Sprawy łóżkowe po pojawieniu się dziecka

Jak wam się układa w łóżku po porodzie? Pytam żeby się czegoś dowiedzieć, bo u mnie jest tragicznie. Męża nie było przy porodzie to była nasza wspólna decyzja. Mamy 17 miesięczną córke a mąż ma na mnie ochotę raz na miesiąc. To nie chodzi o to, że się zmieniłam. Nadal wyglądam tak samo jednak on się mnie chyba brzydzi. Widzi we mnie matke zamiast kobiety. Czytałam trochę na ten temat w internecie i wychodzi na to, że nic tego nie zmieni. Boli mnie, że mąż ogląda co chwile p****le, a jak ja mam ochotę to mnie zbywa. Gdy już dochodzi do seksu to on trwa 5minut... a jak mam okres to brzydzi się mnie nawet dotykać i mówi mi o tym otwarcie. Nigdy wcześniej tak nie było, on miał wysokie libido... przestałam być dla niego kobietą... a mi tak brakuje mężczyzny... :( Ja nie chce tak dalej żyć, jeśli on się nie zmieni to wezme rozwód. Seks raz na 1-2miesięcy który trwa 5 minut i jest po ciemku to przesada. Poradzcie szczerze czy da się do zmienić?Może ma ktoś podobny problem?

Może poznał kogoś kiedy Ty chodziłaś w ciąży?

No ale spełnił swoje zadanie. Chcesz więcej dzieci? Jeżeli nie to po co Ci seks? Przecież seks bez próby poczęcia to grzech. Może jemu to przeszkadza. A tak serio to kup sobie wibrator, zacznij mu otwarcie mówić, że to zrobiłaś bo dla Ciebie to za mało. Najlepiej jakby był nieco większy od jego fiutka. To na pewno do niego przemów. Jak nadal nie będzie chciał to wzbudź w nim zazdrość. Macie te swoje różne sposoby... Zamów sobie wielki bukiet kwiatów z liścikiem sugerującym romans itd.

Co za głupotą z tym bukietem. Co to da? Nie dość że gościu ma ją w D to jeszcze jej wmówi że słusznie.

Bo oni wola WALIC KONIA. ICH POCHWY NIE KRECA, NIE PODNIECAJA TAK JAK REKA. Musisz sie z tym pogodzic oni Oral, Reka lub Anal. Pochwa nie daje im przyjemnosci. Dlatego wala majac nawet miss u boku.