Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

Czy znacie kobiety, które w wieku 40 lat są babciami?

Polecane posty

a no i teraz mama ma 49 lat i z mojej strony troje wnuków 🙂 mój brat ma 16 lat więc na jego dzieciaki jeszcze czekamy, ale i z jego strony na pewno doczeka sie paru wnuków 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

40 latki często są już matkami mężatek więc nic w tym dziwnego że i wnuki bawią,  ja znałam nawet młodsze babcie... Mam 38lat, kiedy chodziłam do podstawówki koleżanka urodziła córkę w ost kl.. 15lat pôźniej historia się powtórzyła i została babcią w wieku 30lat 😅 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja znam babkę co została babcią w wieku 32 lat. Co zabawne, kilka lat pózniej sama jeszcze zaszła w ciążę, i teraz jej syn jest młodszy niż jej wnuk, czyli wujek jest młodszy od siostrzeńca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja siostra zostala babcia w marcu w Wieku 39 lat, Jej syn ma 21 lat... i Ona sie cieszy😳 ma jeszcze dwoje mlodszych dzieci 11 i 10 lat... i powiedziala ostatnio Ze jeszcze jedno mogla by miec🙄 Bo ma nowego faceta😬

najgorsze jest To Ze ten syn z nia mieszka.... on ma jeden pokoj z dziewczyna i dzieckiem, a Ona 2 pokoje z dwojka dzieci i facetem😕 szczerze wspolczuje Ale Ona nie widzi problemu, uwaza To za normalne Bo Jak nie pomoc dziecku... ja sobie nie wyobrazam zostac babcia W tym wieku....🤪bo sama zaraz zostane mama 🤰🏻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam taka, która została babcia w wieku 34 lat. Ona urodziła mając 17 i jej córka tak samo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Milkyway38 napisał:

Moja siostra zostala babcia w marcu w Wieku 39 lat, Jej syn ma 21 lat... i Ona sie cieszy😳 ma jeszcze dwoje mlodszych dzieci 11 i 10 lat... i powiedziala ostatnio Ze jeszcze jedno mogla by miec🙄 Bo ma nowego faceta😬

najgorsze jest To Ze ten syn z nia mieszka.... on ma jeden pokoj z dziewczyna i dzieckiem, a Ona 2 pokoje z dwojka dzieci i facetem😕 szczerze wspolczuje Ale Ona nie widzi problemu, uwaza To za normalne Bo Jak nie pomoc dziecku... ja sobie nie wyobrazam zostac babcia W tym wieku....🤪bo sama zaraz zostane mama 🤰🏻

Może gra pozorów? Stara się robić dobrą minę przed Wami, bo co rodzina powie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, spz napisał:

Może gra pozorów? Stara się robić dobrą minę przed Wami, bo co rodzina powie?

Mysle,że to nie gra pozorów.Gdybym teraz została babcią to też bym się cieszyła.Wnuk będzie miał młodą babcię. Takie pokolenia mają szansę dożyć jeszcze pra.Moja babcia była już prababcią i mało brakowało a zostałaby praprababcią,ale zmarła kilka miesięcy przed narodzeniem praprawnuczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Lampka napisał:

Mysle,że to nie gra pozorów.Gdybym teraz została babcią to też bym się cieszyła.Wnuk będzie miał młodą babcię. Takie pokolenia mają szansę dożyć jeszcze pra.Moja babcia była już prababcią i mało brakowało a zostałaby praprababcią,ale zmarła kilka miesięcy przed narodzeniem praprawnuczki.

Cieszyłabyś się mimo, że nie miałabyś ani ty ani twoje dziecko które zakłada już swoją rodzinę warunków mieszkaniowych? Bo co to za warunki mając jeden pokój. Już nie wspomnę o wykształceniu czy pracy syna (bądź córki), aby zapewnić swojej rodzinie godne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Lampka napisał:

Mysle,że to nie gra pozorów.Gdybym teraz została babcią to też bym się cieszyła.Wnuk będzie miał młodą babcię. Takie pokolenia mają szansę dożyć jeszcze pra.Moja babcia była już prababcią i mało brakowało a zostałaby praprababcią,ale zmarła kilka miesięcy przed narodzeniem praprawnuczki.

Ale z czego Ona ma sie cieszyc?

ze finansowo musi pomagać synowi, jeszcze rozumiem jeśli mieszkaliby na swoim a tak moja mama na gorze, a siostra z dzieciakami, dorosłym synem i wnuczka na dole😳 ok jest młoda babcia , ale ma swoje życie, pracuje jeszcze ma młodsze dzieci które wymagają uwagi, a ona ta uwagę teraz poświęca wnuczce a dzieciom już nie.... a co do jej syna, to ledwo skończył szkole i pracuje fizycznie:/ wiec oboje bez wykształcenia a dziecko jest👍😬 ehhhh po prostu mi jej szkoda

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak. Mojej koleżanki mama urodziła mając 18 lat, jej córka również i była babcia w wieku 36 lat. Nie płakała z tego powodu. Moja mama została babcia jak miała 43 lata. Ona urodziła mnie w wieku 20 lat, ja urodziłam w wieku 23. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak znam i uważam ,że fajnie jak dziecko ma młoda babcie. 

W sumie wolałabym w wieku  40 paru lat zostać babcia  niż matka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Lampka napisał:

Mysle,że to nie gra pozorów.Gdybym teraz została babcią to też bym się cieszyła.Wnuk będzie miał młodą babcię. Takie pokolenia mają szansę dożyć jeszcze pra.Moja babcia była już prababcią i mało brakowało a zostałaby praprababcią,ale zmarła kilka miesięcy przed narodzeniem praprawnuczki.

Bez jaj co jest satysfakcjonującego w tym, że jest się babcią w momencie gdy dziecko niesamodzielne (pewnie nie ma nawet zdolności kredytowej, własnego mieszkania bo i jak w wieku naście-dwadzieścia lat?) zostaje małoletnim rodzicem? Wielu pewnie jeszcze mieszka kątem u swoich rodziców i dostarczy im wnusia pod ich własny dach w momencie gdy relatywnie młodzi ludzie wreszcie chcieliby cieszyć się życiem. Mąż też skakałby pod sufit czy przewróciłby oczami? Wierzę, że są mamciusiowate kobietki, które chętnie przyjmą poze babci a właściwie matki zastępczej, gdyż mentalnie wiecznie siedzą myślami w pieluchach. Nie jest to jednak zdrowa tendencja. Przecież takie przypadki na Zachodzie zdarzają się głównie wśród marginesu społecznego - tzw. chavsów, no albo egzotycznych kulturalnie gdzie kobieta zredukowana jest do roli reproduktora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Milkyway38 napisał:

Ale z czego Ona ma sie cieszyc?

ze finansowo musi pomagać synowi, jeszcze rozumiem jeśli mieszkaliby na swoim a tak moja mama na gorze, a siostra z dzieciakami, dorosłym synem i wnuczka na dole😳 ok jest młoda babcia , ale ma swoje życie, pracuje jeszcze ma młodsze dzieci które wymagają uwagi, a ona ta uwagę teraz poświęca wnuczce a dzieciom już nie.... a co do jej syna, to ledwo skończył szkole i pracuje fizycznie:/ wiec oboje bez wykształcenia a dziecko jest👍😬 ehhhh po prostu mi jej szkoda

Właśnie i tak wygląda w praktyce model życia "młoda babcia". Piekło na ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Milkyway38 napisał:

Ale z czego Ona ma sie cieszyc?

ze finansowo musi pomagać synowi, jeszcze rozumiem jeśli mieszkaliby na swoim a tak moja mama na gorze, a siostra z dzieciakami, dorosłym synem i wnuczka na dole😳 ok jest młoda babcia , ale ma swoje życie, pracuje jeszcze ma młodsze dzieci które wymagają uwagi, a ona ta uwagę teraz poświęca wnuczce a dzieciom już nie.... a co do jej syna, to ledwo skończył szkole i pracuje fizycznie:/ wiec oboje bez wykształcenia a dziecko jest👍😬 ehhhh po prostu mi jej szkoda

Są jeszcze przecież bardzo młodzi ,wszystko przed nimi,dorobią się ,nie odrazu Kraków zbudowano. Fajnie jak dziecko ma młodą mamę, ze mną na porodówce leżała dziewczyna która urodziła pierwsze dziecko mając niecałe 20 lat,jej chłopak tyle samo . Mam z nią do dzisiaj kontakt na FB .Wynajęli kawalerkę, później jak dziecko skończyło roczek ona poszła do pracy, jest fryzjerką, on pracuje jako mechanik samochodowy i wynajęli mieszkanie 2 pokojowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Lampka napisał:

 Fajnie jak dziecko ma młodą mamę, ..

A dlaczego ? Co w tym takiego szczegolnie fajnego gdy rodzi sie dziecko przed 20 stka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Lampka napisał:

Są jeszcze przecież bardzo młodzi ,wszystko przed nimi,dorobią się ,nie odrazu Kraków zbudowano. Fajnie jak dziecko ma młodą mamę, ze mną na porodówce leżała dziewczyna która urodziła pierwsze dziecko mając niecałe 20 lat,jej chłopak tyle samo . Mam z nią do dzisiaj kontakt na FB .Wynajęli kawalerkę, później jak dziecko skończyło roczek ona poszła do pracy, jest fryzjerką, on pracuje jako mechanik samochodowy i wynajęli mieszkanie 2 pokojowe.

Mam nadzieje, ze się jeszcze wybija...

sama zostałam młoda mama, miałam 22 lata i z własnego doświadczenia nie życzyłabym tego swojej córce... wiem jak mi było ciezko pogodzic prace, dziecko i studia... na początku mieszkaliśmy u moich rodziców i po roku kupiliśmy mieszkanie... wiec wiem ze wszystko jest możliwe... tylko trzeba chcieć a patrząc na nich i to pokolenie🙄 to im do szczęścia dużo nie trzeba... rachunki opłacone, obiad ugotowany i jeszcze dziecko pobawią 😊żyć nie umierać 👍

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Lampka napisał:

Są jeszcze przecież bardzo młodzi ,wszystko przed nimi,dorobią się ,nie odrazu Kraków zbudowano. Fajnie jak dziecko ma młodą mamę, ze mną na porodówce leżała dziewczyna która urodziła pierwsze dziecko mając niecałe 20 lat,jej chłopak tyle samo . Mam z nią do dzisiaj kontakt na FB .Wynajęli kawalerkę, później jak dziecko skończyło roczek ona poszła do pracy, jest fryzjerką, on pracuje jako mechanik samochodowy i wynajęli mieszkanie 2 pokojowe.

Czyli zestawiasz dwie przeciwstawne rzeczy. Jednocześnie twierdzisz, że wszystko przed nimi, dorobią się samodzielności by następnie dać przykład ludzi, którym ewidentnie nie poszło w życiu a przeszkodą w realizacji było właśnie młodociane rodzicielstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
54 minuty temu, pozaPL napisał:

A dlaczego ? Co w tym takiego szczegolnie fajnego gdy rodzi sie dziecko przed 20 stka ?

Wtedy to właściwie dzieci mają dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze 20-25 lat temu 40letnie babcie to była norma. Pokolenie dzisiejszych 60latek wychodziło za mąż dość wcześnie, bo w wieku 18-19 lat. Rodziły w wieku 20-22. Ich dzieci również w większości brały ślub ok 20stego rż, więc nic dziwnego, że pokolenie dzisiejszych 60latek zostawało babciami w wieku 40-40paru lat. Ogólnie znam 3 takie 40letnie babcie. Jedna na dość wysokim stanowisku.

13 godzin temu, Lampka napisał:

Mysle,że to nie gra pozorów.Gdybym teraz została babcią to też bym się cieszyła.Wnuk będzie miał młodą babcię. Takie pokolenia mają szansę dożyć jeszcze pra.Moja babcia była już prababcią i mało brakowało a zostałaby praprababcią,ale zmarła kilka miesięcy przed narodzeniem praprawnuczki.

Z mojej perspektywy i odczuciu, to wygląda tak. Nie pochlastałabym się, gdybym teraz została babcią, bo co ja za to teraz mogę skoro dziecko pełnoletnie, ale wolałabym nie, ze względu na córkę. Wolałabym, aby studia skończyła na spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, pozaPL napisał:

A dlaczego ? Co w tym takiego szczegolnie fajnego gdy rodzi sie dziecko przed 20 stka ?

Patrząc z perspektywy czasu ,gdy dziecko ma 15 lat to mama ma dopiero 35 l. Wtedy dziecko cieszy się że ma młodą mamę a mama że ma już odchowane dziecko.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, spz napisał:

Czyli zestawiasz dwie przeciwstawne rzeczy. Jednocześnie twierdzisz, że wszystko przed nimi, dorobią się samodzielności by następnie dać przykład ludzi, którym ewidentnie nie poszło w życiu a przeszkodą w realizacji było właśnie młodociane rodzicielstwo.

Nie rozumiem o co chodzi, podałam przykład że właśnie tej dziewczynie z którą leżałam na porodówce udało się, oboje pracują, wynajęli mieszkanie dwupokojowe. Czego więcej do życia potrzeba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Lampka napisał:

Patrząc z perspektywy czasu ,gdy dziecko ma 15 lat to mama ma dopiero 35 l. Wtedy dziecko cieszy się że ma młodą mamę a mama że ma już odchowane dziecko.

Z tym się zgodzę .Patrząc z perspektywy czasu Tak. To naprawdę fajnie wygląda młoda mama i duże dziecko,ale początki bywają ciężkie, poza tym kobiety które wcześnie urodziły pierwsze dziecko najczęściej mają  później jeszcze kilkoro dzieci .Moja koleżanka pierwsze dziecko urodziła w wieku 19 lat, drugie w wieku 21 l.z pierwszym mężem.A z drugim mężem troje.Inna znajoma z pierwszym mężem miała trójkę dzieci a z drugim piątkę, dlatego że w ciążę można zajść jeszcze bardzoo długo więc najczęściej takie kobiety mają dużo dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Lampka napisał:

Nie rozumiem o co chodzi, podałam przykład że właśnie tej dziewczynie z którą leżałam na porodówce udało się, oboje pracują, wynajęli mieszkanie dwupokojowe. Czego więcej do życia potrzeba??

Ale co się udało?

Nie stać ich dalej na mieszkanie własnościowe, wynajmują, nie zrobili kariery zawodowej tkwią w niskopłatnych i brudnych pracach. Przyszedł koronawirus i już nie mogła zarabiać.

Jak się minimalizuje oczekiwania względem życia to można w ten sposób żyć gdzieś kątem w słabych pracach i wmawiać sobie, że jest dobrze.. Ludzie ambitni pchają ten świat do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, spz napisał:

Ale co się udało?

Nie stać ich dalej na mieszkanie własnościowe, wynajmują, nie zrobili kariery zawodowej tkwią w niskopłatnych i brudnych pracach. Przyszedł koronawirus i już nie mogła zarabiać.

Jak się minimalizuje oczekiwania względem życia to można w ten sposób żyć gdzieś kątem w słabych pracach i wmawiać sobie, że jest dobrze.. Ludzie ambitni pchają ten świat do przodu.

Ludzie są potrzebni do pracy w każdym zawodzie, a nie tylko robić karierę w korporacjach czy w biznesach. Nie każdy ma chęć żeby studiować, ja na przykład nie chciałam iść na studia i nie poszłam.Zamąż wyszłam dopiero w wieku 29 lat,rok później dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miała wybierać zostać pierwszy raz matką w wieku 15-20 lat, albo 35-40, zdecydowanie wybieram to drugie.

Uczciwie powiem, że nie znam kobiet, których życie jest naprawdę fajne i wygodne, które urodziłyby dziecko przed ukończeniem 20r.ż. Ale może to tylko moja bańka. Tak wczesne macierzyństwo kojarzy mi się z pokojem u rodziców/teściów, który z czasem przekształca się w pięterko - jeśli są ku temu warunki, facetem wiecznie pracującym za granicą i kobitce, która albo nigdy do pracy nie idzie, albo idzie do jakiejś prostej pracy za minimalną.

Przecież 20 lat mają dopiero absolwentki techników, albo studentki 2 roku studiów. Przydałoby się skończyć studia(jeśli studiuje),do tego chwilę popracować, tak ze trzy lata, mieć umowę na czas nieokreślony(albo firmę), żeby mieć chociaż ten macierzyński/wychowawczy. Tak więc uważam, że w dziesiejszych czasach taki najwcześniejszy wiek do rodzenia dzieci to 23-24 lata.

Życie młodocianych matek jakoś się układa, ale zazwyczaj nie jest to życie jakim chciałabym żyć.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marisa napisał:

Ludzie są potrzebni do pracy w każdym zawodzie, a nie tylko robić karierę w korporacjach czy w biznesach. Nie każdy ma chęć żeby studiować, ja na przykład nie chciałam iść na studia i nie poszłam.Zamąż wyszłam dopiero w wieku 29 lat,rok później dziecko.

Nie są potrzebni w każdym zawodzie o czymś świadczy postępująca automatyzacja i informatyzacja niektórych zawodów. Z dwojga złego lepiej mieć stabilną pracę w korporacji ze wszelkimi bonami czy też zarządzać własnym biznesem, wtedy można ująć rzecz, że się "udało".

Btw. do zarządzania własnym biznesem nie są konieczne studia. Ogólnie jednak są wskazane jako element poszerzający horyzonty, uczący dyscypliny w łączeniu stażu zawodowego z edukacją i wreszcie po kontakty biznesowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Gość2020 napisał:

Gdybym miała wybierać zostać pierwszy raz matką w wieku 15-20 lat, albo 35-40, zdecydowanie wybieram to drugie.

Uczciwie powiem, że nie znam kobiet, których życie jest naprawdę fajne i wygodne, które urodziłyby dziecko przed ukończeniem 20r.ż. Ale może to tylko moja bańka. Tak wczesne macierzyństwo kojarzy mi się z pokojem u rodziców/teściów, który z czasem przekształca się w pięterko - jeśli są ku temu warunki, facetem wiecznie pracującym za granicą i kobitce, która albo nigdy do pracy nie idzie, albo idzie do jakiejś prostej pracy za minimalną.

Przecież 20 lat mają dopiero absolwentki techników, albo studentki 2 roku studiów. Przydałoby się skończyć studia(jeśli studiuje),do tego chwilę popracować, tak ze trzy lata, mieć umowę na czas nieokreślony(albo firmę), żeby mieć chociaż ten macierzyński/wychowawczy. Tak więc uważam, że w dziesiejszych czasach taki najwcześniejszy wiek do rodzenia dzieci to 23-24 lata.

Życie młodocianych matek jakoś się układa, ale zazwyczaj nie jest to życie jakim chciałabym żyć.

 

Dużo w tym prawdy. Życie młodocianych matek nie jest z reguły modelem, który ktokolwiek chciałby zaimplementować w swoim a co gorsza życzyć własnym dzieciom.

Przecież to jest nieustanny żal, że gdy rówieśnicy są sobie w stanie zapewnić dajmy na to miesięcznego tripa po Azji niskim kosztem młodociana matka co najwyżej ma tripa po Rossmannie po pieluchy a gdy jej rówieśniczka po pracy idzie na zajęcia sportowe i koncert ona nie ma siły, gdyż przespała całą noc.

Niby często się pojawia argument, a bo ona szybko odchowa i będzie miała z głowy. No tak, chyba lepiej próbować przebiec półmaraton jako dwudziestolatka niż zacząć się do niego przygotowywać po 40 a sama objazdówka po Azji będzie intensywniejsza w młodym wieku niż jako 40 latek. O ile dziecko nie skopiuje modelu życia rodzica i wnusia nie przyniesie do domu, wtedy wiadomo że wszystkie zasoby dziadkowie wpomują w najmłodszego członka rodziny i wtedy to się redukuje swoje marzenia do turnusu w sanatorium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, spz napisał:

Niby często się pojawia argument, a bo ona szybko odchowa i będzie miała z głowy. No tak, chyba lepiej próbować przebiec półmaraton jako dwudziestolatka niż zacząć się do niego przygotowywać po 40 a sama objazdówka po Azji będzie intensywniejsza w młodym wieku niż jako 40 latek. O ile dziecko nie skopiuje modelu życia rodzica i wnusia nie przyniesie do domu, wtedy wiadomo że wszystkie zasoby dziadkowie wpomują w najmłodszego członka rodziny i wtedy to się redukuje swoje marzenia do turnusu w sanatorium.

Nigdy nie rozumiałam też argumentu "ona odchowa i spokój". Tak jakby rodzicielstwo kończyło na tym, że dziecko samodzielnie je i sie ubiera. Owszem jest więcej wolności, ale ponieważ życie to nie bajka, to dziecku trzeba dać jeszcze narzędzia do samodzielnego życia. Chociażby jakiś język, studia(jeśli ma chęć, a jeśli nie ma chęci to chociaż jakiś ekwiwalent w gotówce na 25 urodziny :) i prawo jazdy. To jest takie absolutne minimum, które rodzice powinni zapewnić dzieciom. Nie mówiąc o tym, że na pewno łatwiej jest zaczynać dorosłe życie z mieszkaniem bez kredytu, autem i jakąś gotówką na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Lampka napisał:

Nie rozumiem o co chodzi, podałam przykład że właśnie tej dziewczynie z którą leżałam na porodówce udało się, oboje pracują, wynajęli mieszkanie dwupokojowe. Czego więcej do życia potrzeba??

To Pani uważa, że im się udało, ale według mnie mogliby mieć inne, lepsze życie. Nie każdemu wystarczy mało płatna praca i wynajmowane dwa pokoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zresztą argument "odchowa i będzie mieć spokój" za mną nie przemawia. A co to obowiązek i jakiś przymus mieć dziecko? Przecież dla kobiety macierzyństwo to także powinna być przyjemność a nie same obowiązki, odbębnić i po sprawie. A tak mi się wydaje, że ta osoba która napisała "odchować i mieć spokój" tak do tego podchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×