Czy jestem uzależniony od jedzenia?

Witam! Zacząłem dziś się zastanawiać czy nie jestem uzależniony od jedzenia. Wracając dziś z pracy miałem przeznaczone 15 zł budżetu. 12 miałem wydać na słynna loterie liczbową a 3 na moje ulubione parówki z sklepu z uśmiechniętym owadem. Wracając najpierw postanowieniem wstąpić do ww. Sklepu spożywczego a następnie do kolektury. Będąc w sklepie zauważyłem promocje na mięso mielone oraz serek topiony. Bez zastanowienia włożyłem te produkty obok moich parówek i podszedłem do kasy. Jakie było moje zdziwienie gdy za wszystko wyszło ponad 14 zł. Przez swoje łakomstwo Nie miałem już pieniążków by puścić moj ulubiony kupon. Czy to już jest uzależnienie? Proszę o pomoc.