wymioty kilka razy dziennie i spadek wagi 7tc

gość dziś [15:30] Hej od dwoch tygodni mecza mnie okropone mdlosci i wymioty potrafie zwymiotowac nawet po malym posilku. W dwa tygodnie waga spadla o prawie 2 kg a waze i tak dosc malo. Jestem bardzo oslabiona przez co ciezko mi wogole wytrzymac w pracy. Do tego jak tylko kucne i wstane mam zawroty glowy i musze usiasc. Pracuje na produkcji na maszynie gdzie stoje 12 h takze w nocy. W ttm tygodniu musialam wziasc zwolnienie od internisty bo nie dalam rady. W piatek mam wizyte u ginekologa. Jak myslicie czy wystawi mi L4?

Ciaza to nie choroba...

Powiedz lekarzowi to co tu, myślę że wystawi

Jak pracujesz na produkcji to bez żadnego ale powinien ci wystawić L4. Ja pracuje fizycznie i u nas dziewczyny od 6tc ida na L4.

Oczywiście że wystawi! Ja miałam dokładnie to samo mimo że dużo lżejsza pracę i też poszłam na L4 w 8 t najpierw od internisty a potem już od gina. Jestem teraz w 11t i dopiero teraz zaczyna się lekko poprawiać sytuacja ale bez problemu dostałam L4 na kolejny miesiąc. Jak masz taką pracę to ani się nie zastanawiaj bo ci się to L4 należy jak psu buda. A do tej co twierdzi że ciąża to nie choroba to powiem jedno: przymknij dziub, bo nie wiesz co piszesz! Choroba może to nie jest, ale stan szczególny to na pewno. Trzeba uważać i na siebie i na dziecko. Ktoś kto tego nie przezyl to nie ma prawa się wypowiadać na ten temat

Bez problemu Ci wystawi. Bierz skoro mamy taki przywilej. Zdzieraj z państwa ile wlezie. Wiem ze zaraz spadną hejty ze ciąża nie choroba ale skoro mamy taką możliwość i mozemy wziąć za to pieniadze to dlaczego mamy nie korzystac? Ja poszlam od razu kiedy sie dowiedzialam o ciąży. Również pracuje na maszynie i stoje i po prostu szkoda kregoslupa. Teraz leci 24tc i boli jak cholera. A jakbym miala pracowac to jeszcze bardziej bym to odczula.

ciąża to nie choroba. to fakt. ale faktem jest, że często czujemy sie jak chore. skoro pracujesz po 12 h, a wymiotujesz i jest Ci słabo, jak najbardziej powinnas isc na zwolnienie, dla dobra swojego i dziecka

Oczywiście, Że dostaniesz, bo praca po 12 h na nogach jest niezgodna z prawem W twoim stanie.

Jestem w 8 tygodniu. Mdłości mnie dobijają, narazie mam zwolnienie do poniedziałku, potem zobaczę, mój lekarz bez protestu wypisal mi l4 jeszcze dopytywal czy na pewno nie chce na 2 tyg. Wymioty daję radę przeżyć, ale tych ciągłych zapachów, grzybów, kurde, jakichś ciastek mega syntetycznych, wszystko tym śmierdzi powietrze, ja, mój dom. Masakra. Najlepiej jest teraz w nocy kiedy prawie nic nie czuję. Ale od rana smród. Już wyobrażam sobie grzyby z lasu albo ciastka markizy i obejmuje ubikacje. Potem godzina, dwie spokoju. Staram się pić, ale przyjmuje tylko soki codziennie co innego, a to z marchwi, a to z czarnej porzeczki, a to mleko. Od zeszłego tygodnia 3 kg w dół. W domu wszystko zalane domestosem, pół butelki silanu do prania, w każdym kontakcie elektryczny smierdziel. Nic to od rana mi wali grzybami i ciastkami. Juz mi się podnosi. Kończę.

Mnie lekarz wypisał czopki na wymioty, bo stwierdził, że częste wymioty a raczej torsje, mogą spowodować poronienie. Może warto zapytać lekarza o coś takiego, bo szkoda niepotrzebnie się męczyć.