Nikt nie powie mi, że kobieta która chodzi w płaskim obuwiu

Jest mniej seksowna od tej chłodzącej w szpilkach .

W szpilkach chodzą natomiast te, które chcą być zauważone lepiej :-)

Prawdziwa kobieta zaczyna się od 170 cm wzwyż a takie nie potrzebują szpilek. Najwyżej jakiś mały lub średni obcas i jest git.

A na chuuj mi żyrafa? Jak zechce żyrafy to se do zoo pojde

Szpilki niby takie sexy i jeszcze i wydłużają nogi i sylwetkę :-D

Mam 1,55 m wzrostu i mikrofiutka, stąd moje kompleksy :(.

Troche pokracznie na obcasie

Na obcasach chodzą najczęściej kobietki poniżej 160 cm

Mam 174cm i uwielbiam wysokie obcasy i facetów 187/190 :)

od szpilek się robią halluksy i inne zwyrodnienia konczyn dolnych

92 nieprawdziwe info, od źle dobranych butów i predyspozycji genetycznych robią się haluksy. Jest sporo kobiet noszących notorycznie szpilki i mają ładne i zgrabne stopy, a są baby chodzące w klapkach i innych wsiowych gumowcach a paluchy i haluksy mają okropne.

Choćby były nie wiadomo jak dobrane to jest jednak nienaturalna pozycja stopy

Dzisiaj była o tym w radiu audycja, że buty na 10 cm szpilce powodują zwyrodnienia i halluksy i na co dzień nosić takie 3-4 cm. 170 cm kobieta to żyrafa? Normalny wzrost. Autorze ile masz wzrostu?

92 o i tu się zgodzę, że nienaturalna pozycja. Ale... jak tak na patrzeć, to można się praktycznie do wszystkiego uczepić, bo większośc naszych postaw przy siedzeniu , staniu, spaniu, czy nawet chodzeniu jest nieprawidłowa i powoduje wady postawy, bądź zwyrodnienia i to się tyczy już nawet małych dzieci. A szczególnie obecne czasy z głową pochylonaą nad telefonem/ tabletem/ lapkiem, czy lezenie na łóżku z tymi sprzętami, albo wielogodzinne siedzenie w złej pozycji.

gość dziś :D hahaha 170cm dla ciebie to żyrafa, no śmiech na sali krasnalu :D

Tyle że 95% kobiet nie potrafi w nich chodzić. Tragicznie wygląda pokraka idąca na ugietych nogach w szpilkach.

Szpilki nie są dobrym obuwiem codziennym. Są dobre na bal (kiedy się dużo tańczy), na przejście po czerwonym dywanie, na bankiet itp. - na pewno nie na spacerowanie po mieście, pracę czy zakupy na rynku, bo nie dość że śmiesznie to wygląda, to właśnie halluksy, ból kręgosłupa.

A zazdrośnice już mają ból doops o laski co śmigają w szpilkach i za którymi faceci się uganiają :D

Uwielbiam szpileczki, i nie wyobrażam sobie np balerinek,adidasów itd. no chyba że do lasu pochodzić.

gość dziś gość dziś smiech.gif hahaha 170cm dla ciebie to żyrafa, no śmiech na sali krasnalu smiech.gif x przeczytaj najpierw dokładnie wypowiedz osoby z godz 21.00

gość dziś A zazdrośnice już mają ból doops o laski co śmigają w szpilkach i za którymi faceci się uganiają smiech.gif x Tak, tak ...

W szpilkach poginają te co chcą koniecznie mieć krzywe nogi.

Jak tylko dzięki szpilkom przyciagacie uwage facetow to współczuję.

Mam akurat 170 cm, więc mieszczę się w granicy ;) Nienawidzę szpilek, ale fakt, nogi przy wyższym obcasie wyglądają obłędnie. Od biedy zakładam koturny - efekt ten sam, ale wygodniej.