca i wtedy nie ma problemu.

Pisałam o 9:17. Nie było problemu z karmieniem. Uważam, że jak dziecko jest głodne to niczym go nie uspokoisz.

Daje smoczka córce i karmię piersią. Mała woli pierś, ale nieraz uspokajam ją, usypiam zatykajac ją smokiem. Inaczej ciągle przy piersi by wisiała. ;)

Moja cora nie chciala! Poczatkowo dawalam glukaze z butelki, ale tez odrzucala. W wieku roku co prawda jadla papki, ale pic nie chciala z rzadnej butelki czy kubka, poilam ja strzykawka!

A nie wiecie może jakie smoczek jest najbardziej zbliżony do brodawki? Avent jest dobry?

Pisałam o 9:17 ja używałam avent. Ale uspokajające nie są podobne do brodawki.

Smoczek moze zaburzyc laktacje. Jak nie ma potrzeby to nie dawaj. Dziecko jak bedzie glodne to sie smoczkiem nie zadowoli. Czasem latwiej dac smoka np w wozku czy samochodze by nie plakalo ale nie ma sensu dawac bez potrzeby. Nigdy nie slyszalam o stymulacji oddechu. Dziecko na poczatku duzo ssie bo musi sobie wypracowac odpowiednia ilosc mleka. Czym wiecej ssie tym ty masz wiecej pokarmu a ze dziecko rosnie to go wiecej bedzie potrzebowac

To prawda że ssanie smoczka stymuluje układ oddechowy.

Smoczek i kp to super sprawa jeśli się uda to pogodzić. U nas się udało, od 3doby karmienie co 3 godziny a w nocy 4-5 godzin, nie płacze i nie wisi na piersi. Jedynie to karmienie trwa długo bo ok 40 minut ale i mi i dziecku to odpowiada bo też tego potrzebujemy.

Zgadzam się, zwłaszcza gdy ma się jeszcze starsze dzieci.

Ja zaluje ze nie podalam smoka. Na szkole rodzenia ciągle mówiono żeby nie ppdawac do 5tyg życia. Trzymałam się tego i efekt jest taki że smoka dziecko wypluwa a na mojej piersi wisi całymi dniami. Jestem zmęczona i w depresji przez to

Moje dzieci były bez smoczka i najmlodszemu też nie mam zamiaru podawać mimo że ma silny odruch ssania. Starsze karmilam piersią do 1,5 roku i 2 lata. Jeżeli nie widzisz potrzeby dawania smoczka to nie dawaj. To Ty o tym decydujesz, a nie położona. Mój najmłodszy nie wisi non stop na piersi. Jest spokojny.

gość dziś może spróbuj inne rodzaje, coś mu może przypadnie do gustu. Ja przy starszej też zwlekałam i potem było jak u Ciebie dopiero zaakceptowała smoczek lateksowy, dziecko się uspokoiło i było dobrze ale faktycznie trochę na początku grymasiła przy piersi. Synkowi podawałam smoczek od samego początku i dobrze bo jadł średnio co trzy godziny i absolutnie nie zaszkodziło to laktacji.

Smoczek to najlepszy przyjaciel człowieka:-)

Może nie słuchaj innych tylko siebie? zrob jak uważasz za słuszne to twoje dziecko.

Nie mówię że nie może zaburzyć odruchu ssania czy laktacji, ale na pewno nie zawsze- większość dzieci karmionych piersią jakie znam korzystała ze smoczka. Moje również, miały mocny odruch ssania i po prostu smoczek uspokajał, tak jak to powinien z założenia robić. Inaczej by wisiały non stop na piersi, a młodsza bez smoczka po prostu pakowała paluszki do buzi i je ssała- wolę jednak żeby dziecko ssało smoczek niż kciuka, smoczek odstawię w odpowiednim czasie. Nie miały non stop, tylko do zasypiania i na wielki płacz. I to prawda, smoczek głodu nie oszuka, dziecko jak nie dostanie w swoim czasie jeść to się bardzo głośno upomni, o to możesz się nie martwić. Smoczek na pewno pomaga o tyle że kiedy dziecko nie wisi non stop na piersi, czy to z nudów, czy z nerwów, czy dla przyjemności, to łatwiej jest o większe odstępy pomiędzy karmieniem. A jak jest większy odstęp, to nazbiera się więcej pokarmu, dziecko ma szansę trochę zgłodnieć, przy kolejnym karmieniu naje się solidniej i nie będzie się domagać mleka po 5 minutach. Jak dziecko non stop je małe porcje to robi się błędne koło.

Moja córcia też od samego początku miała potrzebę ssania. Już w szpitalu dałam jej smoczek bo przy nim się uspokajała no i przy cycu ale nie sposób było jej mieć 24h przy piersi. Teraz ma 10 msc i oduczyłam ja od cyca już ponad tydzień nie je mleczka z piersi ale smoczek dalej ma. Bo przy nim się uspokaja. Też się bałam podawać smoczka bo mówią że potem trudno oduczyc itd. ale w szpitalu lekarka powiedziała mi że jeśli uspokaja się przy nim to mam dać. Dziecko już w łonie matki ssie kciuka. Jakoś oduczymy ja tego smoczka. Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Będzie Ci się uspokajac przy smoczku a jak będzie faktycznie głodna to smoczek nie pomoże. Ja przykładałam mała na początku co 2, 3 godz do piersi i jadła takie 15,20 min więc byłam pewna że głodna nie jest tylko drze się bo chce possać sobie coś. Nasza od początku się darla jak spała to było święto. Nie każde dziecko chce smoczka. Mojej kumpeli córka nie chciała smoczka ale za to wiecznie na cycku jej wisiała. Bo żeby tylko ja uspokoić to wywalała cyca czasami co 10 min. Zrobisz jak uważasz. Smoczek nie jest zły.

Ja dawałam smoczek avent. Moja też nie ma problemu ze np dam jej nowego smoczka ssie wszystko. Mamy dwa takie same bo tak są zapakowane w zestawie. Jeden już jest na wykończeniu ale jak daje jej ten lepszy to też go ssie nie ma dla niej znaczenia. Taki z niej mały ssak.

Moje dziecko jak było głodne to ze smokiem płakało bardziej niż bez. Chyba się wkurzał, że ssie, a nie leci.

Moje dziecko ma 7 miesięcy. Przez pierwszy miesiąc nie dawałam smoczka. Ale moje dziecko miało silną potrzebę ssania, co 40min. przystawiałam do piersi. Myślałam, że jest głodne. Wieczorami nakarmiłam, odłożyłam do łóżeczka i zaraz płacz. A moje dziecko płakało ze zmęczenia a nie z głodu, bo nie potrafiło zasnąć bez ssania. Potem nauczyło się zasypiać ze smoczkiem. Na początku używałam smoczka sporadycznie w dzień, np. na spacerach albo żeby się uspokoiła, ale jak tylko przestawała płakać zabierałam i było ok. Starałam się, żeby smoczek jak najrzadziej był w buzi, po zaśnięciu albo sama wypluwała albo zabierałam. Teraz stosuje już tylko do usypiania. W ciągu dnia moje dziecko w ogóle go nie potrzebuje. Ja bym nie dawała tylko dlatego, że położna każe. Każde dziecko jest inne. Po co na siłę przyzwyczajać? Zobaczysz co ile będzie domagało się piersi, czy będzie prawidłowo przybierać na wadze. Smoczek może zaburzyć prawidłowy odruch ssania piersi. Poza tym może powodować wady zgryzu. Wydaje mi się, że głodne dziecko będzie płakać nawet jak dasz smoczek. Z czasem unormują się pory karmienia, poznasz swoje dziecko i intuicja podpowie Ci co masz robić.