Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

praca w przedszkolu i rada pedagogiczna przed podpisaniem umowy

Polecane posty

Gość gość

czy to jest zgodne z prawem, że mamy przyjeżdżać i poświęcać swój czas darmo na przygotowywanie sal, sprzątanie po remoncie i radę pedagogiczną. Oceniam, że zajmie to łącznie 4-5godz.+2godz.dojazdu. Z umową przetrzymują do końca (pracodawca prywatny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w koncu masz ta umowe podpisana czy nie? Bo tak piszesz, ze nie wiadomo. Co to jest umowa przetrzymujaca, litosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z podpisaniem umowy przetrzymują do końca. Nie mam umowy jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak moga pracowac osoby na umowie. Niech ktos rozetnie sobie np. palec, zlamie noge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyjezdzaj najlepiej, znajda sie inni chetni na twoje miejsce, ktorzy beda w stanie poswiecic ten jeden dzien zeby sie przygotowac do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze same ksiezniczki na forum. No faktycznie rozciecie palca przed podpisaniem umowy to dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowe zawsze podpisujr sie 1 wrzesnia, wiec myslisz ze specjalnie dla ciebie dyrektor bedzie rade przekladal, zeby byla juz po podpisanej umowie? Czy sale chcesz przygotowywac juz jak dzieci zaczna do przedszkola chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2x sie przyjezdza czyli za kazdym razem po 5-6godzin to trwa z dojazdem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
umowe mozna podpisac wczesniej z data rozpoczecia pracy 1.09, az taka glupia nie jestem, zeby tego nie wiedziec. Nie mam zadnej gwarancji zarobkow a naobiecywano mi cudow. Wolalabym miec gwarancje, ze zarobie mniej. Poza tym w momencie, gdy rozpoczne prace imowa ma byc jeszxze w przygotowaniu, wiec 1.09 nie bedzie ona jeszcze podpisana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umowe podpisuje sie od czasu zatrudnienia. Niech sie cos stanie i zbierze cie karetka kto zaplaci ubezp. zdrowotne i od wypadku, nie ma tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro taka glupia nie jestes, to idz powiedz swojemu pracodawcy, ze chcesz umowe juz teraz, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Polsce traktowanie pracownika jak psa, zeby lecial na pierdniecie jest po prostu tradycja, wiec nie ma co oczekiwac innego traktowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet dzien próbny jest płatny zgodnie z prawem,idzie na łatwizne inaczej musiałby zatrudnic kogos do sprzatania,umowy podpisuje w dniu rozpoczecia lub wczesniej lub wcale jak na czarno ,prywatne przedszkola lubią pocwaniakować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, ze zaraz jak psa. Gdy mnie zatrudniano w szkole pierwszy raz, to umowe podpisalam 1wrzesnia, ale bylo dla mnie oczywiste ze poszlam pod koniec sierpnia na rade i dowiedzialam sie sporo na temat placowki, poznalam wspolpracownikow, szkole. Wczesniej tez przygotowywalam gabinet. Dla mnie to bylo oczywiste. Wykrzesaj troche entuzjazmu i dobrych checi, bo jak od poczatku bedziesz wyskakiwac z pytaniem " czy to zgodne z prawem" to dlugo miejsca nie zagrzejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zawod nauczyciela wiaze sie z postawa prospoleczna i nie raz robimy cos, za co dyr nie placi. Ale robimy to dla siebie. Na rade poszlabyn na twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jest taka praktyka ze masz dzien próbny płatny bez umowy ,umowa po tym dniu,kazdy chce zobaczyc czy sie podoba,ty idziesz sprzatac wiec to co innego,rozumiem że stała umowa ,i już musisz warować :-) nie jest zgodne z prawem ale skoro ci zalezy by tam zostać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szkolqch publicznych nie ma zadnych dbi probnych i u nas kazdy nowy nsuczyciel zjawia sie na radzie przed podpisaniem umowy. To nie wymaga ogromnego poswiecenia, bez przesady!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a sprzątacie po remoncie kilka godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nawet klase z rodzicami moich dzieci malowalam i sprzatalam :-) nikt mi za to nie zaplacil, pewnie śdla autorki to szok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja jestem nauczycielem w szkole i zawsze 2 tygodnie wakacji przed rozpoczęciem roku jest się w pracy, również osoby nowe i te zatrudnione bez wakacji przyjeżdżają. Trzeba przygotować sale, opracować plany pracy, dokumentację całą, jest rada. Od 1 września masz umowę, ale rada sierpniowa to już rada nowego roku szkolnego. Jak pracować bez zatwierdzonych planów i programów? Jak wejść do sali nieprzygotowanej? Powiesz rodzicom, że nie miałaś umowy? Ja sama porzadkowalam salę wczoraj od 9 do 18, dziś dziewczyny siedzą od rana, jutro rada i tak już drugi tydzień. Tylko w powszechnej opinii nauczyciele mają 2 miesiące wakacji, tak na prawdę organizacja roku szkolnego zaczyna się najpóźniej w polowie sierpnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało tego autorko, na feriach mamy dyżury, w dni wolne typu 2 maja też, a jak jadę na zieloną szkołę to nikt mi nie płaci za 6 dob, które łącznie z sobota u nocami spedzam z dziećmi. Są też zebrania, rady festyny i wiele innych wieczorami, czasem w sobotę a ja mam wg umowy 18 godzin pracy... ale pensum jest 40 i jeszcze otwarta postawa potrzebna żeby chcieć pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziekuje za odpowiedzi. Dla mnie to nie jest szok, tylko ja za wszystko musze placic, a kiedy mam wykonac prace to zawsze sa chetni, zeby ode mnie cos dostac za darmo/poldarmo. Po domach jezdzilam tez biorac pol stawki, gdy udzielalam korepetycji. wychodzilo mi duzo mniej niz 10zl za godzine wliczajac dojazdy i to, co mnie rodzice zagadywali na koniec. Ja po prostu mam dosc tego, ze zmeczenia mam znow problemy z podejmowaniem decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze pensum to wszedzie tak naprawde 40godz., ale to ubezwlasnowolnienie mnie wykancza. Wszedzie pracodawcy maja te same metody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa to jednak nauczyciele są robieni w trąbkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×