Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi powiedział że on by chyba nie mógł ze mną być gdybym została zgwałcona

Polecane posty

Gość gość

Czy taki związek ma sens jeżeli on nie chce być ze mną na dobre i na złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ty mu powiedz ze gdy on ciężko zachoruje albo bedzie miał wypadek to wtedy go zostawisz i co ona wtedy na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.25 dobre!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzial mi że w chorobie by ze mna był, ale z gwałtem nie mógłby sobie poradzić. Nie wiem co robić.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie szlajaj się po wieczorach i będzie ok.A tak na poważnie myślę że gdzieś tam większość facetów myśli podobnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś a gdyby taka choroba ze penisa ucinają? ciekawe co wtedy rzeknie na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak cie zgwałcą to się nie przyznawaj :) a tak na poważnie to zastanowiłabym się na Twoim miejscu nad tym związkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cleo1976
Mogłabym teraz odpisać,że ktoś kto tak mówi, w rzeczywistości nie kocha osoby,o której mówi.Ale...to by było zbyt proste.Słyszałam o ludziach,którzy przysięgali na dobre i na złe-a potem odchodzili.Słyszałam o takich,którzy nie wyobrażali sobie życia z chorym współmałżonkiem-a później opiekowali się mężem czy żoną z wielką miłością.Prawda jest taka,że tego się nigdy nie wie wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olej egoistę, szkoda czasu na niego, bo w innych problemach też nie będziesz mogła na niego liczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To straszne. Aż się wzdrygnęłam, jak to przeczytałam. Nawet sobie tego nie mogę wyobrazić - kobieta skrzywdzona, zraniona do żywego, potrzebująca mnóstwo wsparcia... a facet się zastanawia, czy może z nią być??? Ja bym chyba nie mogła być z facetem, który choćby pomyślał w ten sposób. Twój mąż to niestety nie mężczyzna, tylko jakieś ciepłe kluchy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×