Brazowe uplawy w ciążyBr 13 tydzień

Jestem w 13 tygodniu ciazy. 14stego sierpnia dowiedziałam się że mam wysokie anty tpo i muszę brać euthyrox 25 a od 4 sierpnia czyli od kiedy wiem, że jestem w ciazy biorę luteine dopochwowo 2x dziennie 100mg. 14stego miałam pierwsze brazowe plamienie moja doktor mnie uspokoila powiedziała że to naczynko pękło. Wczoraj (29ego) miałam silniejsze trwające od ok 9 rano do dziś (nadal coś tak się pojawia na wkladce). Z dużym plamieniem od razu pojawiłam się na izbie w szpitalu i lekarz powiedział że to może być od luteiny ale żadnego dokładnego stwierdzenia i brak skierowania na dokładniejsze badania czy oddział. Moja prowadząca jest na urlopie i jak to przyszła mama trochę się stresuje. Mam za sobą wygrana walke z anoreksja i chce dla dziecka jak najlepiej i boję się że te plamienia mogą coś znaczyć, zwłaszcza że towarzyszy im i poprzedzal je ból brzucha. Do tego pojawia się delikatne klocie w pochwie jakby igłą. Z maleństwem niby z tego co mówił lekarz wszystko w porządku. Tego samego dnia byłam też na prenatalnych to dziecko rozwija się prawidłowo. Czy któraś z mam spotkała sie z takimi plamieniami i co mogły oznaczać?

Niestety przyczyn plamienia może być dużo. U mnie plamienia w pierwszej ciąży pojawiały się, ale niewielkie. Nic szczególnego nie oznaczały, natomiast nie miałam przy tym dolegliwości bólowych. Za każdym razem lekarka kazała w tym czasie zwiększyć dawkę luteiny. Oprócz tego permanentnie brałam magne b6. Gdy boli Cię brzuch powinnaś zażyć nospę. W kolejnej ciąży plamienie świadczyło o pojawieniu się krwiaka podkosmowkowego, który nie od razu został wykryty. Dopóki kolor plamienia jest brązowy, można być w miarę spokojną, nie mniej jednak każde plamienie w ciąży powinno być konsultowane z lekarzem. Jeśli Ci nie minęło, udałabym się na izbę, skoro lekarz prowadzący na urlopie.

Do lekarza i suplementacja progesteronu. To wazne.