Nie oszukujcie w uczuciach, pomyślcie

sto razy przed wyznaniem miłości. Kocham cię to bardzo zobowiązujące słowa. Nie odchodzi się od osoby, której wyznalismy miłość, a ona nie odrzuciła naszego uczucia i też na pokochała. Takie odejście jest wybitnie podłe! Warto, mocno zastanowić się przed wyznaniem miłości!

a odwzajemniłaś, też powiedziałaś że kochasz?

Na żartach się nie znasz?

Nie warto marzyć o wielkiej miłości. Nie warto kochać całym sercem, do szaleństwa.

gość dziś A potrafisz czytać i zrozumieć co czytasz?

gość dziś Tak, tak, warto żyć jak bydle.

Autorze/autorko?Mówiesz o tym kocham przez duże K? Kochać to ,,zapomnieć" siebie,swego dobra.Myśleć o dobrze drugiej osoby,tej ,którą kochamy.Kochać ,to postawić siebie na drugim miejscu ,wobec tej kochanej osoby. Tak,nie odchodzi się! beż słowa.Bez wytłumaczenia co i dlaczego się stało.Nie milczy!To nie jest wtedy miłość,lecz egoizm.Nazwać to można zwykłym chamstwem lub ku re stwem. Emocjonalną niedojrzałością. Współczuję takiej istocie,bo wspólczuć można zwierzęciu nawet.

gość dziś Znakomicie napisane!:)

15.47 prawda

gość dziś Potrafię i dlatego dopytuję. Widzę tylko, że uczucie nie zostało odrzucone i również zakwitło z Twojej strony, ale nie piszesz, że zostało odwzajemnione czyli wypowiedziane drugiej osobie.

Może coś się wydarzyło w jego życiu? Byliście ze sobą?

W dzisiejszych czasach "na teraz" egoizm w związkach kwitnie w pełni. Są razem, planują wiele rzeczy i to trwa lata. Przez lata jedna strona sprawdza czy mu ta druflga pasuje, czy spełnia w szczegółach oczekiwania,a każde "przewinienie" dyskwalifikuje. To jest egoistyczne. A związek buduje się na fali zafascynowania,ona trwa do 2 lat. Jeśli w ciągu tego czasu nie dojdzie do małżeństwa czy zaręczyn,czegoś co kladzie podwaliny i każe myśleć o przyszłości z ta osoba, to nic z tego nie będzie. Komu dzisiaj się cokolwiek chce w zwiazku. Każdy chce tylko brać.

Tym gościem z 15.47 to bylem ja:) Tak rzeczywiście sądzę o Miłości i cieszę się ,że niektórzy zgadzają się z tym co powiedziałem:) Stałem się ostatnio trochę prześmiewcą forumowo-blogowo-czatowym:P bo zdarza mi się pisać pod jak to nazaywacie, orange,ale tym razem napisałem na poważnie.Bo tak myślę.Taka powinna być prawdziwa miłość, ta przez duże M .Zawsze nieegoistyczna i nigdy nie zgodzę się z kimś ,kto twierdzi inaczej.W miłości trzeba siebie zapomnieć.

Zgadzam się Z tobą Trisco. Najlepiej, by tak samo podchodziły dwie osoby, wtedy jest więź na całe zycie.

Znam się na żartach ale to nie zmienia faktu że nie wyznałaś miłości słowo kocham nie przeszło ci przez gardło sory taka prawda

Doskonale rozumiem co czytam i wiem że do mnie pijesz tylko z gościa ujawnij się

Ja tak podchodzę 21.40 Za tych ,którzy podchodzą inaczej nie odpowiadam. Ich ZOO, ich małpy:D.Ich problem.Mogę tylko współczuć bo zniszczą związek i zostaną z ręką w nocniku.Partnerzy to wyczują po prostu. Gorzej jeśli zaczną grać grać na wiele frontów, przy takim egoistycznym,,nadmuchanym i pachnącym" tylko sobą partnerze:)

21.40 Ci?