JADE DO PJONGJANGU NA WYCIECZKE

Troche sie cykam że mnie zamkną w obozach albo coś ale będę grzeczny, nie będę zrywał plakatów propagandowych itp więc mam nadzieje że nic mi nie zrobią

Przywieź jakieś pamiątki :)

Okłamali cię, to nie wycieczka.

Dochód Pjongjangu drastycznie zmalał po sankcjach ze strony Chin (główny jak nie jedyny partner handlowy) oraz zakończeniu współpracy Bank of China z bankiem koreańskim. Chiny też dostarczały Korei większość ropy naftowej. Teraz KRLD jest uzależniona od swojej zdolności wytwórczej, wydobywczej, własnych złóż i bogactw naturalnych (a wcale nie tak wiele posiadają, a zresztą i tak się kiedyś skończą bo Korea opiera swą gospodarkę na przemyśle wydobywczym i wytwórczym właśnie) oraz samowystarczalności w rozwoju przemysłu zbrojeniowego.. przy oczywiście najniższym możliwie stopniu konsumpcji. Ameryka natomiast (zaraz po rozpoczęciu programu rakietowego i jądrowego) odcięła KRLD możliwość udzialu w giełdach światowych nie dopuszczając tym samym do wymiany waluty. Korea jest w czarnej doopie, nie taki diabeł straszny..

szkoda tylko że najbardziej cierpią ci zwykli koreańczycy a nie te kurfy z KIM mafii, znowu będzie masowy głód i wszystkie trawniki powyjadane

Wiele krajów opierało swą politykę na systemie autarkii (samowystarczalności) nie tylko z pobudek wewnętrznych ale przede wszystkim zewnętrznych. Tak jak w przypadku ZsRR (gdy swiat nie akceptował narzucanego z góry ustroju komunistycznego, co równa się z sankcjami podobnymi do amerykańskiego embargo dla Kuby) i jej kraje satelickie, jak również Korea Północna, Republika Demokratyczna Wietnamu; przed II wojną światową kraje aspirujące do roli hegemona czyli Japonia, Włochy i Niemcy chcące uniezależnić się od reszty świata najbardziej jak to możliwe, a także kraje borykające się z ogólnymi problemami ekonomicznymi w okresie międzywojennym Włochy, Austria i Czechosłowacja.