Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ja już zgłupiałam czy oni robią ze mnie wariatkę?

Polecane posty

Gość gość

Mam siostrę nastolatkę która non stop mi coś podkrada. Przywłaszcza sobie moje skarpety, bluzki, ostatnio buty wzięła. Ja jej mówie a nawet dre na nią że ma to oddać a ta na mnie jeszcze z ryjem i z pięściami. Matka powiedziała że to ja jestem p**********a itp. I mówi to przy niej a ta jeszcze bardziej się nakręca. Kupię sobie coś fajnego miałam tyle skarpet wszystko jest w jej szufladzie (ma 2 zapchane) a ja dziurawe. Ostatnio powybierałam niektóre to wojne robi że to jej i koniec. Straciłam już całkiem szacunek do matki, ojca a do tej małej k***wki to już w ogóle, oni mi chcą chyba spieprzyć psychę. Ta mała jak przechodzę koło niej to drze się że mam jej nie dotykać bo się brzydzi a myje się codziennie a ten smród czasami co dwa dni. Albo jak przez przypadek dotknę jej łóżka to też jej odp*****la i drze się że mam jej łóżka nie dotykać. Matka mnie wyzywa od g****a, śmiecia, szmaty, suki itp od małego a teraz to już w ogóle. Zresztą ją też wyzywa jak coś nie zrobi po jej myśli. Napiszcie czy przesadzam jak się wkurzam o te moje przywłaszczone sobie przez nią rzeczy? Jestem dorosłą osobą i wiem że mieszkanie z rodzicami w tym wieku to dla niektórych przesada, ale nie zarabiam na tyle dużo żeby stać mnie było na własne mieszkanie a narazie nawet na wynajęcie pokoju nie mogę sobie pozwolić bo mam duże wydatki. Myślę że w październiku lub listopadzie będzie to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie chcę żebyście mnie oceniali pod względem wieku bo wiem że muszę się wyprowadzić choćby nie wiem co tylko napiszcie co myślicie o sytuacji. Wiem że może wydawać się że to jakaś patologia każdy tu jest znerwicowany. Często przez moją siostrę są kłótnie o pierdoły. Nic jej nie pasuje. Wstyd mi wyjść z domu bo całe osiedle ma beke pewnie z tych krzyków :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś normalna, a twoja siostra ma przyzwolenie mamusi to tak jest. Wyjście jest jedno: zamontuj zamki w szafkach albo pokoju i wtedy gówniara nic nie ruszy. To raz. A dwa też jej podbieraj rzeczy. Efekt murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P.S. To że jesteś dorosła i mieszkasz z rodziną, nie upoważnia siostry ani mamy do takiego postępowania. Szacunek należy się każdemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie ostatnio wzięłam jej sweter i schowałam do swojego łóżka to ta mała go znalazła i mnie wyzywała od nienormalnych i stara też przyleciała i pyta: czemu jej wzięłaś sweter? Nosz kurwa. Coś czuję że to jest celowo robione żeby mnie wykurzyć z domu. W ogóle mój brat starszy dostał mieszkanie to nie dość że ojciec mu wyremontował to jeszcze mu kupowali materiały itp. A mi stara powiedziała jak ja dostanę ruinę do remontu: trzeba sobie nazbierać.. ja jestem sama i mniej zarabiam i muszę sama sobie radzić. Nic od nich nie chcę nawet pierdolę ich pomoc ale chodzi o sam fakt że jedni są faworyzowani a ja jak nic się czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka zaślepiona i nie fair, ale ty się nie dawaj, tylko ze stoickim spokojem rób to samo. Podbieraj jej rzeczy i tyle. Nie reaguj. Powinna wiedzieć jak to jest, kiedy ktoś rusza co nie twoje. Nikt nie jest psem, żeby go wyrzucać z domu. Masz godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze mi rzeczy kradną a jak powiedziałam w nerwach że po kimś ta mała chyba ma to złodziejstwo iże pewnie po matce to mi zaczęła wygrażać policją że mnie może o takie pomówienia oskarżyć. No chora jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn o tej policji to matka mi powiedziałaę że ja sugeruje że matka jest złodziejką. Zaczynam jej tak nie znosić jest podła, dwulicowa i wredna. Ja tylko wegetuję z dnia na dzień, nigdzie nie chodzę, siedzę tylko w domu i mam dość życia w dodatku mam okropną robotę i w końcu chyba ze sobą skończę bo nie wytrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto zakanczac wlasnego zycia z powodu debili gdyz zrobisz im jeszcze wieksza radosc. Na kazda zaczepke, na kazde wyzwiska usmiechaj sie do nich. W srodku sie gotuj ale nie pokazuj im tego po sobie. To ich bedzie najbardziej wyprowadzac z rownowagi i jest szansza ze sami sie wykoncza wlasna wsciekloscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To oznaczaj swoje rzeCzy w niedowodcznych miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi ciebie bardzo, zacisnij zęby i j akcesoria najszybciej sie wyprowadz i zerwij z toksyczna rodziną kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki Wam za odpowiedzi nie zamierzam z nimi sie kontaktowac po wyprowadzce. Tylko boli mnie to ze oni tzn moi starzy moga gadac jakies niestworzone historie o mnie rodzinie bo stara to wariatka. Zreszta ja juz kazdy poznal moje ciotki a jej siostry tez za nia nie przepadaja, nawet moja bratowa jej nie lubi, druga prawie bratowa jak skladala jej w lipcu na weselu zyczenia tzn mojej bratowej powiedziala: i bardziej wyrozumialych tesciow.. kuzynka mojego ojca sama powiedziala przy niej czy nie mamy czasem ochoty jej czegos zrobic bo jest taka upierdliwa. Moja babcia w dzien wesela mojego mlodszego brata tez jej przygadala bo sie czepiala wszystkiego. Najbardziej smieszy mnie to jak robi sama z siebie ofiare. I nie chcialabym im tego zapomniec, bo ja jestem osoba ktora szybko wybacza i zapomina. A ja chce zeby chociaz troche zalowali tego jakimi podlymi ludzmi sa moze jak straca ze mna kontakt cos do nich dotrze. bo robia sie na takich dobrych a sa p******i. Wiem ze matke i ojca nalezy szanowac ale jak szanowac ludzi ktorzy nie szanuja mnie i probuja zrobic ze mnie wariatke. Stary non stop podkresla moj wiek i nie nazwal mnie ale wiem ze traktuje mnie jak nieudacznika i ja nim jestem. Czuje sie nim i czuje sie psychicznie chora, on tak stwierdzil ze jestem chpra psychicznie. Mam mega dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×